Widzę, że emocje jakby już opadły – w sumie nie ma się, co dziwić, bo chyba tylko w Tczewie jest „ciśnienie”. Tylko, tczewianie są w takiej sytuacji, że ich losy leżą w ich własnych, rekach pozostali a właściwie pozostały zespół, czyli Sokół, bo Grudziądz definitywnie stracił szanse na awans przegrywając najpierw w Tczewie a ostatnio z SMSem, muszą liczyć na potknięcie lidera. Sobota – każdy kibic obserwujący zmagania naszej grupy na pewno zadaje sobie pytanie: „czy w sobotę będzie już jasne?”, Tczewscy kibice: „iloma bramkami wygra Sambor?” A jednak wcale nie musi być tak kolorowo. Nie chcę tu krakać, ale stres, który na pewno obejdzie team Sambora i ogromne oczekiwania na pewno nie będą sprzymierzeńcami lidera. Z jednej strony tak niewiele brakuje do awansu, z drugiej zaś trzeba jednak ugrać te 2 pkt. Z jednej strony ogromna motywacja do walki, z drugiej poniekąd strach i obawa. To wszystko w połączeniu z fantastyczną publicznością, jaką ma SAMBOR, oraz stawka, o jaką będzie rozgrywane spotkanie spowoduje, że sobotni mecz na pewno będzie interesujący. Prawdę mówiąc to nie przewiduję, by Sambor dał sobie odebrać choćby punkt w takim meczu i spokojnie stawiam na wygrana i to wysoką lidera. Ciekaw jestem, co tym razem wymyśla kibice. Z tego, co wiem to mecz rozgrywany będzie w dużo mniejszej hali a trybuny nie pomieszczą wszystkich kibiców. Mniejsza hala na pewno z jednej strony wpłynie na komfort w oglądaniu meczu, lecz z drugiej strony patrząc to w takich warunkach kibice zrobią taki „kocioł”, że oby gwizdki sędziów nie zamilkły.:)) Z tego, co wiem to Sambor wystawi wszystko, co ma – wszyscy SA zdrowi i gotowi na 100%. Z Gryfina były jakieś głosy o urazach Galusa, ale o ile mi wiadomo to tez stawi się w Tczewie. Na pewno zapowiada się niezły mecz. I moim skromnym zdaniem, będzie bardzo nerwowy początek i może wyrównana pierwsza połowa, ale mecz zakończy się okazałym zwycięstwem, Sambora, czego serdecznie życzę. Choć to w sumie zakończy zmagania i pozbawi ligę „smaczku” życzę, aby „szampany strzelały” w Tczewie już w sobotni wieczór.
P.s., Co tam w Gdańsku? Co tak cicho? Strona to już prehistoria, czyżby już nikt nie wierzył???
Pozdrowienia i czekam na jakieś posty(może jery, Zdziś, Tomasz, kaczy itp., ) bo na prawdę konkretna stypa się tu zrobiła.
|