|
Nick:rr
Dodano:2005-07-23 20:24:30
Wpis:Kolejny krytykujący nic nierobiacy!
|
|
|
|
|
|
|
|
Nick:morfeusz
Dodano:2005-07-22 09:24:25
Wpis:chyba coś ci się pomyliło?? zobacz "nasze" sądaże polityczne, chyba że miałeś na myśli po, pis, samoobronę, lpr to się z tobą zgadzam, hahaha
|
|
|
|
Nick:Sarafan
Dodano:2005-07-20 15:56:11
Wpis:Proponuje, abyscie nie wykupowali kolejnych domen i serwerow dla swoich stron. Widac juz, ze wasza formacja jest politycznym trupem. Nie jestem nekrofilem - zwłaszcza politycznym nekrofilem - dlatego odpoczywajcie w pokoju. Nie wychodzcie z grobu!
|
|
|
|
Nick:fms
Dodano:2005-06-30 19:55:16
Wpis:Chciałbym złożyć najserdeczniejsze życzenia Naszemu przewodniczącemu, Adrianie miłości, wytrwałości oraz sukcesów w życiu osobistym.
|
|
|
Nick:obserwator
Dodano:2005-06-12 12:08:23
Wpis:Ogladajac ta, jakze slaba i bezsensowna strone - takiej jak i ta storona - organizacji zauwazam, ze tworcy nie wysilili sie co do jej stworzenia. Myslalem, ze chociaz ksiega gosci bedzie na jakims poziomie. Nie zaskoczylo mnie to rowniez. Dno panowie... a moze i panie. Brak logowania przy wpisywaniu postow powoduje, ze pod jednym nikiem wpisuje sie zarowno ten co ma cos ciekawego do powiedzenia jak i przewodniczacy tejze 'partii' bojacy sie ostrych, ale czeaso prawdziwych slow krytyki.
Tak na marginesie to czlonkowie i dzialacze normalnych organizacji nie powinni w taki sposob jak wy odpisywac na posty. To wlasnie inni sa od tego aby wam wytykac bledy. Przeciez sami sie zgodziliscie uczestniczyc w zyciu publicznym a odpowiedzi typu "sam jestes debil, baran, stolec..." swiadcza wlasnie, ze autorzy nie powinni znajdowac sie na miejscach z ktorych rzadzi sie partia, organizacja, czy kolkiem miejskim.
Spoleczenstwo jest wlasnie od tego, zeby wam bledy wytykac. Chyba, ze chcecie isc sladami starszych kolegow i mimo ogolnego zniesmaczenia trzymac sie stalkow i robic najwieksze swinle jakie sie tylko da.
Przemyslcie to - dycydenci. I poprawcie braki, bo takowe juz wielu zauwazylo na waszej stronie.
|
|
|
Nick:Marta
Dodano:2005-06-03 16:51:36
Wpis:Razem z Anią i dziećmi byłyśmy w parku. Nam a szczególnie dzieciom akcja sie podobała.
MAREK nie będę komentowała twojej wypowiedzi, bo ty zawsze jesteś na NIE! i to jest ..........przykre.
|
|
|
|
Nick:Ania K
Dodano:2005-06-03 16:12:27
Wpis:MAREK!? ty chyba sam nie wiesz czego chcesz?!
|
|
|
Nick:staś
Dodano:2005-06-02 17:44:13
Wpis:marek to już Cie w końcu nie rozumiem. Najpierw piszesz - "Ale faktem jest, ze dzieciaków ucieszyły słodkie upominki",
a teraz - "Skoro mi sie nie podobalo to NIE zrobie podobnej"!
Domyślam się, ze nie jestes dzieckiem w wieku 8 lat, wiec ta akcja nie była kierowana do Ciebie!
A po drugie to najlepiej jest krytykować! i nic nie robić.
see you!
|
|
|
|
Nick:marek
Dodano:2005-06-02 14:14:54
Wpis:Skoro mi sie nie podobalo to NIE zrobie podobnej!
|
|
|
Nick:Ania K
Dodano:2005-06-01 19:36:12
Wpis:A ja uważam, że są młodzi, abmitni mają charyzme i chcą coś zmienić!
Jak do tej pory nikt w naszym mieście takich akcji nie robił i za to ich cenie i szanuje!
marek wiec jak ci sie to nie podobało może ty zbrobisz podobną akcje?
|
|
|
Nick:marek
Dodano:2005-06-01 16:54:33
Wpis:To czysta propaganda! Ale faktem jest, ze dzieciaków ucieszyły słodkie upominki 
|
|
|
Nick:Ania K.
