literki...., słowa.., wyznanie....tak nie wiele trzeba a tak wiel daje.

Dziękuję, że nie uśmiechacie się za moimi plecami... :) Niesamowicie się czyta te komentarze! Dziękuję!

żądamy lub grzecznie prosimy.
zadajemy mnóstwo pytań na temat 'nas'
a potem zostają nam przypuszczenia co będzie 'gdyby'
'tak' i 'nie' ..stale siedzi w zamyślonej głowie.
'czy' i 'gdzie' kolejna sterta zdarzeń.
na temat podchodzący pod hasło 'nieudani my' można by pisac i pisać.
mamy w sobie wiele uczuć positiv or nagativ.
i nie trudno o przymusową cenzurę. ;]..ehh.
choć to indywidualna sprawa.

Właśnie takie wiersze są twoją mocną stroną. Łatwo można postawić się na miejscu podmiotu lirycznego, łatwo czuć, co on czuje i czasami odnaleźć także sporą część swoich uczuć. I to jest piękne, że potrafisz nazwać to co drugiego człowieka spotyka i czego on sam nie potrafi dookreślić :)

kiedy czytam ten wiersz w taki wieczór jak dziś..zwala mnie do łez. To komplement dla autora , który słowami napisanymi potrafi dotrzeć do uczuć innych ludzi..

Wiersz taki smutny trochę, ale zadziałał kojąco, jak chciałam :) Dziękuję :*

chyba ktoś się tu mocno zakochał... albo jest bardzo romantyczny. Wiesz co mi się podoba w Twoich wierszach? nie tylko to, że są jakoś pieknie ubrane w słowa, ale to że są szczerze przez to, że opowiedziane przez "szarego" człowieczka który mały ciałem okazuje się wielki duchem i neich ludzie sobie gadają, że tu się tylko słodzi ale tak naprawde co mi się nie podoba w Twich wierszach to, to że nie mam się czego doczepić:P no może jedynie: OBIJASZ SIĘ OSTATNIO nie ładnie:P