Witaj w księdze gości KRUKa

« 1 2 3 4 5 6 7 »
Nick:Konik Dodano:2004-12-03 11:44:33 Wpis:Sa ! A myślałem, że tamten był kiepski . A może potraktuję go jako krok ? Tak, potraktuję go jako bardzo sprężysty krok, a potem postaram się o tym zapomnieć . Zapomnieć ...
Nick:Pasi Dodano:2004-12-02 16:30:56 Wpis:No to jeszcze raz . Hop
Nick:Nieczysty Harry Dodano:2004-12-02 15:49:30 Wpis:Istnieje nieskończona ilość lini, które łączą nas ze światem . Linie można odczuć wykonując określone ( jakie - patrz "Podróż do Ixtlan" C.C.) ruchy np. ręką, chociaż linie tworzone przez rękę nie są wystarczająco trwałe, aby mieć wartość w praktycznej sytuacji . Najtrwalsze linie jakie wytwarza człowiek wiedzy pochodzą z centrum jego ciała, ale może je także zrobić oczami . Linie można odczuć, choć określenie to nie oddaje dokładnie tego co się wtedy właściwie dzieje . Najtrudniejszą częścią ścieżki wojownika jest uświadomienie sobie, że świat jest uczuciem . Kiedy się nie-działa, odczuwa się świat , odczuwa się go poprzez linie . Widzenie jest ostatecznym osiągnięciem człowieka wiedzy . Uzyskuje się je tylko po zatrzymaniu świata, dzięki technice nie -działania . Ciekawostka . Gdy uzyskujemy pewien poziom osobistej mocy , ćwiczenia, czy inny trening nie są potrzebne, ponieważ aby znaleźć się w nieskazitelnej formie wystarczy nie-działać . Inny przykład nie-działania . Obserwowanie kamienia w celu poznania czym on jest to działanie . Obserwowanie jego cienia, to nie- działanie . Człowiek wiedzy może opowiedzieć o najskrytszych uczuciach ludzi obserwując ich cienie . W cieniach istnieje ruch, ukazują się w nich linie świata, kryją się uczucia . Przekonanie , że cienie są tylko cieniami to działanie .
( można sprawdzić jak to mniej więcej wygląda ustawiając jakieś dwa przedmioty i oświetlając je - choć najlepiej robić to przy świetle naturalnym - tak aby rzucały cienie tuż obok siebie . Potem zezujemy tak aby te dwa cienie zlały się w jeden, który nabierze swoistej głębi . Od aktualnego poziomu osobistej mocy będzie zależało co uda ci się zobaczyć . Można też użyć innej techniki patrzenia stosowanej przy obrazach 3D ). W ciągu dnia cienie stanowią drzwi nie-diałania . W nocy , ponieważ bardzo mało działania pozostaje w ciemności wszystko jest cieniem . Kolejny przykład - przekonanie, że mi nie wierzycie to działanie . Nie-działaniem byłoby w tej sytuacji otwarcie się na drugą możliwość mimo wewnętrznego sprzeciwu i utrzymywanie tego przekonania przez pewien czas , innymi słowy spojrzenie na ten dziwny świat tak jak ja go widzę . Gdyby doprowadziło to do złapania się na haczyk tego typu działania możnaby dostrzec, że oba są kłamstwem, nie są rzeczywiste i uzależnianie się od któregokolwiek jest tylko stratą czasu , ponieważ jedyną rzczywistą rzeczą w nas jest istota, która musi umrzeć . Dotarcie do tej istoty jest nie-działaniem "ja". To głupie pogardzać tajemnicami świata tylko z tego powodu, że zna się działanie pogardy .
Komplet tytułów książek ( wszystkie zostały wydane przez Dom Wydawniczy Rebis ) z których pochodzą cytaty można znaleźć np. w części ostatniej - "Magicznych krokach" .
CARLOS CASTANEDA 2 w 1 !!

+ trzy poradniki dla ekscentrycznych kobiet Florinda Donner-Grau : "Życie we śnie","Sen czarownicy" i Taisha Abelar "Magiczna podróż ( Wydawnictwo Horus ).

Teraz medal ( może być srebrny ), podziękowania i dożywotnia renta za wkład sponsorowana przez autorów strony .
