Witaj na Forum Oli Leśniewskiej...

Nick:Tomek Dodano:2008-07-26 20:05:32 Wpis:Drogie Anny, trochę spóźnione, ale serdeczne życzenia wszystkiego najlepszego i świętego spokoju.
pzdr
Nick:Aga i Janusz K4 Dodano:2008-07-26 00:46:39 Wpis:WYJĄTKOWA MATKA.
Czy zapytaliście się kiedyś Boga w jaki sposób wybiera matki upośledzonych dzieci?
Postaraj wyobrazić sobie Boga, który daje wskazówki swym aniołom zapisującymwszystko w swej olbrzymiej księdze.
Marlecka Maria syn.Sw.patron Mateusz.
Kurowiak Barbara córka Św.Cecylia.
Michalewska Janina bliżniaki Sw. patron?niech będzie Gerard.
Wreszcie Bóg mówi do Anioła z uśmiechem jakieś imię:TEJ damy dziecko upośledzone
A na to ciekawski anioł:Dlaczego właśnie tej pani jest taka szczęśliwa!
Właśnie tylko dlatego,mówwi uśmiechnięty Bóg ,czy mógłbym powierzyć upośledzone dziecko kobiecie,która nie wie czym jest radość?Byłoby to okrutne!
Ale czy będzie miała cierpliwość?pyta anioł.
Nie chcę aby miała nazbyt wiele cierpliwości bo utonie w morzu łez roztkliwiając się nad sobą i nad swoim życiem,a tak jak jej przejdzie szok i bunt będzie potrafiła sobie ze wszystkim poradzić.
Panie wydaje mi się że ta kobieta nie wierzy nawet w Ciebie!
Bóg uśmiechnął się:
To nieważne mogę temu przeciwdziałać .Ta kobieta jest doskonała !!!Posiada w sobie właściwą ilość egoizmu.
Anioł nie mógł uwierzyć własnym uszom:egoizmu!!!!czyżby egoizm był cnotą?
Bóg przytaknął.Jeśli nie będzie potrafiła od czasu do czasu rozłączyć się ze swoim dzieckiem,nie da sobie nigdy rady.Tak,taka ma być właśnie kobieta którą obdaruję dzieckiem dalekim od doskonałości.Kobieta,która teraz nie zdaje sobie sprawyz tego,że będą jej kiedyś zazdrościć.Nigdy nie będzie pewna żadnego słowa,nigdy nie będzie ufała żadnemu swojemu krokowi,ale kiedy jej dziecko powie po raz pierwszy MAMO uświadomi sobie cud którego doświadczy.
Widząc dzrzewo, zachód słońca lub niewidome dziecko będzie potrafiła bardziej niż ktokolwiek inny dostrzec moją moc.Pozwolę jej aby widziała rzeczy tak jasno jak ja sam widze i pomogę jej aby potrafiła wzbić się ponad nie!Nigdy nie będzie samotna,będę przy niej w każdej minucie i w każdym dniu jej życia,bo to ona w tak troskliwy sposób wykonuje swoją pracę.Jakby była wciąż przy mnie.
A Św.patron?:zapytał Anioł
Bóg uśmiechnął się:wystarczy nam lustro moje kochane mamy!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Już 1,5 roku walczymy z tym paskudztwem ale nie damy się!!Konraś na diecie keto już prawie 8 mieśięcy ataki są codziennie ale noce bez i to już jest dla nas sukces,pozatym ruchowo lepiej przytył kawł chłopa z niego i ja taka 50 kilówka ledwo daję radę z noszeniem.Konraś skończył już dwa latka!Nie możemy doczekać się kolejnego zjazdu będzie to nasz 2 zjazd i jak tylko zdrówko dopisze bo z naszymi dzieciakami to my już najlepiej wiemy będziemy napewno!!!!!!!!!!!!!Pozdrawiamy Agula i Janusz rodzice Konradka.
Serdeczne pozdrowionka dla cudownej rodzinki Leśniewskich.Trzymamy kciuki aby operacja z dnia na dzień przynosiła efekty.
