Nick:darmowePOBIERANIEbezLIMITOW Dodano:2009-09-30 09:55:41 Url:www.sblogg.info/darmowePOBIERANIEbezLIMITOW Wpis:Super strona, pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie - http://www.sblogg.info/darmowePOBIERANIEbezLIMITOW - U mnie znajdziesz darmowy porgram do pobierania plikow calkowicie anonimowo i bez zadnych ograniczen :)
Nick:woodraf Dodano:2007-04-09 20:46:46 Url:www.bat-cave.pl Wpis:coś dla fanów muzyki z klubu batcave jak i bauhaus'u ---> www.bat-cave.pl zapraszam
Nick:lepaka Dodano:2006-12-24 12:01:57 Wpis:24.12.2006.ad
Zawsze uwielbiałem bauhaus,a w szczególności utwór Bela lugoshi is dead.Najlepsze życzenia dla wszystkich w tym dniu.Stan
Nick:Little-ghost Dodano:2006-12-19 23:09:40 Wpis:jestem pod wielkim wrażeniem.Swietna strona, duzo w niej pasji.Choc z bauhaus zetknęłam sie stounkowo niedawno zdązyłam sie zakochac juz w ich muzyce. Niepowtarzalny klimat.
Nick:Hell Dodano:2006-12-12 00:26:14 Url:www Wpis:Hej.Ale jaja nie wiedziałem ze ktos zna ten zespół w polsce.Co prawda niedawno odnalazem w starych smieciach ich płyte,tak sobie ja włączylem.I przez przypadek znalazłem sie Tu.Pozdrawiam wiernych fanów.Aby było ich więcej!!!( moze kogos tu poznam kto ich słucha lub słuchał.)
Nick:alien Dodano:2004-10-06 14:10:36 Url:http://www.bauhaus.gx.pl Wpis:No i znowu tutaj jestem, po długiej przerwie.Chyba niewiele sie zmieniło. Mam pytanie, czy nie orientuje się ktoś ile może kosztować przesyłka z tego sklepu internetowego, który reklamuje się na tych stronach?
pozdrawiam
alien
Nick:Stranger Dodano:2004-01-27 17:17:45 Wpis:Bela Lugosi

ID
Kto: Bela Lugosi
Prawdziwe nazwisko: Béla Ferenc Dezso Blaskó
Data urodzenia: 20 października 1882
Miejsce urodzenia: Lugos, Austro Węgry (teraz Rumunia)
Zawód: aktor
Data śmierci: 16 sierpnia 1956
Miejsce śmierci: Los Angeles, USA
Wzrost: 182 cm
Bliscy: żona Ilona von Montagh, córka Bela Legosi Jr.

Portret

Stał się archetypem Drakuli - w zbiorowej pamięci dźwięk tego imienia przywołuje jego upiorną twarz, wyszczerzone kły i paznokcie-szpony. Pamiętamy go z czarno-białych filmów sprzed 70-80 lat, ale, tak jak Drakula, Bela Lugosi wydaje się nam dziś postacią nie tylko z innych czasów, ale i innego świata.


Urodził się naprawdę bardzo (bo przecież mówimy o kinie!) dawno - w roku 1882. w miejscowości Lugos na Węgrzech, 30 km od Transylwanii (naprawdę nazywał się Bela Blasko). Zanim został aktorem, zmuszony był - osierocony przez ojca w 12. roku życia - pracować w rumuńskich kopalniach węgla. Zaczął grać na scenie mając lat 18 i do trzydziestki zdążył zyskać status gwiazdy porannych przedstawień - jako Romeo czy nawet Chrystus, choć specjalizował się w rolach amantów. Karierę przerwał wybuch i wojny światowej. Na froncie Lugosi został poważnie ranny, ale po wojnie wrócił na scenę. Zajął się również polityką, która zmusiła go w 1921 roku do ucieczki z Węgier. w Niemczech zdążył wystąpić w ekranizacjach Ostatniego Mohikanina i Dr. Jekylla i Mr. Hyde'a, a potem wyjechał do Stanów. Miał 40 lat, był bardzo przystojny i nie miał kłopotów ze znalezieniem pracy w teatrach Nowego Jorku.


Drakula wkroczył w jego życie w roku 1927 - zaproponowano mu tę rolę na Broadwayu. Zagrał ją tam tysiące razy. - Wydawało się, że krew Drakuli naprawdę przepływa przez żyły Lugosiego - mówi biograf aktora, Gary Don Rhodes. - Dla kobiet, które przychodziły na poranne bądź wieczorne przedstawienia, to było więcej niż sztuka; to niemal przeżycie erotyczne.