Nick:Brudny Harry Dodano:2004-12-02 13:21:01 Wpis:#3 Nie - działanie
Działanie sprawia, że skała jest skałą , a krzak krzakiem . Działanie powoduje , że ty jesteś sobą, a ja mną . Ten ekran jest ekranem z tego powodu, że wiesz jak z nim postępować . Nie wierzysz w to o czym piszę, jesteś przekonany, że to nie ma sensu i to jest twoje działanie . Widzący
( energię bezpośrednio ) , wie, że skała jest skałą tylko z powodu działania . Więc jeżeli nie chce żeby nią była, musi po prostu nie-działać . Świat jest światem ponieważ znasz działanie potrzebne do stworzenia go takim, jakim jest . Gdybyś nie znał tego działania, świat byłby inny . Przykład . Gdy weźmiesz do ręki kamyk pierwszą rzeczą jaką robi działanie w jego przypadku jest zmniejszenie go do danej wielkości . Jeśli więc chcesz zatrzymać świat, powiększasz taki mały kamień, albo jakąkolwiek inną rzecz przez nie-działanie . Wpatrujesz się w otwory i wgłębienia i próbujesz uchwycić jak najmniejsze szczegóły . Jeśli uda ci się znaleźć te szczegóły, otwory i wgłębienia znikną, a ty może zrozumiesz czym jest nie-działanie . Wojownik zawsze próbuje wpłynąć na siłę działania, zmieniając je w nie-działanie . Po zakończeniu obserwacji działanie polegałoby na pozostawieniu kamyka tam gdzie leży bo to tylko mały kawałek skały. Nie-działanie każe postępować z nim tak jakby był czymś dużo więcej niż tylko skalnym okruchem . Kamyk długo nasiąkał patrzącą na niego osobą i jest nią . Dlatego nie można go zostawić, najlepiej jest go zakopać bo (ewentualne) przyciężkie myślenie zamieniło go w coś zupełnie nieciekawego, a ziemia wchłonie jego ociężałość . Gdyby dana osoba posiadała moc osobistą, nie-działanie zamieniłoby ten kamyk w obiekt mocy . Pytanie czy to wszystko jest prawdziwe i obie odpowiedzi to działanie .
W rzeczywistości dla uczącego się nie - działania nie ma znaczenia czy to prawda czy fałsz . Tutaj wojownicy mają przewagę nad zwykłym człowiekiem, który zwraca uwagę na to rozróżnienie . Zwykły człowiek w specyficzny sposób reaguje na rzeczy, o których wie, że są prawdziwe, a w inny na te, które uznaje za nieprawdziwe . W pierwszym przypadku robi z nimi coś i wierzy w to co robi, zaś w drugim nie zajmuje się nimi albo nie wierzy w to, co robi . Natomiast wojownik ma do nich taki sam stosunek . Z rzeczami uważanymi za prawdziwe postępuje w taki sposób, aby wykonywać działanie . Z rzeczami uważanymi za nieprawdziwe postępuje tak, aby wykonać nie-działanie .
Nick:W ale T Dodano:2004-12-01 13:36:16 Wpis:No, dobrze mówię ? Dać mi wódki ?
Nick:W ale T Dodano:2004-12-01 13:34:54 Wpis:O nie mówieniu " Kocham cię " .
Nick:W ale T Dodano:2004-12-01 13:33:36 Wpis:O mówieniu " Kocham cię " .
Kiedy patrzę komuś w oczy i mówię " Patrzę ci w oczy " to jest to przejaw poczucia humoru .
Nick:Ptok Dodano:2004-11-30 15:15:14 Wpis:Twój wpis z 27.11 zauważyłem dopiero 29.11 po dodaniu IV "własnych" czyli ok. 13.00 . Mógłbym się tylko domyślać jak to się stało gdyby nie nicki, których wtedy użyłem . No i tak, a nie inaczej załóżmy, że każdy posiada jakieś przekonania , o czymś jest przekonany bardziej o czymś innym mniej , są też takie rzeczy , że gdyby nawet powiedzmy wyrywać mu na żywo przedniego zęba, a nawet dwa - przedniego i mądrości itd. A po co się tak męczyć, po co tyle cierpienia i krwi . Jaki jest sens upierać się przy czymś co jest tylko określoną pozycją punktu połączenia . Jedna pozycja dyskryminuje drugą pozycję, inna pozycja
( zdrowego rozsądku ! )nie wierzy w istnienie jakiejś pozycji ...
Nick:Micha_br Dodano:2004-11-30 12:50:40 Wpis:Merlin - daltonista
Nick:Merlin Dodano:2004-11-30 12:32:59 Wpis:Tak, tak, czarna, czarna magia .
Nick:Merlin Dodano:2004-11-30 12:30:00 Wpis:Tak, trojany, formaty - czarna magia .
Nick:Merlin Dodano:2004-11-30 12:28:58 Wpis:Tak, trojany, formaty - czarna magia .
Nick:Merlin Dodano:2004-11-30 12:28:48 Wpis:Tak, trojany, formaty - czarna magia .
