Skrzynka Kontaktowa

« 1 2 3 »
Nick:Przemo Dodano:2006-10-31 11:54:41 Wpis:Dyżur 30/31 - jak zwykle zabiegi były przed moim przyjazdem, a później już standardy odcinka urazowego SOR m.in. mężczyzna 22l. który myślał że napój 40% doda mu skrzydeł i poleciał z II p. Niestety lot nie był zbyt długi, a zarobił złamanie L2 - szczęście w nieszczęściu!!!
Nick:Paulina Dodano:2006-10-29 11:40:48 Wpis:chińczyk 40 l. krwiak pod nerka (prawą) przyjęty na urologię, trudny w kontakcie z powodu nikłej znajomości języka polskiego. Oprócz tego zwichnięty bark po imprezie imieninowej, szycie palców po kontakcie z szyba z drzwi tudzież z kuflem od piwa :) ogólnie pracowita noc i poranek :) pozdro
Nick:Paulina Dodano:2006-10-29 11:38:21 Wpis:28/29 na dyżurze spodziewałyśmy się jakiś konsekwencji meczu, ale poza wybitymi jedynkami nie było nic. Po wypadku na autostradzie przywieziono 19l dziewczynę- złamanie gałęzi górnej kości łonowej, morfologia trochę niepokojąca (K-1,97 ; RBC-2,4) ale dostała dużo płynów i to spowodowało takie wyniki. Rowniez z tego wypadku chińczyk 40R
Nick:Przemo Dodano:2006-10-28 21:23:21 Wpis:Oj Aga ten 69 letni pacjent to naprawdę ciekawy przypadek obrażeń wielonarządowych.
Dobrze że tak opisujecie swoje dyżury - tak trzymać!!!
Nick:ula Dodano:2006-10-28 20:18:53 Wpis:Coś pieknego. Dyżur w piątkową noc i nic nie było do roboty. Jedna łapka do składania ale Aga była szybsza.
Nick:Aga Dodano:2006-10-28 13:40:16 Wpis:dyżur 27/28:
na chirurgii spokojnie
SOR urazowy - od 20 do 2 ruch nieustanny,
- 69 letni pacjent potrącony przez samochód w stanie bardzo ciężkim, pod respiratorem, złamanie podstawy czaszki, liczne inne urazy głowy (w CT m.in. krwaiak przemieszczający półkulę lewą na stronę prawą), liczne złamania otwarte podudzi, uraz kończtny górnej lewej - po zaopatrzeniu i licznych baraniach przyjęty na OITM w oczekiwaniu na stabilizację ciśnienia by mógł być przewieziony na neurotraume
- bliskie spotkanie z piłą mechaniczną - 51 l. pacjent z urazem ręki lewej - rozcięte palce 2,3 oraz złamanie paliczków środkowego i dalszego palca 4 - powtórka anatomii ręki, zaopatrzenie rany (podwiązanie uszkodzonych naczyń, zszycie skóry, stabilizacja palca 4 z wykorzystaniem druta, szyna gipsowa)
- oraz wiele wiele innych
Nick:Przemo Dodano:2006-10-27 12:03:59 Wpis:Dyżur 26/27 - oaza spokoju.
Nick:Aga i Kasia Dodano:2006-10-24 16:09:24 Wpis:nasz wspólny dyżur 17.10:
- SOR urazowo- ortopedyczny: pacjent l. 78 nieprzytomny, spastyczny z urazem glowy i odcinka szyjnego kręgosłupa - postępowanie z pacjentem urazowym, zabezpieczenie rany glowy ; w CT podwichnięcie między C1 - C2, po konsultacji neurochirurgicznej przywieźiony ponownie na SOR
- a pozatym mnustwo szyn gipsowych...próba nastawienia zwichniętego barku...
- i pierwsze kroki na bloku operacyjnym (już nie jako pacjent ;) )przy przepuklinie mosznowej
Nick:Ryś Dodano:2006-10-24 01:36:22 Wpis:Na operacje na bloku sie nie załapałem bo się już kończyła, więc dyżur spędziłem na urazówce, gdzie z z pod czujnym okiem lekarza udało mi się założyć sporo szwów ludziom, którzy zostali potrąceni, pocięci, jeżdzili na rowerze lub rąbali drzewa. Kończąc pozdrowić chciałbym sympatyczne panie pielęgniarki.
Nick:Przemo. Dodano:2006-10-22 15:32:57 Wpis:Witajcie!Magda mnie już uprzedziła w relacji z mojego dyżuru "po telefonem" dnia 21.10.:)Pozdrawiam.
Nick:Przemo. Dodano:2006-10-22 15:32:46 Wpis:Witajcie!Magda mnie już uprzedziła w relacji z mojego dyżuru "po telefonem" dnia 21.10.:)Pozdrawiam.
Nick:Magda Dodano:2006-10-22 10:25:15 Wpis:wczorajszy dyżur-bez sensacji. Na chirurgii-bezrobocie, a na SORze- standardowo: palce po bliskim spotkaniu z piłą...jakąśtam, uadki, oparzenie, w miedzyczasie przerywniki internistyczne.
pozd:)
Nick:Paulina Dodano:2006-10-20 21:21:58 Wpis:uff mój pierwszy dyżur dobiegł końca :) na SORze było całkiem ciekawie- troche zlaman, troche szycia, pan ktoremu trzeba bylo tlumaczyc ze zastrzyk przeciwtezcowy nie pochodzi z krwi ludzkiej (świadek Jehowy) i pare innych..... ogólnie super.... pozdrowienia
Nick:Marta Dodano:2006-10-18 23:59:02 Wpis:no chyba zartujesz, ze 14/15.10 nic sie nie dzialo!!! Potem dopiero byl hardkor jak prawie wszyscy sobie poszli...
Nick:Przemo. Dodano:2006-10-17 18:23:07 Wpis:Witajcie! Dyżur 16.10.06. zacząłem o 19 ale zabieg cholecystectomii z częściową resekcją okrężnicy wstępującej metodą laparoskopową dobiegał końca - szkoda, później cisza i spokój do 23, wówczas review zadań pielęgniarskich. Pozdrawiam.
Nick:Paweł Dodano:2006-10-15 15:31:05 Wpis:Wczorajszy dyżur - nic ciekawego się nie działo. Na bloku spokój, a na SOR-ze kilku ludzi do szycia:)
Pozrawiam.
Nick:Beata Dodano:2006-10-12 23:00:58 Wpis:Witam:)
Byłam na dzisiejszym spotkaniu koła i muszę powiedziec że mam bardzo pozytywne wrażenia w związku z prowadzeniem oraz całą organizacją. Pan doktor wspomniał coś na temat przyznawania pkt za udział w dyżurach czy przedstawianie prezentacji na spotkaniach koła. Moja propozycja to stworzenie jakiegoś rodzaju książeczek, w których notowane by były nasze udziały w powyższych. Oczywiście to jest wszystko do przemyślenia... Pozdrawiam serdecznie.
Nick:Przemo Dodano:2006-10-10 00:30:37 Wpis:Mam nadzieję że w księdze znajdą się uwagii i sugestie odnośnie naszej działalnośći (każdy aspekt!).
« 1 2 3 »