to kiedy znowu jedziemy??? co teraz? paryż? amsterdam? barcelona???

znaczy się nad morze, w góry... gdziekolwiek

No ja sądzę ze to mogloby byc fajne ale jak juz sie troszke czlowiek najezdzi w normalny sposob stopem i jak bedzie sie mialo duuuzo czasu

Ja myśle, że następny wyjazd to przed siebie a skąd wziął się wogóle ten kraków? Natomiast wyjazd następny to proponuję bez celu. Stanąć, łapać i gdzie ktoś będzie jechał tam pojedziemy nawet jak będzie się wracał byle by jechać i zobaczymy dokąd się dotrze Mumin - co o tym sądzisz?

bo jest dalej niz do bydgoszczy
a dlaczego by nie do krakowa - mysl w sposob bardziej szalony - nie wszystko musi miec racionalne wytlumaczenie

ciekawe dlaczego do Krawkowa? ;P

Mumin - co ty gadasz??? pomyśli sie... będzie czas to i wpadnie głupi pomysł do głowy

Na jakis czas mamy chyba dosc wycieczek na stopa. Byly jakies plany co do Krakowa ale brak czasu spowodowal niemoznosc zrealizowania wyprawy
ale dzieki za propozycje

No przeca oldskulowa imprezkowa wycieczka!Ja Was zapraszam do mni edo Piły!a swoja droga mamy plana z kumplami do Norwegii na stopa jechac:]
Co Wy na to?

Ale kropku... to nie to samo... liczy się całokształt... a tak jak byś nas zawiozła to co by było opowiadać... choć może jakieś hece by się działy

wesole jest zycie staruszka... wesole jak piosnka jest ta

A wystarczyło zadzwonić do mnie i bym was i zawiozła i zabrała...zreszta Muminku wiedziałeś dokąd zmierzam na weekendzik :]

Dwie osoby na następny wypad i dzielimy sie na dwie grupy zobaczymy kto szybciej dojedzie

A jeszcze lepiej przezyc samemu! Wnukom bedzie mozna opowiadac. Kto chetny na nastepny wypad? Serio pytam!

No chyba warto było czytać co nie? jeszcze lepiej obejrzeć do tego fotki