Siemanko pątnicy,gratuluje wytrwałosci na szlaku.Szkoda że to już koniec wędrówki ale może za rok jak sie uda to sie spotkamy.Pozdrawiam Daniel

buziaczki dla spiewakow i wszystkich ktorzy wedrowali niestety nie jak ja z kuzynami

ktos tu sie zakochal w tomciu.... czyzby jakas farbowana blondi?? na i ?? ,phiiiii.

całuski dla b-ż było cudnie mam nadzieje ze wszyscy sie spotkamy we wrzesniu fotki udane buziam patnicy

Szczególne pozdrowienia dla Łukasza - dzika, Tomka - gumisia, Łukasza Ż, Kasi, Moniki, Bartka, Jarka, Lidki i Kamila !!! Dziękuję za wszystko, za całe cudowne 10 dni, za wspólne żarty i czas modlitwy, za posiłki, postoje i noclegi, za każdą chwilę razem spędzoną, a przede wszystkim za to że byliście zawsze blisko Duża buźka dla was Do zobaczonka wkrótce !!!

Wielkie dzięki za cudowny czas wspólnego pielgrzymowania !!! Jakoś nie mogę się odnaleźć w tej bydgoskiej rzeczywistości !!! Pozdrawiam gorąco całą najlepszą grupę biało-żółtą Do zobaczonka we wrześniu !!!

pozdro dla wszystkich , szkoda ze juz koniec ,, pozdro goomis napisz do mnie z tego Trzemeszna ,,, do zobaczenia we wrzesniu

kocham was alleluja

a ja juz w domku

kochani udalo sie, udalo sie, dotarliscie do celu, najukochansza z Mtek, nasza Matka przywitala was na JAsnej Gorze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Gratuluje i mam nadzieje ze za rok razem z wami bede czuc ta wielka radosc w sercu. na jutrzejszej Mszy Swietej prosze pomodlcie sie za wszystkich wiernych ktorzy chetnie zaoferowali wam noclegi na trasie Bydgoszcz-Czestochowa. No to do zobaczenia, do uslyszenia za rok!!!!!!!! no to spotykamy sie w 2007r

no kochani juz jestescie u boku naszej ukochanej MATEŃKI
brawo brawo za wytrwalosc i checi!!!!!!!!!!! mam nadzieje ze w przyszlym roku Biało-żółta bedzie szła z wami oraz z kolejnymi wiernymi. zachecajcie swych znajomych by w przyszlym roku razem z wami szli w tej cudownej wedrowce. pomodlcie sie za to!!!!!!!! buziaczki do zobaczenia za rok

Już widzicie dom Mateńki. To jest nagroda za Wasz piękny trud 10 dni marszu w spiekocie, deszczu i niewygodach. Cieszymy się razem z Wami że już widzicie Jasną Górę. Żal nam że nie możemy tej radości dzielić razem z Wami w Częstochowie. Wspaniałych końcowych przeżyć duchowych i szczęśliwego powrotu do domu. Z Panem Bogiem. Jurek i Grażyna.

Wszystkim gratuluje wytrwalosci w dotarciu do Matuchny. Pozdrawiam cieplo wszystkich pielgrzymow Wujka Generala no i oczywiscie dzielnego ks.Krzysztofa. Hej z promiennzm darem modlitwy!

moi drodzy zostalo naprawde malutko!!!!!!!!!!!!! jestescie wytrwali i to bardzo!!!! radosnym sercem spiewajcie gdy bedziecie wchodzic na to cudowne miejsce!!!!!!! pomodlcie sie za wszystkich przy naszej MAMUSI naukochanszej. naprawde zazdroszcxze wam tej wspanialej przygody, choc wiem ze to grzech zazdroscic. trzymajcie sie cieplutko!!!!!!!!!!!!!!!

Ja już niestety siedzę w domku, ale myślami nie opuszczam Was ani na krok.W Częstochowie bez Was pusto i smutno, więc dajcie dzisiaj czadu na wejście i pokażcie jak umieją śpiewać dla Maryji pielgrzymi z Fordomu! Bardzo mi Was wszystkich brakuje, tęsknie okropnie, ale mam nadzieje ze juz niedlugo sie spotkamy. Szczególnie pozdrawiam Martynę, Bogusia, Marcina i Pawła- dziękuję Wam Ze jestescie i dzięki za wszystko. Buziaki dla Was na te ostatnie kroki!!!