Nick:Konik Dodano:2004-11-30 09:32:58 Wpis:Sa ! Ale kiepski, ****a, skok mi wyszedł ...
Nick:Micha_br Dodano:2004-11-30 01:24:50 Wpis:śpicie? :)
Nick:... Dodano:2004-11-29 23:49:11 Wpis:"nikt oprocz ciebie..."

dziekuje

wystarczy brak netu, pare trojanow na innym kompie, jakis format i juz ... nie ma mnie?

dziekuje
Nick:Robac Dodano:2004-11-29 21:09:49 Wpis:Co to ****a ma być?! Księga magii Harry'ego Pottera??!!!!
Nick:Pasi Dodano:2004-11-29 20:54:42 Wpis:Hop
Nick:+ - Dodano:2004-11-29 14:09:05 Wpis:Tak jak pisałem są to cytaty . Starałem się wybierać je tak żeby mogły zainteresować kogoś kto kompletnie nie wierzy w takie rzeczy i zachęcić do sięgnięcia po książki z których pochodzą dla PORÓWNANIA własnych doświadczeń z przedstawionym tam objaśnieniem rzeczywistości i ewentualne wykorzystanie pewnych elementów w rozwijaniu swoich faz . To jest najlepsze co znam jeśli chodzi o teorię, która , dotychczas, pokrywała się w pełni ( nie tylko u mnie ) z opisanymi rezultatami praktycznymi . Jeszcze tylko " nie - działanie " i będę kończył, bo nie chodzi mi o stanie się ciekawostką . Jeżeli miałem kogoś zainteresować to już to się stało, jeżeli nie to trudno . A " działo się " będzie kiedy ktoś zastosuje w praktyce podane metody .
Nick:Ms Kiss Dodano:2004-11-29 12:54:48 Wpis:#5 Wpatrywanie
Czarownicy wpatrują się w wybrane elementy otaczającego świata np. chmury, cienie, rośliny, przestrzeń, dając w ten sposób swojej uwadze Śnienia możliwość "zakotwiczenia", a potem starają się odnajdywać te elementy Śniąc . Odkrywają wtedy właściwości rzeczy ukryte przed nami w świecie pierwszej uwagi . Powracając do stanu jawy próbują odnaleźć to czego nauczyło ich Śnienie .
Nick:Mrs Species Dodano:2004-11-29 12:15:40 Wpis:Jeżeli dobry los nie wprowadzi małego tyrana na naszą ścieżkę, trzeba samemu jakiegoś poszukać . Jednym z największych osiągnięć wywodzących się z czasów konkwisty
było odkrycie schematu nazywanego tróstopniową progresją .Dzięki zrozumieniu natury człowieka czarownicy doszli do niepodważalnego wniosku, że jeśli widzący nie ugnie się w konfrontacji z małym tyranem, to na pewno uda mu się bezkarnie stanąć twarza w twarz z nieznanym, a wówczas będzie potrafił znieść nawet obecność niepoznawalnego . Przeciętny człowiek będzie uważał , że kolejność tego zdania powinna zostac odwrócona . Widzący , który nie ustepuje przed nieznanym, z pewnością poradzi sobie także z małym tyranem . Właśnie to założenie zniszczyło niezwykłą wiedzę starożytnych Widzących . Nowi widzący wiedzą, że nic nie utemperuje ducha wojownika lepiej niż konieczność zadawania się z niemożliwymi do zniesienia ludźmi obdarzonymi władzą . Tylko w takich warunkach wojownik potrafi wykształcić w sobie trzeźwość umysłu i spokój wewnętrzny, które pozwolą mu znieść napór nieznanego .
