Nick:erkopkopg
Dodano:2004-12-04 12:11:23
Wpis:{Kyoko} Czyli to był tylko żart?!
{Kyoko} Wyznajesz mi miłość , a potem mówisz , że to żart?
{Yusaku} A więc...
{Yusaku} ...to nie był striptiz.
{Yusaku} Od tego dnia Kyoko-san ani razu się do mnie nie odezwała.
{Ichinose} Podobno żeście się pożarli?
{Kyoko} "My" czyli kto?
{Ichinose} Ty i...
{Yusaku} D...do zobaczenia.
{Ichinose} Taa , papatki.
{Kobieta} Ty , posłuchaj tylko , co zrobił mój mąż!
{Yusaku} Niebo jest czyste i słoneczne , ale w moim sercu są chmury.
{Napis} TAJEMNICZY INSTRUKTOR TENISA JEST RYWALEM W MIŁOŚCI!
{Ichinose} Biedny chłopaczyna... Czemu się z nim nie pogodzisz?
{Kyoko} O czym właściwie mówisz?
{Ichinose} No daj już spokój! W normalnych warunkach , gdyby przechodził , zaraz by się zaczęło :
"Och , Godai-san , wybierasz się gdzieś? Masz pracę dorywczą? Niesamowite! No to do zobaczenia!".
{Kyoko} Ja... Ja wcale nie...
{Ichinose} To przez to całe zamieszanie , zgadza się?
{Kobiety} Przez te wrzaski po pijaku "Kyoko-san! Kocham cię!" , mamy rację?
{Kyoko} No cóż , jeśli chodzi o tamtą noc...
{Kobieta} Spoko , spoko.
{Kobieta} Ty , czemu nie zaczniesz z nim chodzić , no powiedz?
{Kobieta} Gdyby mnie ktoś w taki sposób wyznał miłość , weszłabym w to bez wahania!
{Kobieta} No wiesz , kochana...
{Kobieta} No co , kochana?
{Kobieta} No i?
{Kyoko} No... ja...
{Kobieta} Co ja?
{Kyoko} E... Więc...
{Ichinose} Przecież chyba nie chodzi ci o wierność zmarłemu mężowi?
{Kobieta} Stwierdzam , że to po prostu chore.
{Kobieta} Racja! To dla ciebie niedobre!
{Ichinose} Jesteś przecież ciągle młoda , nieprawdaż?
{Kyoko} Em... Wy wszyscy...
{Kobieta} Już wiem! A może by tak tenis?
{Kobieta} Naprawdę , nie można tak dzień w dzień siedzieć w czterech ścianach...
{Kobieta} Raz na jakiś czas mogłabyś spróbować pograć!
{Kobieta} No i pani też.
{Ichinose} Ja też?
{Kobieta} A instruktor jest po prostu taki czadowy...
{Kobieta} No , to spotkajmy się w następną niedzielę.
{Kobieta} Do zobaczenia!
{Kyoko} Tenis , tak?
{Kobieta} A to kto?
{Kobieta} No zobacz , to ta wdowa od "Kocham cię!".
{Kobieta} Poważnie?
{Kobieta} Do twarzy jej w tym stroju...
{Kobieta} Kurczę , ładna jest!
{Kobieta} Młodziutka , więc we wszystkim jej dobrze.
{Ichinose} Jesteśmy.
{Facet} No , po prostu to dostarcz , dobra?
{Yusaku} Tak!
{Kyoko} Ciekawe , czy się sprawdzę...
{Kobieta} W porządku. Instruktor na pewno cię nauczy.
{Ichinose} Wyglądasz na niezgrabę. Jedziemy na tym samym wózku... Wszystko powoli , dobrze?
{Mitaka} Czy to panie są nowymi członkiniami?
{Mitaka} Jestem Mitaka , instruktor.
{Kyoko} E... Em... Cieszę się mogąc pana poznać.
{Mitaka} Tak.
{Kobieta} Widziałyście , jego zęby błyszczą!
{Kobieta} Nie są chyba wstawiane , co?
{Mitaka} No dobrze , na początku poddamy was testowi.
{Ichinose} Po co ten test?
{Mitaka} Zależnie od zdolności przydzielamy daną osobę do grupy A lub B. Panią proszę najpierw.
{Ichinose} Jej , zarumieniłam się , nazwał mnie "panią"!
{Mitaka} W ramach testu wyjątkowo proste podanie.
{Ichinose} Dobra , jazda z tym koksem!
{Mitaka} N-no to serwuję.
{Facet} O , czyż to nie Godai-kun?
{Facet} Praca dorywcza?
{Yusaku} Tak.
{Facet} O , teraz wchodzi Kyoko-san!
{Yusaku} Kyoko... -san?
{Mitaka} No to serwuję!
{Kyoko} Tak!
{Kobieta} O rany... Ona jest chyba niezła?
{Ichinose} Na to wygląda.
{Mitaka} No dobrze , a teraz jeszcze raz.
{Facet} W-w-widziałeś je? Koronkowe...
{Facet} Tak , tak , tak... niesamowite.
{Yusaku} Kyoko-san...
{Mitaka} No dobrze , wystarczy. Grupa A.
{Kyoko} Tak. Bardzo dziękuję.
{Yusaku} A to co za jeden?
{Ichinose} Ty to lubisz się zamartwiać...
{Ichinose} A miałaś taką zatroskaną twarz mówiąc "Ciekawe , czy się sprawdzę...".
{Kyoko} Czy mogłabym w każdym razie prosić , by przestała mnie pani naśladować?!
{Ichinose} Trafiam do grupy C , a ta już się nade mnie wynosi...
{Kyoko} W liceum byłam przez jakiś czas w klubie tenisowym... Ach , tak dobrze nie czułam się od
dawna!
{Mitaka} Tak , istotnie masz duży talent. Niemniej przydałoby się popracować nad postawą...
{Mitaka} O tak...
{Mi
|