SAmbor-Elbląg II SENIORKI
-----------------------------------------------
Kolejna porażka z elblągiem. Seniorki nie istnieją jako zespół (świadczy o tym zbyt duża ilość błędów w okresie meczu). Gwiazdą jest niewątpliwie Gosia Narloch i patrząc prawdzie w oczy bez tej zawodniczki nasz atak byłby bardzo słabiutki. Obrona na początku meczu (do 15min) całkiem nieźle. Widać że trener Karnowski zna sie na rzeczy (wysoka obrona 6:0 z wyjściem czasem przechodząca w 5:1) > sam bym lepiej nie wymyślił Ta obrona skutkowała bowiem zawodniczki z Elbląga (rezerw) gubiły sie przy niech niemiłosiernie, ale... niestety zabrakło konsekwencji Samborzankom, także nie mamy z kogo być dumni na bramce (zbyt wiele "szmat" wpadło ze skrzydła). Justyna Wiśniewska nie może zaliczyć występy do udanych choć jak w protokole jest napisane rzuciła powyżej 8 bramek. Również za dużo błędów... + dołączyć do tego niewykorzystaną sytuacje w meczu (zgubienie piłki przy rzucie) to już nie ma o czym mówić. Szkoda mimo to mecz mógł trzymać w napięci i trzymał. Szkoda tylko że nie udało sie wywalczyć chociażby punktu
|