Nick:Kot Merkury Dodano:2004-11-29 11:58:35 Wpis:Najbardziej efektywną strategię wypracowali Widzący z czasów konkwisty, niekwestionowani mistrzowie skradania się . Składa się ona z sześciu powiązanych ze sobą elementów . Pięć z nich nazywa się atrybutami wojownika . Są to kontrola, dyscyplina, wytrwłość, wyczucie odpowiedniego czasu i wola . Szósty element, chyba najważniejszy ze wszystkich , należy do świata zewnętrznego : jest to mały tyran - prześladowca , ktoś kto ma władzę nad życiem i śmiercią wojownika albo po prostu irytuje go niezmiernie . Nowi widzący opracowali własną klasyfikację małych tyranów; choć pojęcie to dotyczy jednego z ich najpoważniejszych i najważniejsszych odkryć, nowi widzący traktowali je z humorem . Zgodnie z własną praktyką , uznali za stosowne postawić na samym szczycie hierarchii pierwotne źródło energii, jedynego władcę kosmosu i nazwali je po prostu tyranem . Wszyscy inni despoci i postacie obdarzone władzą znajdują się, rzecz jasna , o wiele niżej w klasyfikacji i nie zasługują na miano tyranów . W porównaniu ze źródłwm wszechrzeczy nawet najbardziej przerażający tyrani ludzcy są tylko klownami : dltego nazwano ich małymi tyranami . Istnieja dwie grupy małych tyranów . Pierwsza składa się z tych , którzy prześladują nas i ściągają na nas nieszczęścia ale nie powoduja niczyjej śmierci . Nazywa się ich drobnymi małymi tyranami . Druga grupa to ci, którzy tylko doprowadzają nas do rozpaczy i śmiertelnie irytują . Tych nazywa się tyranami płotkami, albo kapryśnymi tyranikami . Drobni tyrani dziela się dalej na cztery klasy . Jedna stosuje przemoc i brutalność . Następna wprowadza wielki niepokój przez obłudny, pokrętny sposób postępowanmia . Trzecia męczy smutkiem . A ostatnia wprawia wojowników we wściekłość . Wykorzystanie małego tyrana jest skuteczną i sprytną metodą . Ta strategia pozbawia wojownika povczucia własnej ważności , ale też przygotowuje go do zrozumienia, że jedyne co się liczy to nieskazitelność . Nowym widzącym chodziło o ostateczny manewr, w którym mały tyran pełni rolę górskiego szczytu . Poszczególne atrybuty wojownika przypominają alpinistów, którzy spotykają się na górze . Zwykle wykorzystuje się przy tym tylko cztery atrybuty . Piąty, wola , jest zachowywany na ostateczną konfrontację . Wola należy do obszaru nieznanego . Pozostałe atrybuty odnoszą się do tego , co znane , czyli do obszaru, w którym działają mali tyrani . W gruncie rzeczy to właśnie obsesja manipulowania tym ,co znane, sprawia, że ludzie stają się małymi tyranami . Mały tyran, jest zewnętrznym elementem, który pozostaje poza naszą kontrolą . Wojownik, który natrafił na małego tyrana jest wielkim szczęściarzem .
Nick:Mr Twister Dodano:2004-11-29 11:02:34 Wpis:Dla czarowników ciało fizyczne jest jedynym bytem, który ma dla nich jakiś sens - nie istnieje dla nich coś takiego jak dwoistość ciała i umysłu . W ciele fizycznym zawiera się zarówno ciało jak i umysł w naszym rozumieniu tych pojęć , a przeciwwagę dla ciała fizycznego, pojmowanego jako pewna całość , czarownicy widzą w odmiennej konfiguracji energii, do której można dotrzeć poprzez wewnętrzną ciszę - w ciele energetycznym . Konfiguracja ta zawsze widzi energię w jej ruchu we wszechświecie . Błędna interpretacja zwykłego człowieka popycha go do poszukiwania dopenienia w osobach płci przeciwnej, podczas gdy brakującym elementem za którym tęsknimy jest w rzeczywistości nasze śniące ciało .

#7 Nieskazitelne Postępowanie i #4 Mali Tyrani
Widzący dawni i nowi dzielą się na dwie kategorie . Do pierwszej należą ci, którzy chętnie poddają się samoograniczeniom i potrafią skierować swe działania na pragmatyczne cele, mające przynieść korzyść innym widzącym i ludziom wogóle . Druga grupa składa się z tych, których nie interesują samoograniczenia ani pragmatyzm działań . Wśród widzących panuje zgoda co do tego, że ci drudzy nie zdołali sobie poradzić z poczuciem własnej ważności . Poczucie własnej ważności nie jest prostym ani naiwnym problemem . Z jednej strony jest ono esencją wszystkiego co w nas dobre, a z drugiej - wszystkiego co najgorsze . Aby się pozbyć tego, co przegniłe, konieczna jest mistrzowska strategia . Dla czarowników zwalczenie poczucia własnej ważności jest kwestią strategii, a nie zasad - nie podchodzą do tego zagadnienia w kategoriach moralności . Osoba pragnąca pozbyć się poczucia własnej ważności może sporządzić sobie strategiczne inwentarze . Spisuje wszystko co robi
( chodzi tu tylko o wzorce zachowania, które są konieczne do naszego przetrwania i dobrego samopoczucia ), a potem decydują, które z tych rzeczy może zmienić, by zmniejszyć ilość zużywanej energii Na strategicznej liście poczucie własnej ważności jest pozycją, która pochłania najwięcej energii i dlatego czarownicy dokładają tylu starań, by je wykorzenić . Pragną uwolnić tę energię, by móc ją wykorzystać do stawienia czoła nieznanemu . Zwrócenie tej energii w nowym kierunku to właśnie nieskazitelne postępowanie . Innymi słowy jest to dawanie z siebie wszystkiego w każdej chwili życia, w którym priorytetem jest świadomość i właściwe wykorzystanie energii .
