« 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 »
Nick:och Dodano:2004-11-18 22:24:17 Url: 2323 4 34 Wpis:1
Nick:jack Dodano:2004-11-18 22:07:42 Url:nie mam Wpis:Jestem przeraźony Waszą głupotą. To najłagodniejsze określenie. Co wyście zrobili z tym biednym żydowskim prorokiem Yeszua, który nawet nie wiadomo czy istnioał czy jest wyłącznie postacią literacką?
Obrażacie ludzki rodzaj. Zaprzeczacie ludzkiej godności. To kompletna paranoja. To straszne co Wy robicie w XXI wieku.
Nick:Gorbag Dodano:2004-11-10 20:41:55 Wpis:Masz pan Lucyfer jeszcze da znać o swojej potędze!!!!!!Chrześcjanie dla lwów!!!!1
Szatan Zbawca ludzkości!!!!!!!!!!!
Nick:Gorbag Dodano:2004-11-10 20:39:49 Wpis:Chrześcijaństwo to zbrodnicza religia.....Mordercy, przez 2000 lat zabijaliście!!!!!!!Jesteście Karą Stalina!!!!!
Nick:luck Dodano:2004-11-03 17:56:15 Wpis:dzięki za pomoc przy wypracowaniu z reli
Nick:Sex on the cross Dodano:2004-10-18 11:00:12 Url:www.papiezssiedruta.com.pl Wpis:*****olic tego kto stworzyl te strone!!! Wielbmy Szatana!!!!!!!!!!!! *****olmy jezusa i boga!!!! *****olmy wszystkich chrzescian!!!! Bracia palmy s****ysynow chrzescianskich na stosie!!!!!!! Kazdy chrzescianin niedlugo pozna potege Pana Ciemnosci!!!!!!!!!!! Pozdrawiam Jurek
Nick:ANIOŁEK Dodano:2004-09-25 20:47:18 Url:nie mam stronki Wpis:WITAJCIE!!!!

CIESZE SIE ZE JEST TAKA STRONKA I CHWAŁA TEMU KTO JĄ ZAŁOŻYŁ. CIESZE SIE ŻE JEST TYLE OSÓB ODWIEDZAJĄCYCH TE STRONKE.
W RÓŻAŃCU SIŁA I MOC!!!
MAGDALENA Z NOWEGO TARGU
Nick:xxx Dodano:2004-08-31 01:14:37 Wpis:Stary a nie zastanawiales sie nad tym w ten sposob ze wszytskie twe cierpienia wywolal bog?? Ja tam osobiscie *****ole boga i jezusa i mam swietna dziewczyne w szkole tez mi jakos idzie. Nic dodac nic ujac. Zastanow sie nad tym stary bo wydaje mi sie ze nie warto marnowac zycia dla boga
Nick:Michał Dodano:2004-08-29 20:24:47 Url:www.bitles.republika.pl Wpis:Temat:
Mój ląd

