Witaj na Forum Oli Leśniewskiej...

Nick:gosia Dodano:2008-08-18 15:13:23 Wpis:witam serdecznie

odnosnie vision-jest to kapsułka sproszkowanych(zioł)-kapsułki bardzo duze.my stosowalismy vision 8 miesięcy.bez jakichkolwiek większych efektów-tyle tylko ze szarpie po kieszeni jak fix.przemo przyjmował 5 preparatow nawet napisze ci jakie -kazdy kosztował 140-180zl .po jakims czasie powiedziano mi ze moge dac wpisowe 100 zl i kupowac suplementy po 80-90 zł.ladne przebicie.terapia miala trwac 3mies ale pani ktora widziala przema raz na 3 mies (widziala super poprawe) no to ja ją też widziałam.i dotrwalismy do 8 mies .nie mowiąc o kredycie ktory musialam splacac przez 2 lata.ale coz kazdy zrobi wszystko dla swojego dziecka ,aktualnie jestem na przegladaniu suplementu firmy -starlife.znam osoby którym suplementacja pomogła.
ja ! uwazam ze jest to wielki marketing wielopoziomowy....a o efektach leczenia moze niech sie ktos wypowie .pozdrawiam serdecznie.
Nick:annaRz Dodano:2008-08-18 13:20:33 Wpis:wkleję link, gdzie lekarze wypowiadaja sie o suplementach Vision-może ktoś zechce się ustosunkować
http://www.vision.boo.pl/ulotki/DoswiadczeniaLekarzy.pdf
Nick:annaRz Dodano:2008-08-18 13:19:07 Wpis:Ja mialam z Julią takie klopoty..... Rzeczywiscie jak najwiecej plynow! Nie wiem w jakim wieku jest Adas-mysmy dawali sporo kasz-gryczanej, jeczmiennej no i owoce. Niestety przy takim kilkudniowym oporze-takze nic nam nie pomagalo, wtedy lekarz przepisywal jakis syrop. Jaki?-niestety nie pamietam...

Ostatnio wiele dobrego slyszalam na temat suplementow zywieniowych firmy Vision. Oczywiscie nie sa to leki, a juz na pewno nie leki przeciwpadaczkowe! jednak -tak twierdza- substancje niezbedne do lepszego funkcjonowania . Wiele poczytalam w necie-brzmi zachęcająco (wszystko prócz ceny). Czy słyszeliście-stosujecie preparaty Vision???
Pozdrawiam, Ania
Nick:Kasia & Marcin & Adacho Dodano:2008-08-18 07:49:57 Wpis:Witam,

mam problem i potrzebujemy Waszej porady może tez ktoś taki miał ... chodzi mianowicie o kupki :( Adaś ma straszne problem od jakiegoś czasu z nimi ... dużo pije, jabłuszko dostaje ...i dziś 4 dzień bez kupki jest i już nas to bardzo niepokoi

co możecie poradzić ?

