Sportsmen ty chyba nie widziałeś nigdy stopera z prawdziwego zdarzenia.Stoper ,tzn. ostatni obrońca powinien asekurować pozostałych i naprawiać ich błędy a nie unikać odpowiedzialności i uciekać od akcji, byle nie było jego winy.Mimo tego i tak kilka straconych goli,w kilku meczach, to efekt jego błędów.Póżniej chodzi po boisku ,gestykuluje,gada ,krzyczy ,aby odwrócić uwagę od jego błędu.Tą swoją gagką i krzykami deprymuje tylko tych młodych zawodników ,którzy nie wiedzą jak już mają grać.Taka "ostoja' jak ty go nazywasz winien mobilizować zespół a nie rozbijać psychicznie.Dla mnie to on nadaje się na dyrygenta orkiestry a nie zespołu piłkarskiego.
|