a ja już wiem.. tak mi się zdaje.
odpowiedzi znajdują się na każdym końcu (bo wszystko ma swój koniec) a przynajmniej większość z odpowiedzi

Starałam się sama sobie odpowiedzieć na te pytania ale nie potrafię, potrzebna jest do tego druga osoba. Ciekawe jakie to uczucie kiedy zna się już odpowiedzi...

jakoś barak mi dziś słow, zmieszane myśli ludzie raz są raz już ich niema czasem coś znaczą czasem tylko cicho przemkną przez nasze życie, może nie umiemy ich zatrzymać moze on niechcą zostać ...wkońcu wszyscy się gdzieś spieszą , A jak by tak zatrzymać czas? mieć go tyle , żeby podarować innym ludzą tyle na ile zasługują..

To zes pan dal mi do myslenia teraz [ brak tu polskich znakow.!;P]
na temat tych pytan i ich adresata. ta ;>

usciski z Galway.;]

Chyba najlepszym adresatem jesteśmy sami. Sami sobie powinniśmy odpowiedzieć na każde z nich, zanim będziemy pytali kogoś innego warto wiedzieć do jakich granic potrafimy przyjąć kogoś. Bez jednoznacznego określenia siebie, ciężko dopasować kogoś. Niestety albo stety "jakakolwiek" forma jest tu wymagana. Oczywiście można próbować połączyć się w bezkształcie, ale czy to ma sens, skoro nie ma się o co zazębić?
Może poszedłem w drugą stronę, ale trzeba pamiętać, że prawie zawsze jest jakaś druga albo trzecia i czwarta strona i zanim zrobi się coś warto stanąć po każdej z nich.

no i to są pytania bez odpowiedzi.. niestety. wydaje mi sie ze kazdy bedac w takim stanie powiedzmy "zakochania" albo nawet tylko silnego "zauroczenia" zadaje sobie milion pytan na, ktore brak odpowiedzi.. tylko ze ten wlasnie brak sprawia, ze to uczucie staje sie ciezarem a nie radoscia... chcialabym odpowiedziec chociaz na jedno z nich a nie moge heh. takie jest zycie.. taka jest milosc..

Za dużo pytań kłopotliwych, prawda? A sami, jak wiesz doskonale, sami nie odpowiemy, szukajmy jej u adresatów, dokładnie...

PS. Dziękuję za wizytę, że wpadliście ;D

Nie mogę potwierdzić, ani zaprzeczyć... Nie znam nikogo o imieniu "Kim ona dla niego?" :)
Pozdrawiam serdecznie :)

Myślę, że gdybym była adresatką wiersza, umiałabym odpowiedzieć na większość z nich. Ale znając Ciebie- nie napisałbyś dla mnie wiersza :)

Chciałbym poznać odpowiedzi na każde z nich...

Chciałabym odpowiedzieć Tobie na te wszystkie pytania....