Dodano:2005-05-30 16:54:36
Wpis:Wspaniali ludzie, wspaniała akcja.
Jeszcze raz pragnę podziekować za słodki upominek na Dzien Dziecka.
|
|
|
Nick:marek
Dodano:2005-05-24 23:25:45
Wpis:Oj VIP ty chyba jestes nie z tej planety!
Czy ty masz choc blade pojecie czym byl komunizm?? Chyba nie bo piszesz takie brednie. Taak byla praca ale tymi peieniedzmi mozna sobie bylo d.. podcierac bo nie bylo papieru. Ludzi zabijano bezkarnie i to z urzedu - bo wrog partii. Czy to bylo lepsze?? To dla czego papierz chcial wolnej polski-czy on tez sie nie znal? Zastanow sie i sobie odpowiedz
|
|
|
Nick:VIP
Dodano:2005-05-20 14:01:29
Url:http://www.forum.wybory.com.pl
Email:dlepb.attnae@dpyrzeezrypd@eantta.bpeld
Wpis:KOCHANI Rodacy ! Wszystko w porządku. Właśnie to złodziejstwo w Polsce nazywamy DEMOKRACJĄ. Sprawiedliwość znajdziecie Państwo tylko i wyłącznie w słownikach języka polskiego na literę S. Polska zawsze była, jest i będzie prymitywna i basta.
Nie podobał wam się system w którym wszyscy mieli pracę to macie teraz bezrobocie, głód i bezdomność.
|
|
|
Nick:lili
Dodano:2005-05-11 10:29:04
Wpis:Włodzimierz Cimoszewicz
ABRAMCZYK: Ma autokratyczny styl komunikacji i działania na zasadzie „rozkaz wykonać”. Zamiast serca ma tabelę wyników, robi wrażenie, jakby cały czas kalkulował zyski i straty. Częściowo z racji swojej funkcji marszałka Sejmu komunikuje się wyłącznie z politykami, z wyborcami wcale.
Plusem jest jego doświadczenie – znalazł się w kilku sytuacjach kryzysowych i wyszedł z nich obronną ręką. W 1997 r. po powodzi powiedział prawdę, że gdyby zalane gospodarstwa były ubezpieczone, tragedia byłaby mniejsza. Ale to mu zaszkodziło, bo ludzie oczekiwali czegoś innego. Nigdy nie powtórzył tamtego błędu.
Dobry treser w kilka miesięcy mógłby mu pomóc nadrobić wizerunkowe braki. Mam jednak wrażenie, że o ile Cimoszewicz może się powierzchownie dostosować do oczekiwań, to tak naprawdę nigdy się nie zmieni.
CZARNOWSKI: To jego kalkulowanie ma swoje pozytywne strony, potrafi przewidywać. Myślę, że to kandydat tej części społeczeństwa, która chce wybrać tzw. najmniejsze zło.
SZYMCHEL: Bardziej konkretny niż Marek Borowski i łatwiejszy do zaakceptowania przez szersze środowiska lewicowe. Nie ciąży na nim odium „zdrady”, jak na szefie SDPL. Poza tym ma doświadczenie – kandydował w 1990 r. i w tym trudnym dla lewicy czasie dostał 10 proc. poparcia. Bywa określany złośliwymi przezwiskami, ale świadczy to o tym, że nie jest obojętny. Gdyby został wybrany na wspólnego kandydata lewicy, powinien się skupić na próbie poszerzenia elektoratu.
RYCHARD: Łatwiej go zdefiniować niż Marka Borowskiego. Funkcje, które pełnił – szefa MSZ, premiera – mają w sobie duży potencjał prezydenckości. Dystansuje się od partyjniactwa, a to skuteczny sposób zjednywania wyborców. Nie był też uwikłany w afery, co nie jest częste, zwłaszcza na lewicy.
Potrafiłby zbudować jakąś wizję – Polski nowoczesnej, podążającej do Europy. Nie wiem, czy wokół tej wizji udałoby się zebrać wyborców. Widzę też problem w tworzeniu porozumienia przez Cimoszewicza. Jest w nim szorstkość. Może oznaczać bezkompromisowość, ale utrudnia pokazanie cieplejszej strony prezydentury, którą okazywał Aleksander Kwaśniewski – może nawet trochę za bardzo. Wyborcy jednak to lubią.
|
|
|