Nick:Tomek Dodano:2008-07-25 22:12:17 Wpis:Witam , Anny szczególnie
Do AnnySz - Owszem nadal na urlopie
Do AnnyRz -Dzięki tak mija ale nadal zbyt mokro.
Do Annyrow - Uważam , uważam. czy moi koledzy zakończyli już wszystkie badania?

pzdr
Nick:annaRz Dodano:2008-07-25 19:41:25 Wpis:Kochani, szukam poznaniakow! Moze jest tu ktos, kto moglby mi pomoc znalezc dla corki i kolezanki mieszkanie do wynajęcia w Poznaniu.... Bardzo prosze o kontakt !
....sorki, ze nie na temat!
Tomku, mam nadzieję ze zagrozenie mija...
Nick:Á´Ěő Dodano:2008-07-25 15:45:32 Url:http://www.3chain.com Wpis:˛ťĐâ¸Ö°ĺČéĎŮ°ŠChina hotelˇÎ°Š¸ÖšÜŃšÁŚČÝĆ÷ҺњÉý˝ľťúËŽ´ŚŔímattress ticking fabric°×ń°ˇçąäĆľľçÔ´ÇňÄĽťúÖąÁ÷¸ßŃšˇ˘ÉúĆ÷ĘŻÓÍÁŃťŻšÜÎޡě¸ÖšÜşźÖÝÂĂÓκϽđšÜÁ´Ěősun shadełŹÂËĤ
Nick:annarow Dodano:2008-07-25 11:24:43 Wpis:Witajcie,

Podczytuje Was trochę czasami, to przykre że dzieciaczków przybywa. I bardzo dziękuje za pamięć
Elcia - proszę, trzymaj się, widzę że Ty też nie jesteś w stanie do końca się pogodzić ze wszystkim.
Tomku, uważaj, żebyś się nie podtopił, podobno spora powódź na Podhalu

Marcin, daj znać jak Kacperek.

Michał, jak Ola po operacji, lepiej choć troche?

Pozdrawiam gorąco
Nick:Ö˛ˇ˘ Dodano:2008-07-25 09:48:58 Url:http://www.96096055.com/html/389/200701/20070126110250.htm Wpis:÷čČóÖ˛ˇ˘ÍřÂçľÄÍř՞ýĚ壏ֲˇ˘ÎŞšóŐžĚá šŠśŕÖÖÖ˛ˇ˘ŔŕąđşÍĐÎĘ˝ľÄÖ˛ˇ˘ŁŹÖťĐčŇŞźňľĽľÄ˝ŤÖ˛ˇ˘Ö˝ťĆ˝đ,×ÔÖúĐĐ,°üşŹÓĐÖ˝ťĆ˝đĐÂÎĹ,Ö˝ťĆ˝đť­ą¨,Ö˝ťĆ˝đž°ľăľźÓÎ,šúźŇÖ˝ťĆ˝đľŘŔí,Ö˝ťĆ˝đĚěĆřÔ¤ą¨,Ö˝ťĆ ˝đľç×ÓÔÓÖž,Ă˝Ěĺ,,Ö˝ťĆ˝đÂŰĚł,×ÔÓÎ×ÔÖúľÄÖ˝ťĆ˝đÍřŐžšŘÓÚžŮĐĐÖĆ´üťú2007ľÚśţ˝ěÉ˝śŤÖĆ´üťúÄęťá°ä˝ąĘ˘ľäľÄ֪ͨ ... źÓżě˝¨ÉčÖĆ´üťúÇżĎŘ .... ĘŽŇťÖĆ´üťúΏȨעŇâĘÂĎÖĆ´üťúÍśËßĐčҪעŇâÖĆ´üťúʹЧÖĐšúÖĆľŞťúŔńơÍřÎŞÖĆľŞťú¸÷´óĆóĘÂŇľľĽÎť×¨Ňľś¨×öÖĆľŞťú¸÷Ŕŕž­źĂĘľ ÓĂĄ˘źŰÁŽÎďĂŔľÄÖĆľŞťúŔńơĄ˘´ŮĎúŔńơĄ˘ÖĆľŞťúÔůơÖĆÁŁťúŐĐƸÍř|ŐĐƸÖĆÁŁťúÉčźĆĘŚŁ­ÖĐšúĘןŇÖĆÁŁťúרҾÖĆÁŁťúČ˲ĹÍřŐžŁ¨Adjobs.com.cnŁŠÍňĐĐ ÖĆÁŁťúČ˲ĹÍřĺŰÓÎËŃÖĆÉłťúÍřĘÇÖĐšúľÄÖĆÉłťúĐĐŇľÖąĎúƽ̨,ÖĆÉłťúÂĂšÝ,ÖĆÉłťúžĆľę,ÖĆÉłťúąöšÝ,ÎŞÓÎżÍĚᚊȍšú ¸÷ľŘľÄÖĆÉłťú×ÉŃŻź°ÖĆÉłťúÔ¤śŠĐĹϢˇţÎńĄŁ
