Droga Sandro! Rozumiem Twój punkt widzenia, niemniej jednak muszę napisać to, co piszę zazwyczaj w sytuacjach, gdy zarzuca mi się zbyt agresywne forsowanie jakiejś tezy: to tylko teza, jutro mogę wysunąć inną, stojącą do poprzedniej w całkowitej opozycji. Rzecz w tym, by skłonić odbiorcę do myślenia i ewentualnego wyrażenia opinii. P.S. Dziękuję za komentarz!

Mam wrażenie, że trochę za bardzo uogolniasz. Przecież nawet w dzisiejszym świecie jest miejsce dla ludzi, którzy tworzą swój właśny swiat, wbrew istniejącym zasadom, a wcale nie musza byc traktowani jka ufoludki. Mozna zauważyć, że wiele z pogańskich mitów, wierzeń, ktore jak twierdzisz były wolne od przemądrzałych Panów grubych okularach, jest cały czas obecnych w naszym życiu. Uważam, że wystarczy w tym wszystkim odnaleźc siebie i wcale nie trzeba przejmować się cała ta banda naukowców, ekspertów i kogo tam jesezcze. Ale to tylko moje zdanie.