Nick:Mały przeskok Dodano:2004-11-27 13:33:01 Wpis:#6 Wewnętrzna cisza
Jest ona stanem do którego szamani starożytnego Mexyku dążyli najbardziej . To naturalny stan ludzkiego postrzegania, kiedy myślenie ustaje i wszystkie zmysły człowieka działaja z poziomu świadomości, który nie wymaga posiłkowania się naszym powszednim systemem pojmowania świata . Szamanom wewnętrzna cisza zawsze kojarzyła się z mrokiem, być może dlatego, że postrzeganie pozbawione stałego towarzysza - wewnętrznego dialogu - zapada sie w coś, co przypomina mroczną otchłań . Ciało funkcjonuje tak jak zazwyczaj, lecz świadomość się wyostrza . Decyzje podejmowane są błyskawicznie, gdyż w tym stanie czerpie się niejako ze szczególnego rodzaju wiedzy, pozbawionej werbalnych konstrukcji myślowych . Postrzeganie człowieka , który funkcjonuje w warunkach wewnętrznej ciszy, może osiągnąć poziomy niewyobrażalne . Niektóre z tych poziomów są same w sobie odrębnymi światami, w ogóle nie przypominającymi światów, do których można dotrzeć poprzez śnienie . Są to nie dające się opisać stany, niewytłumaczalne w ramach paradygmatów liniowych służących zwykłemu człowiekowi do objaśniania wszechświata . Wewnętrzna cisza jest zarodnią gigantycznergo skoku ewolucji - cichej wiedzy, czyli poziomu ludzkiej świadomości, gdzie poznanie jest automatyczne i natychmiastowe . Na tym poziomie wiedza nie jest wynikiem zachodzących w mózgu procesów myślowych czy rozumowania indukcyjnego lub dedukcyjnego, czy też operowania ogólnikami, opierającymi się na podobieństwach i różnicach . Na poziomie cichej wiedzy nie ma niczego , co byłoby dane z góry, niczego, co mogłoby konstytuować wiedzę, gdyż wszystko jest nieprzemijajacą teraźniejszością . Złożone informacje mogą być przyjmowane bez żadnych wstępnych operacji poznawczych . Wewnetrzną ciszę można osiągnąć np. przez akumulację lub przez przechowywanie kawałek po kawłku, sekunda po sekundzie . Innymi słowy zmuszamy się do wyciszenia nawet jeżeli miałoby ono trwać zaledwie kilka sekund . Jeżeli ktoś wytrwa w takim postępowaniu, pokona tym samym stare nawyki i w ten sposób będzie mógł zgromadzić pewną podprogową liczbę sekund czy minut, która jest dla każdego człowieka inna . Jeśli dla danej osoby próg wewnętrznej ciszy wynosi dziesięć minut , wówczas po jego przekroczeniu wewnętrzna cisza zapadnie , można by rzec samoistnie . ( Opisy wielu ćwiczeń pomagających w osiagnięciu wewnętrznej ciszy można znaleźć np. w książce jednego z "ekspertów" od tego tematu Osho " Medytacja - pierwsza i ostatnia wolność "). Skutki wewnętrznej ciszy są bardzo niepokojące i jedynym środkiem zaradczym na taki stan rzeczy jest postawa pragmatyczna, której źródłem jest niezwykle zwinne i szybkie, silne ciało .
Nick:Robac Dodano:2004-11-27 13:12:28 Wpis:Wiesz, mam lepszy pomysł. Zamiast forum zrobimy specjalny dział o nazwie "Mister X" i będziesz tam sobie wklejał swoje monologi. Co ty na to? Mówie jak najbardziej powaznie. I tak właściwie nikt oprócz ciebie się tutaj nie wpisuje. Będzie kimś w rodzaju rezydentra strony kruka. Przynajmniej coś się będzie działo.