Nick:agnes Dodano:2008-07-24 23:40:24 Wpis:Pewnie,że jest łatwiej.Masz poczucie,że nie jesteś sama i że istnieje zalążek nadzieji,że z tej choroby da się w końcu wyjść.Ja w to wierzę,bo widzę postępy w rozwoju.Im starszy,tym ma mniej napadów.Zaznaczam,że mówię tu w imieniu syna nie ogólnie,bo każdy przypadek jest inny.Rehabilitacja to podstawa.Z ruchem u nas dobrze.Dany to drugi Korzeniowski.Z buzi prawdziwy aniołek.Kto go pierwszy raz widzi nie wierzy,że jest tak poważnie chory.Dopiero jak ruszą w ruch mioklonie to już widać.To lenox-gestaut,choć krąża sprzeczne opinie.Pozdrawiam serdecznie wszystkich.
Nick:kasia Dodano:2008-07-24 23:08:11 Wpis:Ja na forum jestem jeszcze krocej niż ty, a z padaczką walcze trochę lepiej niż pół roku. Dlatego cieszę się ,że mam kontakt z takimi osobami jak Ty i inni na tej stonie, razem jest chyba łatwiej.
Nick:Agnes Dodano:2008-07-24 22:34:53 Wpis:Cześć Kasiu.Wlaśnie czytam poniższe wpisy i utwierdzan się w przekonaniu,że każdy tutaj jest pełen nadzieji,bo walczy z epilepsją.A co pozostaje?-zapyta.Są dwie drogi,albo chce się pomóc,albo załamuje się wpada w depresję i nie robi nic.A tu każdy z nas jest pełen nadzieji,determinacji,robi wszystko by pomóc swojemu dzieciątku.Są chwile smutku,zwątpienia,ale podnosi wzrok i szuka dalej.I to jest piękne,to jest właśnie ta wiara,która zrobiła na tym forun trochę kontrowersji.Połączyły nas wszystkich chore dzieci.Ja co prawda na forum istnieję od niedawna,ale walczę z padaczką ponad 6 lat.
Nick:Agnes Dodano:2008-07-24 22:34:53 Wpis:Cześć Kasiu.Wlaśnie czytam poniższe wpisy i utwierdzan się w przekonaniu,że każdy tutaj jest pełen nadzieji,bo walczy z epilepsją.A co pozostaje?-zapyta.Są dwie drogi,albo chce się pomóc,albo załamuje się wpada w depresję i nie robi nic.A tu każdy z nas jest pełen nadzieji,determinacji,robi wszystko by pomóc swojemu dzieciątku.Są chwile smutku,zwątpienia,ale podnosi wzrok i szuka dalej.I to jest piękne,to jest właśnie ta wiara,która zrobiła na tym forun trochę kontrowersji.Połączyły nas wszystkich chore dzieci.Ja co prawda na forum istnieję od niedawna,ale walczę z padaczką ponad 6 lat.