dzięki i pozdrawiam
M
Nick:depresia Dodano:2008-08-17 20:07:06 Wpis:Stanowimy garstke w spoleczenstwe i takie osoby jak ja sa jak kosmci z marsa.czasem ciesze se ze Bartek tego nierozumie,bo jak by tak bylo pewnie wpad by w depresje jak ja.od roku biore afobam i jakos trwam.dziekuje wam za przyazn jaka mi odrazu okazaliscie.przedtem wcale tego nieznalam.czulam sie jak dziecko gorszego boga.tylko wy mozecie zrozumiec ludzki dramat.jeszcze raz dzieki.
Nick:Martyna, mama Antosi Dodano:2008-08-17 19:29:57 Wpis:Nie wytrzymam!!!, co za ludzie chodzą po tej ziemi Jeśli nikogo nie stac na podanie pomocnej dłoni to niech siedzi w domu i nie gada głupot!!! Takich tępaków jest na pęczki, ja sama prawie co dziennie słyszę opinie na temat mojej Antosi. Staram sie tego nie dopuszczac do siebie bo bym zwariowała. Jednak czasem człowiek już niemoże i musi sobie dac upust. Olac ich. Przepraszam za słowa ale aż mi się gotuje w środku!!!
Depresjo, zmień nick na coś pozytywnego- może to będzie dobry poczatek do zmiany samopoczucia. Nasza głupia podświadomośc czasem reaguje na takie sztuczki.
Nick:mariola Dodano:2008-08-17 18:49:06 Wpis:do depresji ja mm syna tez chorego na wuzku inwalidzkim kiedys mi kobieta powiediała ze z kaleka sie nie jezdzizbruzgałam i tyle przestałam sie przejmowac jest cos takiego ja hospicjum domwe do moje gabriela przyjezdza ma padaczke lekkoporna 2 razy w tygodniu jes refundowany jak chcesz cos wiecej wiedziec napisz do mie na gg
Nick:depresja Dodano:2008-08-17 15:05:39 Wpis:wiem,ze dzieci chorych jest bardzo duzo,nie tylko na padaczke,na inne powazne choroby tez,ale to mnie nie pociesza a jeszcze bardziej dobija.napisalam do was zeby sie wyzalic,bo uwerzcie komu innemu niema jak.ludzie nierozumiom moego krzyza,pare osob nawet mi powiedzialo-widocznie musialas sobie na to zasuzyc,ze cie taki los spotkal.i wiecie co,z czasen zaczelam tak myslec.jestem sama,sama dzwigam ten balast,niespodziewan sie cudu,ale moze mi troche ulzy.z leków bierze sabril i lamotrix.
Nick:Martyna, mama Antosi Dodano:2008-08-17 15:03:03 Wpis:Do Depresji
Zasięgnęłam języka i dowiedziałam się że pomoc pielęgniarska może być refundowana przez NFZ. Opieka społeczna w mojej miejscowości ma do dyspozycji szereg wolontariuszy więc może i u Ciebie jest możliwość takiej pomocy?
Napisz skąd jesteś i pamiętaj głowa do góry!
Jesteśmy tu aby pomagać - jak to mówią w pewnej bajce
Nick:Tata Moniki Dodano:2008-08-17 13:57:57 Wpis:Witam.Kiedyś trochę istniałem na forum.U nas z Moniką(teraz8lat-pierwszy napad3,5roku) poprawiło się ogólnie bo nie ma napadów minutowych a tylko 5-10 sekundowe ale niestety czasem są okresy że ma je w dzień (jeden lub dwa).w nocy codziennie nad ranem ma dwa ale zdarza się doba wogóle bez napadu.Zyjemy tak jak się da.Żona się zwolniła z pracy.Zamieniliśmy mieszkanie na parter, na całej powierzchni podłóg leżą pod wykładzinami karimaty ,więc jest miękko i jej w mieszkaniu nie pilnujemy,nie trzymamy za rekę, kanty mebli są zaokrąglone i zabezpieczone.Da się żyć po prostu.Nauczyciela ma dochodzącego bo w przedszkolu specjalnym podłogi jak kamień twarde i meble z kantami jak brzytwa a w mieszkaniu bezpiecznie.W Polsce a może na świecie chyba nigdzie nie ma przedszkola(specjalnego) z salą dla dzieci z napadami...