W 1930 roku hollywoodzcy producenci postanowili nakręcić film na podstawie powieści Brama Stokera "Drakula". 49-letni Bela bardzo chciał powtórzyć swą rolę z teatru, nawet pomógł wytwórni Universal uzyskać od Stokera zgodę na realizację filmu. Wytwórnia nie zachowała się ładnie: wykorzystała pragnienie Lugosiego i zapłaciła mu tylko 3,5 tys. dolarów.

Grając Drakulę, nie rozumiał, tego co mówi: nie znał angielskiego. Uczył się roli jak papuga. Dlatego mówił tak dziwnie. Być może nie był pierwszym facetem mówiącym z obcym akcentem, ale jako jeden z niewielu miał kły. Był tak autentyczny, wydawało się, że wyjdzie z ekranu, gotów chwycić widza za gardło. - Kiedy Drakula wszedł na ekrany kin, kobiety zasypały Lugosiego listami. Większość wielbicielek Drakula pociągał seksualnie - twierdzi biograf aktora.

I tak Bela Lugosi stał się królem horroru. Universal chciał wykorzystać tę sławę aktora i zaproponował mu rolę Frankensteina. Lugosi poczuł się urażony: "ja mam grać potwora? Postać, która nie mówi i tylko ryczy woooow?" Wytwórnia zaangażowała więc Borisa Karloffa, który stał się sztandarowym potworem całej dekady lat 30. Zagrali razem w trzech filmach: The Invisible Ray, The Raven i The Black Cat. Ale im jaśniej świeciła gwiazda Karloffa, tym bardziej Bela bał się odrzucić jakąkolwiek rolę - grał więc w coraz gorszych filmach.

Nie układało mu się także życie osobiste - w roku 1933 poślubił 21-letnią Lilian Arch. Sam miał lat 50 i była to jego trzecia żona (pierwsza została na Węgrzech, związek z drugą, Amerykanką, rozpadł się po kilku latach). Był dla niej prawdziwym domowym potworem - chimerycznym, porywczym, lekceważącym. Podobno gdy chciał, by przyniosła mu herbatę lub cygaro, pstrykał po prostu palcami. Dochowali się syna - Bela Junior urodził się krótko przed 56. urodzinami swego ojca. Pewnego dnia Ann przyprowadziła syna na plan. Bela poczuł się urażony, że dziecko rzuciło się doń z okrzykiem "tato" - powinno być przecież śmiertelnie przerażone charakteryzacją! Takie sytuacje utwierdzały Lugosiego w przekonaniu, że jego aktorska gwiazda gaśnie.

W latach 40. Hollywood odwróciło się od Drakuli. - Hollywood znane jest z tego, że odwraca się do ciebie plecami, kiedy masz kłopoty. z Belą postąpiono tak drastycznie, ponieważ grywał w horrorach. Nie był więc bezrobotnym aktorem, ale bezrobotnym potworem - mówi Maila Nurmi, telewizyjna gwiazda, której sławę przyniosła rola wampirzycy.


Zaczął pić, przypomniały o sobie wojenne rany bólem, który trzeba było stale uśmierzać, wreszcie przeżył zapaść na planie jakiegoś mało znaczącego filmidła o Frankensteinie (a jakże, w końcu go zagrał). Bela Lugosi spotyka Gorillę z Brooklynu, Frankenstein spotyka wilkołaka, Abott i Costello spotykają Frakensteina, Voodoo Man, Znikające zwłoki, Zombie na Broadwayu - te tytuły mówią same za siebie. Aby więc przyciągnąć zainteresowanie prasy, Lugosi zaczął sypiać w trumnie, publicznie pił krew - słowem stał się na powrót Drakulą. Lilian pomagała mu walczyć z alkoholizmem, wreszcie poddała się i odeszła po 20 latach małżeństwa.

70-letni, uzależniony od prochów i alkoholu aktor został sam. Stracił też pieniądze - bank przejął za długi jego dom. Wtedy spotkał 28-letniego, początkującego reżysera Eda Wooda, który miał się zapisać w historii kina jako najgorszy reżyser wszech czasów. Role, które grał w filmach Wooda, były beznadziejne. Plątał się między półnagimi, wijącymi się dziewczętami. Uciekał przed gigantyczną gumową ośmiornicą...