Moje świadectwo w dążeniu do prawdy i Boga

Może zacznę od początku mam 27 lat mieszkam w Katowicach jestem takim zwykłym człowiekiem skończyłem szkołę zawodową przeżyłem własną śmierć. Od urodzenia jestem chory na nerki i układ moczowy ojcem w naturalny sposób chyba nie zostanę ale Pan wiele potrafi zdziałać , więc kto wie .ale wróćmy do sprawy . po wielu operacjach przeszedłem tak zwaną depresję to znaczy pytałem się tylko czemu ja dlaczego i byłem obojętny na słowa Boga i tak płyną mi czas znalazłem pracę na praktyce koledzy czasem mnie lubili a czasem nie i tak dorastał młody człowiek czyli ja. Przeżywałem swoje pierwsze miłości a co do Boga owszem wiedziałem kto to jest ale nie byłem w stanie powiedzieć Panie pomóż mi owszem gdy coś bolało to o Jezu błagam pomóż i tyle i znowu upływał mi czas. Któregoś dnia poznałem Iwonę i tak jak to bywa serce mi zadrżało do niej myślałem że to ta jedyna ale okazało się że ona wolała innego nawet moje modlitwy do Boga nie pomogły zacząłem porządnie pić aż do urwania się filmu nawet tak się znienawidziłem że chciałem się zabić
Zwykły skok z dachu lub pasek na szyję i hop ale koledzy powiedzieli że było by szkoda gdybyś się zabił wtedy jeszcze nie wiedziałem że to Bóg podaje mi rękę do zgody
Dziewczyna mnie rzuciła a ja dalej piłem i topiłem wszystkie swoje smutki tam na dnie kufla
Pewnego razu było zemną tak źle że nawet psycholog nic nie zdziałał aż w końcu Bóg
Znowu mi pomógł powiedział do mojej mamy że jej koleżanka ma miejsca na pielgrzymkę do Meczugorie ja lubiłem podróże zagraniczne to się zgodziłem bo mówiłem zobaczę kawałek świata ale to był grubszy plan dotarcia Boga do mnie sama podróż to jak na pielgrzymce modlitwy ale mnie to denerwowało że trzeba się modlić walkmen w uszy i odjazd a modlitwa nie któregoś dnia na modlitwie to Pan mnie podszedł lubiłem pamiątki więc gdzie nie wszedłem to wśród pamiątek obraz Jezu ufam ci czy to głowa czy to mały obrazek i tak zacząłem na nowo poznawać Jezusa a w końcu całą rodzinę Maryję i ojca Boga
Oczywiście nie zaprzestałem picia piwa i rumu nadal topiłem smutki w wódce po robocie wpadałem do baru i gdy byłem pijany zabierałem głos aż jeden facet powiedział że tu żony nie znajdę ani tu z takim tokiem myślenia się nie nadaje żebym lepiej wpadł na oazę bo tam mnie ludzie lepiej zrozumieją a w barze kto chce słuchać o tym że mam zamiar pomagać innym nikt tam się pije i załatwia interesy a nie modli więc nadal piłem ale postanowiłem udać się na oazę bo mówię pomagam ale bez Boga to się nie da i tak zostałem na oazie
Walczyłem z piciem ale mi nie szło coraz bardziej się wyniszczałem aż w końcu się udało nie wiem jak przestało mnie to bawić a pamiętam była zabawa na oazie i ja tam jako fotograf robiłem fotki i zrozumiałem że można bez piwa się bawić ok. a ja nie chciałem już pić
I tak to wyrwałem się z wódki potem dowiedziałem się o rekolekcjach oazowych bardzo się modliłem oto by tam pojechać nie było łatwo ale Bóg mi pomógł podał rękę i tak wzrastałem w Bogu kiedyś ksiądz powiedział że będzie okazja by przyjąć Jezusa na swego Pana i Zbawiciela ja się ucieszyłem bo on był mi potrzebny jak tlen do życia teraz wiem że zrobiłem dobrze a i jeszcze modlitwa za ludzi uzależnionych ja podpisałem do końca życia i jak na razie modlę się by szatan nie skusił nas do złego teraz wiem że moje życie jest potrzebne innym mam co zjeść i gdzie spać mama z tatą mają dyplom w kieszeni ja nie i nie potrzebuje niczego od nich oprócz miłości jestem miłym skromnym człowiekiem może zostanę księdzem a może nie ale wiem jedno że bardzo kocham Boga i chce mu służyć do końca swoich dni no i pomagać ludziom zwierzętom i całej naszej planecie teraz wiem że każdy z nas nosi swój krzyż po to by umiał zrozumieć co jest wżyciu najważniejsze .
Nick:Ja Dodano:2004-08-27 16:41:05 Url:odrzuconamilosc.w.interia.pl Wpis:Chciałabym zaprosić Was do wejścia na moją stronę... Nie ma tu wiele, ale to, co chcę Wam pokazać, jest bardzo ważne. Przyłączcie się i Wy...
« 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 »