Nie można się załamywać bo własne zdrowie się straci.Kto zajmie się dzieckiem gdy opiekun straci zdrowie??? Do Depresji--miliony ludzi na świecie ma chore dzieci nie tylko Ty.Również wiele zdrowych dzieci ginie lub zostaje kalekami np w wypadkach samochodowych.Taki jest ten głupi świat.Postaraj sie być twarda,nie przejmuj sie to nie stracisz zbyt prędko zdrowia .A jakie leki bierze dziecko Twoje? Naszej pomaga neurotop i keppra.okresowo dajemy olej lniany nieoczyszczony (z omega3),magnez,witB) pozdrawiam adres bbbo@o2.pl
Nick:ĐÂÎ÷ŔźÁôѧ Dodano:2008-08-17 11:06:09 Url:http://www.welltrend.com.cn/country.aspx?country_id=5 Wpis:¸÷ÖÖĐÂÎ÷ŔźÁôѧĄ˘ĐÂÎ÷ŔźÁôѧš¤žßĄ˘ĐÂÎ÷ŔźÁôŃ §˛úơĄ˘ĐÂÎ÷ŔźÁôѧÉ蹸Ą˘ĐÂÎ÷ŔźÁôѧľÄרҾĐÍĆóŇľÄţĎÄĐÂĎçŐńśŻÉ¸ÍřĄŞÄţĎÄĐÂĎçŐńśŻÉ¸şĂ°ďĘÖ,ĚᚊÄţĎÄĐÂĎçŐńśŻÉ¸Ö¸ÄĎŁŹĐÂĎçŐńśŻÉ¸ž­ľäĎß¡ŁŹĐÂĎçŐńś ŻÉ¸×âłľŁŹžĆľęÔ¤śŠŁŹĐÂĎçŐńśŻÉ¸ĂŔĘłŁŹĐÂĎçŐńśŻÉ¸ľŘÍźľČˇţÎń.ĐĹéL rmtľÚŇťĚő ÎŞÁ˚桜ĐĹéL rmtťîśŻŁŹ´Ů˝řĐĹéL rmtŇľľÄ˝Ążľˇ˘ŐšŁŹąŁť¤ĐĹéL rmtĎűˇŃŐ߾ĺϡ¨Č¨Ň棏žŁłţĐĹéL rmtÍřŁŹź´žŁłţÍřĐĹéL rmtĆľľŔŁŹĚᚊşţąąĐĹéL rmtž°ľăŁŹÎäşşĐĹéL rmtž°ľăŁŹĚᚊÎäşşĐĹéL rmtšŤËžŁŹÎäşşĐĹéL rmtĎß¡ŁŹÉĎşŁĐĹéL¤ÎŇ°ÍűšŤËžĘÇÉĎşŁľŘÇřרҾľÄĐĹ éL¤ÎŇ°ÍűšŤËž.ťśÓ­ÁŞĎľÉĎşŁĐĹéL¤ÎŇ°ÍűšŤËžľÄĐĹéL¤ÎŇ°ÍűˇţÎń,×÷ÎŞÉĎşŁÖŞĂűĐĹéL¤ÎŇ°ÍűšŤËžÖŽŇťĚᚊÍřÂçĐĹéL¤ÎŇ°ÍűÓŞĎúƽ̨ŁŹŔ¸Äż°üŔ¨ĐĹéL¤ÎŇ°Íű¸Ĺ ÄĐĹéL¤ÎŇ°ÍűÉčźĆŁŹĐĹéL¤ÎŇ°Íűˇ˘˛źŁŹÍřÂçĐĹéL¤ÎŇ°ÍűÓŞĎú
Nick:justyna Dodano:2008-08-16 20:21:37 Wpis:witam, jestem mamą 5-miesięcznego Jaśka. 7 tygodni temu trafiłam z małym do szpitala z napadami padaczkowymi, diagoza zespół westa. mój synek zaraz po porodzie miał podawany tlen, gdyż miał problemy z oddychaniem, trwało to kilka sekudn, dostał 7 punktów. leżał prze 2 tygodnie w inkubatorze, gdyż stwierdzono u niego równiez zapalenie płuc. synka rodziłam w Polanicy, spędził tam 9 pierwszych dni życia, w 10-tej dobie dostał bezdech i przewieziono go do szpitala na kamieńskiego w wrocławiu. tam bezdech, po rozintubowaniu, się już nie powtórzył. zrobiono mu wszelkie badania, usg główki (wylew I-wszego stopnia, który wykazano w polanicy juz się wchłonął, pozostała tylko 6 mm torbielka , której już też nie ma), usg jamy brzusznej- wyszło ok, badania metaboliczne- tez ok. pani neurolog srwierdziła jeszcze obniżone napięcie mięśniowe. po serii badań wypuszczono nas do domu, w stanie dobrym. mały był bardzo słaby, na początku nie budził się do jedzenia, nie płakał, większość czasu przesypiał, po jakimś czasie jednak zaczął upominać się o swoje, rozpoczęta w drugim miesiącu życia rehabilitacja też zaczęła przynosić efekty. ale do sedna sprawy... jestem kolejny tydzień w szpitalu , mały ma podawany kolejny lek, już 4 i napady są nadal. jest ich 6 dziennie, trwają czasami do 20 minut, są dużo słabsze, bo jasiek już rusza np. tylko ramionkiem, ale nadal są. nie wiem co robić. wszystkie wyniki wychodzą ok, więc jako takiej przyczyny wystąpienia zespołu westa, nie znamy, co radzicie?kontakt jest z nim słaby, nie uśmiecha się, ale lepiej niż w domu skupia wzrok, oczywiście cała rehabilitacja poszła w zapomnienie, mały po prostu leży..
Nick:Aśka Dodano:2008-08-16 19:05:18 Wpis:do depresji,
musisz myśleć pozytywnie! my rodzice chorych dzieci jesteśmy "wybrańcami".
Ci, którzy nie mają bladego pojęcia z czym się zmagamy na co dzień- nie mają prawa komentować, moralizować ani potępiać naszych zachowań, pozdrawiam
Nick:Aśka Dodano:2008-08-16 18:59:02 Wpis:do Marioli,