21 kwietnia 1955 roku (w dzień urodzin byłej żony) przyznał publicznie, że jest uzależniony. Był pierwszym wielkim gwiazdorem, który oświadczył: "Jestem narkomanem. Potrzebuję pomocy". Pisano o tym na pierwszych stronach gazet. To był największy rozgłos, jaki miał w ciągu ostatnich lat. - Pokazał reporterom nogi z bliznami po nakłuciach. Opowiedział, jak zjadał swoją piżamę i jak w stanach narkotycznego upojenia oblewały go fale gorąca i zimna. Za wszelką cenę chciał skupić na sobie uwagę - opowiada biograf aktora. Tuz po wyjściu z detoksu ożenił się - po raz ostatni; z kobietą, która pisywała do niego, kiedy był w szpitalu 20 lat wcześniej. Nazywała się Hope Lininger. Pod listami podpisywała się: "krzta Nadziei". w dniu ślubu ona miała 36 lat, Lugosi - 72. To było bardzo smutne małżeństwo. Bela chodził na spotkania AA. w płaszczu zawsze miał sześć butelek z różnymi trunkami. Po spotkaniach opróżniał kilka z nich. Chował butelki po domu, a Hope je wyrzucała. - Ona sądziła, że wyszła za wielkiego Drakulę, o którym marzyła od 20 lat. Okazało się, że to schorowany, rozgoryczony, stary człowiek. w ostatnich dniach życia Belę nawiedziły demony przeszłości. Obudził się w środku nocy. Hope spytała, czemu jest taki zmartwiony. A on na to: Boris Karloff czeka na mnie w salonie. Po czym zaczął mówić, jak bardzo boi się śmierci - mówi biograf aktora.

Bela Lugosi zmarł na atak serca 16 sierpnia 1956 roku. Zanim wezwała lekarza, Hope usunęła z domu wszystkie butelki, by brukowce nie miały pożywki.


Pochowany został w pełnym stroju Drakuli. Zagrał w 103 filmach, ale w historii kina zapisał się jako wampir doskonały.
Nick:FAN Dodano:2004-01-22 22:31:36 Wpis:Super stronka o super zespole. Mam tylko jedno pytanko, które może zabrzmi głupio, ale mnie ono dręczy i bez niego nie zrozumiem w pełni znaczenia tekstów Bauhausa. Kim była Bella Lugos?
Nick:FAN Dodano:2004-01-22 22:29:52 Wpis:Super stronka o super zespole. Mam tylko jedno pytanko, które może zabrzmi głupio, ale mnie ono dręczy i bez niego nie zrozumiem w pełni znaczenia tekstów Bauhausa. Kim była Bella Lugos?
Nick:beagle Dodano:2004-01-05 11:40:42 Url:www.interia.w.rain_dogs/index.html Wpis:Wiatam.
Świetna strona, moje gratulacje. Nic dodać, nic ując.Jednym słowem - jestem pod dużym wrażeniem. Szkoda tylko, że nie mam foni, bo chętnie posłuchałbym nieznanych mi wersji niektórych utworów.
Pozdrawiam.

Piotrek
Nick:Scabtree Dodano:2003-11-16 13:17:30 Url:gaog.prv.pl Wpis:Zdecydowanie najlepsza polska strona o Bauhaus. Gratulacje!
Nick:stufan Dodano:2003-10-26 13:26:16 Wpis:i love it
Nick:PeBe Dodano:2003-09-07 19:51:30 Wpis:Moja ulubiona płyta Petera Murphy to "Love Hysteria" Ciekawa strona. Jak jeszcze przeczytałem recenzje T.Beksińskiego... może ktoś pamięta jego Wieczóry Płytowe w II pr.radia.w latach 90-tych.Szkoda że już go nie ma wśród nas. Pozdrowienia.
Nick:Sonia2 Dodano:2003-06-11 15:55:53 Wpis:Wyłączyłam dźwięk (na razie) :)
Nick:lugosi Dodano:2003-05-09 18:52:20 Wpis:WITAM WAS WSZYSTKICH.NAPISZCIE DO MNIE JAK CHCECIE . TYLKO W NOCY. A TAK W OGÓLE TO ŚWIETNA STRONA!~!!!!!!!!!!!
POZDRAWIAM WSZYSTKICH.
Nick:Stranger Dodano:2003-04-25 16:03:02 Url:http://www.sanitarium.republika.pl Wpis:Stronka bardzo ładnie wykonana :-)=
Pozdrawiam
Nick:... Dodano:2003-01-11 08:40:36 Wpis:Bardzo ciekawa strona, szkoda, ze juz nie aktualizowana :(