Nick:žŽĎÂÎŢšěÉ蹸 Dodano:2008-07-24 22:05:58 Url:http://www.jcmech.com Wpis:žŽĎÂÎŢšěÉ蹸 žťËŽťú žťËŽĆ÷ žťËŽĆ÷ žŢČéËőĐĄ žŰ°ąőĽÍŹ˛˝´ř žíŃďťú žřÔľľç×č˛âĘÔŇÇ żš°ŠĆ˝Íč żźĘÔϾͳ żĆѧˇáĐŘ żÉźűˇÖšâšâśČźĆ żÉČźĆřĚĺźě˛âŇÇ żËŔň˿ͥÔÂąý żŐˇÖÖĆŃő żçšúšŤËžÎŰČž żěËŮČŰśĎĆ÷ żěËŮÎÂąäĘÔŃéťú żóÓĂż¨łľ ŔĽĂ÷¸ßśűˇň ŔĽĂ÷¸ßśűˇň ŔĽÉ˝ĹçÂëťú ŔĽÉ˝ĚőÂë Ŕ­ÁŚ°ô Ŕ­Éěťú
Nick:annaRz Dodano:2008-07-24 22:01:36 Wpis:Tak czytam Wasze zmagania ze szpitalami, lekami, codziennymi napadami.... Przez wiele lat zylam tak samo! To byl koszmar!!! wtedy dopadalo mnie zwatpienie, nie wierzylam ze ten horror kiedykolwiek sie skonczy! A dzis z pokora ciesze sie z kazdego dnia i licze kolejne dni bez napadow-czasami dochodze prawie do 100 mam wrazenie,ze Julii dojrzewanie, które pomalu sie zaczyna, wyraznie jej pomaga!
W Julii przypadku, kazdy dzien rozwoju-czesto bolesny, prowadzil nas ku polepszeniu jej zdrowia.
To pewnie nie jest regulą, ale może niewielkim pocieszeniem...
Pozdrawiam!
Nick:kasia Dodano:2008-07-24 21:48:37 Wpis:Qptymizm jest bardzo skutecznym rodzajem amunicji, a wiara w ludzi jeszcze bardziej. Nawet jeśli słyszę, że optymiści są naiwni to wolę być naiwna niż czarnowidząca.
do Agnes - odezwij się "trochę" cię brakuję.
Nick:dugi Dodano:2008-07-24 20:12:17 Wpis:Może to zabrzmi egoistycznie,ale cieszę się, że na polu walki nie jesteśmy sami.Cholernie się cieszę że jestem małą cząsteczką tego forum,wasze posty dodają mi wiary w ludzi i napełniają nadzieją na przyszłość,a ta jest nam bardzo potrzebna.Dziś po dwóch lepszych dniach przyszedł kryzys i mimo wlewki z Relsetu nasza mała Majka miałą 6 ataków.Lekarze już zapowiadają zmianę Depakiny na coś innego.Niestety nie mówią nic na temat przyszłośći,tylko tyle że Maja jest jeszcze zbyt mała na rokowania i trzeba poczekać na wyniki reszty badań.Jestem jednak umiarkowanym optymistą i ciągle mam nadziejęNarazie wspieram żonę w codziennych zmaganiach w szpitalu i staram się dobrze opiekować naszą drugą córką(oczywiście rodzina pomaga jak może za co jestem niezmiernie wdzięczny),przy okazji próbując coś zarobić
Pozdrawiam i życzę powodzenia na polu walki.Pamiętajcie "You'll never walk alone"
Nick:Dick Dodano:2008-07-24 19:12:21 Wpis:padaczka,hm,racja wiem o niej prawie wszystko-podstepna bestia,atakuje kiedy chce i nie pyta mnie o zdanie.zapomnialem dodac,ze niema na nia lekarstwa.to jest jedyna prawda o tej besti.meczy mnie odkad skonczylem 5 lat.rodzice jak nikt sie starali-terapie,doktorzy prawie wszyscy.mam 25 lat i nie robie choc moglbym,bo jestem chory.Boja sie zatrudnic,ale co tam,tak juz jest.wkrotce zaczne zycie za granica.W norweskich fiordach czuje sie dobrze.Raj dla mozgu.Z rodzicami.i modla sie,to zaden wstyd ani ujma.Powodzenia w leczeniu.
Nick:iwona Dodano:2008-07-24 17:53:29 Wpis:Są pytania na które nigdy nie znajdziemy odpowiedzi.
Nick:kasia Dodano:2008-07-24 17:53:22 Wpis:Na tym forum ktoś napisał, że aby stać się człowiekiem w pełni tego słowa znaczeniu, trzeba otrzeć się o prawdziwe cierpienie.