myślę, że powinnyśmy się koniecznie spotkaćNie będzie nas przez najbliższe dwa tygodnie ponieważ jedziemy do Zabajki. Ale po powrocie koniecznie!!!, pozdrawiam
Nick:depresja. Dodano:2008-08-16 14:16:50 Wpis:Dziękuję za cieple slowa i ciekawy pomysl z pielegniarką,niewiem tylko czy bedzie mnie stac.ile to kosztuje,bo pewnie takich"kaprysow"nie finansuja.Utrzymuje sie z zasilku i niewielkich alimentow.mąż zalozyl wlasna rodzine i nie stac go na nas.zreszta nawet bym mu niemowila,niech zyje w spokoju...
Nick:Martyna, mama Antosi Dodano:2008-08-16 12:52:04 Wpis:Kochana Depresjo, każdy z nas ma taki sam ból i nie jeden raz nawiedzały go takie myśli. Nie przejmuj sie tym obgadywaniem poza Twoimi plecami- nikt nie pojmie stanu w jakim jesteś i nikt też nie zrozumie jak bardzo potrzebna jest chwila na podładowanie akumulatora.
Mam pomysł, u nas w lokalnej gazecie ogłaszają sie pielęgniarki które świadczą swe usługi nawet całodobowo. Może gdybyś zatrudniła kogoś takiego na jeden wieczór to podczas twojej nieobecności miała byś gwarancje że mały jest pod fachową opieką. Wiem że wychodząc z domu nieda sie tam pozostawic swych problemów- one wychodzą razem z nami ale świadomośc że z dzieckiem jest fachowa pomoc daje jakiś komfort psychiczny. Trzeba sobie jakoś to trudne życie upraszczac.
Po miłym wieczorze całkiem inaczej patrzy się na nowy dzień.
Życzę Ci z całego serca odprężenia i wielu miłych chwil. Inni powinni patrzec na ciebie z podziwem- jesteś wielka i tego się trzymaj.
Nick:depresja Dodano:2008-08-16 10:03:40 Wpis:pisze tutaj,bo jest mi bardzo zle.nie bede orginalna.podobnie jak wy zmagam sie latami z chorym dzieckiem.ma liczne napady,nie rozwija sie.nasze zycie to ciagle pobyty w szpitalach.maz juz dawno odszedl,bo nie mogl znies takiego zycia,ja sama juz ledwo je znosze.nieda sie zyc w taki sposob.piiszecie o wychodzeniu,pomysleniu o sobie.jak?nikt niechce zostac z chorym dzieckiem bo sie boi,w szptalu malabym okazje wyjsc to za plecamj obgaduja-co za matka,dzecko w szptalu zostawc.mowe wam ne da se juz zyc.nawet ltery mi sie placza.napewno tam w niebie byloby mi lepiej,ale niezostawie dziecka,bo juz wtedy jego los nikogo nieobejdzie.wspolczuje wam chorych dzieci,ale macie przynajmniej kogos na kogo mozecie liczyc.
Nick:Tomek Dodano:2008-08-15 22:50:32 Wpis:Do oraczowie - tutaj jest po angielsku - http://www.epilepsy.com/epilepsy/types_seizures
na pierwszej stronie masz tłumaczenie,
dwa ostatnie które wymieniłaś( odogiskowe i częściowe )określają ten sam rodzaj napadu.
pzdr
Nick:ΧŔ¸ Dodano:2008-08-15 22:10:53 Url:http://www.jshulan.com Wpis:ΧŔ¸ žéĚć ČĄŇý žéĚć ČĄŇý ÎŔĐÇĚěĎß ÎŔĐÇĚěĎß Î¸°Š θ°Š Ęőşó θ°Š ÍíĆÚ Î¸°ŠÍíĆÚ Î¸°ŠÍíĆÚÖÎÁĆ Î¸°ŠÖ˘×´ θ°ŠÖÎÁĆ ÎÂśČźĆ ÎÂĘŞśČ´Ť¸ĐĆ÷ ÎÂĘŞśČżŘÖĆĆ÷ ÎÄťŻ´´Ňâ ÎČŃšľçÔ´ ÎČŃšĆ÷ ÎĘžíľ÷˛é ÎĐ˝ÖÁ÷ÁżźĆ ÎŢËđźě˛â ÎŢÍ´ČËÁ÷ ÎŢÎýÎďÁ÷ ÎŢĎßľă˛Ë ÎäşşťúĆą
Nick:mariola Dodano:2008-08-15 19:31:22 Wpis:witam was wszystkich serdecznie mało pisze ale mojemu gaberielowi sie pogarsza ma zmiane leków 0d 2 misiecy ale nic nie pomagaja .do aski ja tez jestem z elbląga pozdrawiam