Muszę przyznać że faktycznie duuuuuuuże porcje. Jadałem tam kilka lat pod rząd. Niestety podrożało, na szczęście niewiele, ale mimo że drozej to jakości i ilości nie widać żeby proporcjonalnie wzrosły.
Ogromnie wielki minus!! -> Trafiłem DWA razy na kawałki metalu w ziemniakach. Miałem ochotę przyjebać kucharzowi każdemu z osobna. Prawie złamałem ząb, dlatego polecam jeśc ostrożnie, niestety to zabiera przyjemność z jedzenia faktycznie dobrze robionego jedzenia.
Ostatnio też jakieś paskudne niedopieczone skwary ciasta czy czegoś były w gołąbkach, niedobre to było...
Ocena moja: 3+/6 Za te "niebezpieczne" dania. Ale jednak ocena ta za niska może jednak, bo jedzenia kurcze, faktycznie przepyszne, mimo wszystko...
Niech zmienią tam kucharzy albo niech ktoś Sanepid na nich naśle żeby ten mini-terror się skończył.
|