Nick:Już niedługo Dodano:2004-11-27 12:57:03 Wpis:Rewizja życia polega na powtórnym przeżywaniu każdego, lub niemal każdego zdarzenia z przyszłości i tym samym na przemieszczaniu punktu połączenia - bądź to bardzo nieznacznie, bądź to na wielką odległość - dzięki sile przeżywanego wspomnienia, tak aby znalazł się w położeniu, które zajmował w chwili, gdy nastapiło powtórnie przeżywane zdarzenie ( czyli, określone zdarzenia z naszego życia są "uwięzione" w pewnych pozycjach punktu scalającego i czarownik rekapitulując właściwie nie tyle je sobie przypomina co dosłownie przeżywa po raz drugi przesuwajac punkt w te właśnie miejsca ) . Fakt przemieszczenia punktu
scalajacego z poprzednich położeń w zajmowane obecnie miejsce nadaje praktykującym szamanom płynność, dzięki której mogą znosić przeciwności, nie będące w najmniejszym stopniu częścią zwyczajowego procesu postrzegania . Rewizja życia była w czasach starożytnych procedurą formalną i polegała na przypomnieniu sobie wszystkich osób , które dokonujacy rewizji życia znał i wszystkich zdarzeń , w kórych uczestniczył . Rekapitulujący
wizualizował sceny z przeszłości z jak największą ilością szczegółów takich jak wygląd otoczenia . Potem głęboko oddychał wahlując niejako głową bardzo powoli i delikatnie z jednej strony na drugą i wdychał daną scenę . Dla czarowników jest to akt wdychania własnych uczuć, które zostały pochłonięte przez przywoływane z pamięci zdarzenie oraz rozpędzanie wszelkich niepożądanych nastrojów i obcych nam uczuć, kóre w nas wówczas pozostały . Czarownicy są przekonani, że tajemnica rewizji życia kryje się w owym akcie wdychania i wydychania . Skoro odychanie jest funkcją , kóra utrzymuje nas przy życiu, czarownicy nie mają watpliwości, że dzięki niemu można również ofiarować mrocznemu morzu świadomości szczegółowy obraz własnych przeżyć . Według nich wyzwolenie można znaleźć w działaniu . Działanie to odbicie założeń wiedzy czarowników . Wyjaśnianie go to trwonienie energii (!) . Na najbardziej przyziemnym poziomie zabieg rewizji życia pozwala prześledzić praktykujacym jak w ich życiu powtarzają się wciąż te same schematy . Przywoływanie z pamieci zdarzeń z przeszłości potrafi ich przekonać ponad wszelką wątpliwość, że wszyscy jesteśmy na łasce sił, które właściwie są zupełnie irracjonalne, chociaż początkowo mogą się wydawać jak najbardziej racjonalne . Przykładem może być uzależnienie od zabiegania o względy płci przeciwnej . Można mieć wrażenie, że dla niektórych ludzi jest to jedyne dażenie i treść ich życia. Słyszałem od ludzi w podeszłym wieku, że jedynym celem, jaki stawiali sobie w życiu, było znalezienie idealnego partnera życiowego oraz doznanie szczęśliwej miłości choćby tylko przez rok . Problem polega na tym, że tak na prawdę nikt nie chce nikogo kochać, a jedynie pragnie być kochanym . Owo obsesyjne zabieganie o względy płci przeciwnej z pozoru wydaje nam się najbardziej naturalne na świecie . Słowa siedemdziesięciosiedmioletniej osoby, która twierdzi, że ciagle nie znalazła jeszcze idealnego partnera życiowego, są wyrazem głębokiego idealizmu i romantyczności . Jednakże gdy prześledzić tę obsesję w kontekście powtarzanych przez całe życie w nieskończoność schematów , ukaże ona swe prawdziwe groteskowe oblicze . Efektem rewizji życia jest uczucie coraz większego dystansu do samego siebie, dobrego samopoczucia, wigoru i lekkości . W trakcie ćwiczeń moą pojawiać się wrażenia napęcznienia i rozgrzewania mięśni .
Nick:H&N Dodano:2004-11-27 12:09:19 Wpis:Wczoraj pomiędzy 16.00, a 17.00 ktoś musiał mi pomóc, albo sam sobie pomogłem , bo pisało mi się fatalnie, a potem w jednej chwili poczułem się zupełnie inaczej .
A może to ta pełnia . A może to dlatego, że puścili Matrixa . Ale raczej to zwykły przypadek . Hard headed fuck you all . And then some .
Z zagadnieniem nabycia płynności łączy się najbardziej enigmatyczny przedmiot magii - punkt scalający/połączenia, niezwykle jasny punkt wielkości piłki tenisowej, widoczny dla czarownika, który Widzi człowieka pod postacią skupisk pól energii . Czarownicy Widzą , że tryliony pól energii ukształtowane we włókna światła i dochodzące z bezkresu otaczającego nas wszechświata, zbiegają się w punkcie połączenia i przez niego przechodzą .
