Ja też mam całe dnie zapchane po same brzegi... Szkoda gadać. Chcialabym jeden dzien wolny, ale nic z tego.. chociaz za tydzien mam wolne, hyhyhy :D Tyle weekend niestety :P Teraz mam ciagle na 6h, wiec tydzien szybko mi zleci... Kiedy ja sie ponudze?

ide na ostatnie 12 godzin ciezkiej pracy...a tak strasznie mi sie nie chce.Pracowalam 4 dni pozniej jeden dzien wolnego gdzie musialam wstac rano,ze isc do szkoly i teraz trzy dni,chyba troszeczke za duzo i moj organizm moiw"Cholero idz do lozka":D pozdrawiam

uhhuhu, to niezle wyrabiasz. Ja podobno mialam isc na nocke, ale nie poszlam an szczescie i jutro z tego, co wiem tez nie ide do pracy, wiec jest super! Ide na obiad, papapa!

to jeszcze jutrzejszy dzien bede miala zapieprz bo pracowalam 3 dni po 12 dzien przerwy gdzie wstalam o 8 bo mialam szkole i teraz 3 dni po 12 jutro ostatni trzeci moze sie wyspie :D

No a ja na dzien dzisiejszy mam w pracy jeden dzien wolny i 9 h nadgodzin, no no no, nie wiem czy mi za to zaplaca czy dadza wolne, ale raczej zaplaca, hyhyhy, no nic... odezwiesz sie jak bedziesz miala na to sily :D

kolejny dzien kiedy mam dosyc,zmien imie albo nie wymawiaj go ptrzy mnie...a ja zabije...a za toba sie stesknila,ale dla bezpieczenstwa wskazany jest odpoczynek moj od kompa i romzow na gg,ale niebawems ie odezwe,slowo

aaaaaaaa :P

no właśnie to...:)

Co jest najlesze?!

Niedopowiedzenia, wielokropki...ehh bez nich świat byłby taki strasznie przyziemnie nudny, wszystko było jasne,wiedzielibyśmy to co powinniśmy,ale...to i tak by nie ułatwiło nam życia.(...)-->Czytaj wieleokropki:) dostarczają nam w pewien sposób iskierki nadzieii,pozwalają wierzyć,że wszytsko może być tak, jak byśmy tego chcieli, to utrudnia i ułatwia zycia,zależy jak człowiek się na to spojrzy....A wiesz co jest najlepsze...