Agrykola to jedna z porządnych kawiarni jakich mało w Żarach!!! Dlaczego porównanie z maxem??? max to pub a agrykola to kawiarnia...jedno z drugim sie nie łączy!

NO CO POWIEDZIEĆ PIWKO- TAKA SAMA CENA JAK WSZĘDZIE MIŁO SIĘ SIEDZI Z DZIOŁCHĄ A UPIĆ SIE TYLKO MOŻNA W LATO NA ZEWNĄTRZ W ZIMĘ Z PAPIEROSEM NA ZEWNĄTRZ W SKALI 1-6 4,5

agrykola jest bardzo przyjemnym miejscem, zeby wypic czekolade, zjesc lody, czy napic sie soczku bananowo-porzeczkowego! mniam - polecam. swietny wystroj, piekny kominek, obrazki, a najlepiej jest w lecie siedziec na zewnatrz ze znajomymi, ogolnie ladnie polozony lokal, fajne widoczki hih po prostu milutko! szkoda, ze mamy tylko agrykole, gladysza, bagatele, zaulek pub, serio malo miejsc do posiedzenia...;/

Klimat w sam raz na pojscie z dziewczyną na kawę albo deser.Miła atmosfera i bsługa.Polecam!

Tylko PUB - MAX !!! Nikt w Żarach nie dorasta mu do pięt !!!

Jest dobrze!!! Dobre miejsce na kawe z dziewczyna wczesnym popoludniem!!! Przed 22:00 powiedza Ci, ze juz nic wiecej nie zamowisz!!! I ten koles z wąsem hehehehheh padaka!!!

Fakt, do wchodzisz do Maxa, tam zawsze jest czysto, wycierają na bieżąco etc. Ale nie mają deserów

Lori: Idz do Maxa, tam Pan Janek nigdy nie pozwoli żebyś wycierala sobie stolik czy coś
A mi jakoś osobiście Agrykola nie podchodzi...

jak najbardziej pozytywne miejsce, w Żarach jest mały wybór lokali, dlatego chyba nie warto az tak czepiać sie szczegółów.

nadskakiwanie przez obsługe?! klient musiał być baardzo przystojny

Do tej pory mi sie tam podobalo. Jednak wczoraj poszlam po deszczu, chcialam wyjsc na zewnatrz, wiec pani wreczyla mi sciereczki do wytarcia stolika i krzesel ... czy to lokal samoobslugowy?

jednym slowem nudno... klimat dla starych dziadkow i tyle

Dobre jedzenie, miła atmosfera i obsługa. Czynne do której czynne, jak dla mnie wystarcza. Jak komu przeszkadza,że nie może palić w lokalu to już jego sprawa, ale jak na razie w Polsce mamy zakaz palenia w miejscach publicznych (i ja się z tego bardzo cieszę), a palić tam można (tyle tylko że w osobnym pomieszczeniu na górze).
Nikt na nikogo nie "naskakuje" (chociaż zastanawiam się co to miało znaczyć??), a szef lokalu potrafi zaskoczyć niezłymi kawałami . POLECAM Jak dla mnie 5

Byłem tam kilkakrotnie, ale po ostatniej wizycie ( ponad rok temu ) stwierdziłem, że więcej nie odwiedzę tego lokalu. A przyczyną było to, że w piątkowy wieczór ok. 22 będąc w lokalu miałem smaka na gofra, ale właściel, który mnie obsłużył stwierdził, że o 22 nie będzie robił gofrów, bo o 23 zamyka. NO COMMENTS!

Bylem tam wczoraj z kolezanka... nie powiem zeby ktos do mnie od razu podszedl i nadskakiwal. Usiedlismy i dopiero wtedy spokojnie sobie cos zamowilismy. Duzy plus za kominek i duzy plus za atmosfere bo jest calkie przyjemnie i cieplutko- az milo sie siedzi tym bardziej ze teraz pogoda nie ciekawa. Jedyne co by moglo byc zmienione to nieco glosniej muzyke dac bo przy barze niby cos gra ale i tak tego nie slysze za to slysze wszystkie przyciszone wkolo rozmowy. Gdyby muzyka grala glosniej ludzie mowiliby bardziej swobodnie, byloby przyjemniej.

OGOLNIE POZYTYWNE WRAZENIE - OK.

Ahhh... bardzo maly wybor piwa. Nie wiem tesh czy mozna tam palic bo nie zobaczylem przez 2 godz. zadnego palacego co dla mnie np. bylo uciazliwe bo sam pale ale nie palilem tylko ze wzgledu na kolezanke.

Jedna z gorszych spelun w mieście,niemiła obsługa.Jak wchodzisz to od razu naskakują.Wielki minus.