To złączenie włókien nadaje punktowi połączenia jasność . Punkt połączenia, przetwarzając owe tryliony włókien na bodźce zmysłowe, umożliwia człowiekowi ich postrzegania . Następnie przekłada te bodźce na znany nam na codzień świat, czyli, inaczej mówiąc, interpretuje je w kategoriach uspołecznienia jednostki i zgodnie z jej ludzkimi możliwościami .
( jeszcze troszkę o fałszywym umyśle, umyśle latawca czyli określonym przez umowę społeczną systemie interpretacyjnym czy też o jednym z położeń punktu scalającego - wszystko co robimy w naszym świecie uznajemy i rozpoznajemy, przetwarzając to w ciągi podobieństwa, ciągi rzeczy, powiązane ze względu na funkcję, jaką spełniają . NP., jeżeli powiem "widelec" Drogim Czytelnikom Kruka natychmiast przyjdą do głowy : metal, nóż, potem już z górki rzeź , cierpienie, przedostatnie słowa Kuby Rozpruwacza : " Ja już chcę się tylko bawić, bawić " itd. Śmiało mógliby tak jeszcze długo wyliczać rzeczy funkcjonalnie ze sobą powiązane, być może bez końca . Wszystko , co robimy jest tak właśnie powiązane . Dziwne u czarowników jest to, że widzą oni, iż wszystkie te ciągi pokrewieństwa, wszystkie ciągi rzeczy powiązanych ze sobą funkcjonalnie w mniemaniu ludzi są niezmienne i wieczne niczym, nie przymierzając, słowo boże . W głowach zwykłych ludzi wszechświat jest jak słowo boże, absolutny i niezmienny . Tym się kierują . Gdzieś głęboko w sobie mają taki mechanizm, który nie pozwala im się zatrzymać i stwierdzić, że słowo boże odnosi się do świata, który jest martwy . Za to żywy świat nieustannie płynie, porusza się. Zmienia. Przeistacza się . W czasie np. wykonywania magicznych kroków CIAŁO praktykującego uświadamia sobie, iż wszystko, zamiast być nieprzerwanym łańcuchem pokrewnych sobie obiektów, jest strumieniem, nieustającym przepływem . A skoro wszystko we wszechswiecie płynie niczym strumień, można ów strumień zatrzymać . Można postawić na nim tamę i tak wsztrzymać lub zmienić jego przepływ . Czrownicy nazywają ten moment Zatrzymaniem Świata - wtedy właśnie następuje poruszenie punktu scalającego, które jest istotą magii ).
Nick:cdn Dodano:2004-11-26 16:57:48 Wpis:Drugi, pragmatyczny cel rewizji życia czyli nabycie płynności - już jutro ! Stay with me .
Nick:cdn Dodano:2004-11-26 16:55:04 Wpis:W krokach zawarta jest intencja tysięcy czarowników, którzy je praktykowali . Można ja odczuć . Magiczne kroki dają niesamowite efekty wykonywane zarówno na jawie jak i w Śnieniu .

2. Rekapitulacja czyli Rewizja Życia .
Jest to technika wynaleziona przez czarowników starożytnego Mexyku . Używali jej wszyscy praktykujący szamani, by wizualizować i raz jeszcze przeżywać wszystko , co przydażyło im się w życiu i w ten sposób osiągnąć dwa transcendentalne cele : pierwszy , abstrakcyjny, to wypełnienie uniwersalnego prawa, które nakazuje wyzbycie się świadomości w momencie śmierci ; drugi zaś, niezwykle pragmatyczny, to nabycie płynności postrzegania . Określenie pierwszego celu było wynikiem obserwacji dawnych czarowników, możliwych dzięki ich umiejętności Widzenia energii bezpośrednio w jej ruchu we wszechświecie . Widzieli oni, że we wszechświecie istnieje potężna siła, przeogromne skupisko pól energii, które nazwali Orłem albo mrocznym morzem świadomości . Zauważyli, że mroczne morze świadomości jest tą właśnie siłą , która użycza świadomości wszystkim żyjącym istotom, od wirusów do ludzi . Wierzyli, że użycza ona świadomości każdej żywej istocie , a ta wzbogaca tę świadomość swoimi przeżyciami do chwili, gdy owa siła zażąda jej zwrotu . W rozumieniu dawnych czarowników wszystkie żyjące istoty umierają, ponieważ są zmuszone zwrócić użyczoną im świadomość . Czarownicy ci wierzyli, że rewizja życia jest równoznaczna z oddaniem mrocznemu morzu świadomości tego, czego ono łaknie : treści ludzkich przeżyć . Wierzyli jednak, że dzięki rewizji życia mogą uzyskać nad tym pewną kontrolę, co pozwoli im na rozdzielenie tychże przeżyć od swej siły życiowej . Według