Ta strona daje mnie jako matce bardzo dużo informacji na temat choroby z krórą boryka się moje dziecko, wiedzy nigdy nie ma nadto ( już Sokrates powiedział:"wiem, że nic nie wiem a inni tego nie wiedzą"),tylko wydaje mi się , że nie tylko o wiedzę chodzi ( mówię w swoim imieniu). Trzeba codziennie radzić sobie z tą podłą chorobą ( i wiedzą o niej), a jeśli można mieć kontakt z ludzmi, którzy tą walkę prowadzą o wiele dłużej, to dodaje sił. Jednym pomaga w tym wiara w Boga (np. mnie),innym coś zupełnie innego, ale tak naprawdę chodzi tylko o to aby potpatrzyć jak radzą sobie inni, aby mieć siłę i przekazać ją dzieciom. Nie musimy mieć identycznych świadopoglądów, czy wyznawać podobne wartości , ale możemy się wspirać i dodawać sobie nawzajem sił, mniej lub bardziej udolnie. Walczymy z bardzo podobnym, podstępnym i okrótnym wrogiem warto wypróbować każdą amunicje.
Nick:angelika Dodano:2008-07-24 17:16:49 Wpis:Gdy tak czytam te ostatnie wpisy jestem szczęślia że są wśród nas ludzie którzy nie boją się pisac o Bogu i cudach które On czyni. My patrzymy na chorobę naszych dzieci oczyma ludzi, trudno nam jest zrozumiec i pogodzic się z ich cierpieniem. Zapewniam Was jednak że nic nie dzieje się bez przyczyny. Ja głęboko wierzę że cierpienie naszych dzieci nie idzie na daremne one na to się narodziły by na nich wykonał się Boży plan Może po prostu my za mało się modlimy i przede wszystkim gdzieś zatraciliśmy wiarę w to że cud spotka właśnie nas Nadzieję na lepsze jutro ma każdy z nas ale czy mamy taką wiarę by spojrzec na nasze dzieci i pomyślec że dziś już będzie zdrowe?
Bóg nie chce by nasze dzieci cierpiały i on nie stworzył żadnej choroby Chcąc nam pomóc dał wiedzę lekarzą by mogli nie które z nich leczyc.
Są jednak choroby nie uleczalne gdzież więc szukac lekarstwa? Moja mała miała byc "roślinką" a dzięki modlitwą dziś biega wciąż się uśmiecha poznaje literki Nie przeczę czasem wydaje mi się że wszystko mnie przerasta i że już dłużej nie dam rady ale cóż mija kolejny dzień a ja wciąż żyję i chcę życ dla każdego lepszego dnia. Nie wiem co jeszcze nas czeka ale będąc osobą wierzącą wiem że jest KTOŚ kto wciąż stoi przy mnie i pomaga mi nieś ten krzyż. Wiem też że jesteśmy goścmi tu na ziemi a tam będziemy całą wiecznośc i zostanie nam to po stokroc oddane. Jeśli ktoś w to nie wierzy niech nie odbiera wiary tym którzy jej jeszcze nie stracili.
Dlaczego o całe zło obwiniwmy Boga? Zastanówmy się raczej nad samymi sobą dlaczego tak się dzije Chcę także zauważyc że Bóg nie dopuszcza do nas takich cierpień których nie jesteśmy wstanie znieś bo przecież nie siedzimy w domu zamknięci w sobie i nie płaczemy bez końca.
Polecam w chwilach zwątpienia zajrzec czasem do Pisma Świętego tam można znaleźc odpowiedzi na wszystkie nurtujące nas pytania. Wierzcie BĘDZIE DOBRZE!!!!!!
Pozdrawiam wszystkich stródzonych są waacje spróbujmy choc trochę odpocząc!!!
Nick:Tata Oli lesniewskiej Dodano:2008-07-24 15:46:06 Wpis:czesc
Do Tomka - to śmiesznie musisz wygladać w kawiarence internetowej w takim stroju , wśród małoletnich towarzyskich czatowiczów .Woda podobno opada ale jest nadzieja że świeże rybki dopłyną z góry , heeej?
Pozdrawiam michał