nich nie są one trwale ze sobą splecione, lecz jedynie złącone przez okoliczności . Dawni czarownicy byli głęboko przekonani, że mroczne może świadomości nie chce zabierać ludziom życia : zależy mu jedynie na treści ich przeżyć . Brak zdyscyplinowania nie pozwala ludziom oddzielić od siebie tych dwóch żywiołów i w rezultacie tracą oni życie, a przecięż nie chodzi tu o ich życie, a o to co przeżyli . W oczach dawnych czarowników rewizja życia była procedurą, dzięki której mogli ofiarować mrocznemu morzu swiadomości substytut swojego życia . Rezygnowalize swoich przeżyć, przywołując je ze swej pamięci , zachowywali natomiast siłę życiową . Czarownicy ci nie umarli - w potocznym rozumieniu tego słowa - lecz przekroczyli granicę śmierci, zachowując swą siłę życiową i zniknęli z powierzchni ziemi , by rozpocząć ostateczną podróż percepcji . Szamani byli przekonani , że gdy śmierć przychodzi w taki sposób, cała nasza istota przekształca się w energię, energię szczególnego rodzaju, która zachowuje ślad naszej indywidualności . Można to wytłumaczyć metaforycznie : składamy się z wielu pojedynczych nacji : nacji płuc, nacji serca, nacji żołądka , nacji nerek itd. Czasem nacje te działają niezależnie od siebie, lecz w chwili śmierci wzystkie zostają złączone w całość . Czrownicy lini don Juana nazywali ten stan absolutną wolnością . Dla nich śmierć łączy , a nie unicestwia, jak czyni to w przypadku zwykłego człowieka .
Nick:cdn Dodano:2004-11-26 16:16:38 Wpis:Na poziomie energetycznym magiczne kroki służą do rozprowadzania energii . Ludzie postrzegani jako skupiska pól energii , są zamkniętymi jednostkami energetycznymi o ustalonych granicach, które nie pozwalają ani na przedostawanie się energi z zewnątrz, ani wydostanie z wewnątrz . Z tego powodu energia zawarta w takim skupisku pól energetycznych to wszystko , na czym każdy człowiek może bazować . Naturalną skłonnością ludzi jest wypychanie energii jak najdalej od ośrodków witalności, które mieszczą się po prawej stronie ciała na samej krawędzi klatki piersiowej, w okolicy wątroby i woreczka żółciowego, oraz po lewej stronie ciała , również na krawedzi klatki piersiowej, w okolicy trzustki i śledziony ; na plecach, dokładnie za tymi dwoma pierwszymi ośrodkami - w okolicy nerek i dokładnie ponad nimi - w oklicy nadnerczy jak również u nasady szyi, w dołku u zbiegu obojczyka i mostka, a także dookoła macicy i jajników u kobiet . Ludzie wypychają energię przez zamartwianie się, poddawanie się napięciom codziennego życia, przymus załatwiania codziennych spraw czyli standardowy system interpretacyjny . Wypchnięta energia zbiera się na obrzeżach świetlistej kuli
( jaja ) . Czasem tworzy rodzaj korowatej powłoki . Magiczne kroki oddziałuja na całego człowieka , pojmowanego jako ciało fizyczne i jako skupisko pól energetycznych . Pobudzają energię nagromadzoną w świetlistej kuli i przekazuja ją z powrotem do ciała fizycznego . Magiczne kroki uaktywniają zarówno samo ciało jako pewien układ fizyczny, osłabiony przez rozproszenie energii, jak również ciało jako pewien układ energetyczny , który jest w stanie rozprowadzić tę rozproszoną energię . Energia na obrzeżach świetlistej kuli, kóra nie jest rozprowadzana , jest równie nieprzydatna jak kompletny brak energii . Prawdziwą magią tych kroków jest to, że kierują one złogi energii z powrotem do ośrodków witalności ; stąd właśnie bierze się owo poczucie błogości i nieprawdopodobnej sprawności fizycznej, które udziela się praktykującym . Czarownicy starożytności zanurzali swoje ciała w obfitości magicznych kroków , pozwalając sile, która nas spaja, kierować magicznymi krokami tak , aby jak najskuteczniej rozprowadzały one energię . Za każdym razem gdy wykonujemy jakiś magiczny krok tak naprawdę zmieniamy podstawową stukturę naszej istoty . Energia, zazwyczaj zalegająca gdzieś i bezużyteczna, zostaje uwolniona i zaczyna przenikać do wirujacych osrodków witalności w ciele .
« 1 2 3 4 5 6 7 »