Witaj na Forum Oli Leśniewskiej...

Nick:Ania mama Angeliki Dodano:2007-10-16 08:27:01 Wpis:Witam wszystkich ciepło.
Angelika pojechała ze szkoły 1 raz na turnus do Stegny nad morze sama bez ze mnie. Boję się jak ona to wytrzyma psychicznie. Muszę mieć nadzieje że będzie dobrze.
POZDRAWIAM .
Nick:Tomek Dodano:2007-10-15 22:41:02 Wpis:Do AnnySz - moim zdaniem pani dyrektor powinna pozwolić Adasiowi przywitać się ze wszystkimi przez mikrofon. Kto tu jest niedojrzały socjalnie?

pamietaj o zdjęciach
pzdr
Nick:anna Rz Dodano:2007-10-15 21:41:13 Wpis:Aniu! Ja i tak Cie podziwiam,ze chodzisz na takie imprezy.... Ja po bardzo wielu tego typu publicznych wystapach Julki, po prostu unikam ich jak diabel swieconej wody. I jako pedagog, wiem,ze wlasnie powinnam z nia chadzac tu i tam, jednak jako slaby czlowiek, po prostu wole swiety spokoj.....
Mozesz czuc sie wielka!
Nick:annasz Dodano:2007-10-15 21:32:20 Wpis:KOCHANI BARDZI WAM DZIEKUJĘ ZA WSZYSTKIE ZYCZENIA

DZIŚ MAM WYJĄTKOWEGO DOŁA - ADAŚ MIAŁ DZISIAJ ŚLUBOWANIE W SZKOLE - ZACHOWYŁAŁ SIĘ OKROPNIE. WIDAĆ BYŁO,ŻE NIE JEST USPOŁECZNIONY, NIE JEST CIERPLIWY ITD

I CO JA MAM PORADZIĆ ,ŻE TAK BARDZO CHCIAŁ GARAĆ JAK PANI DYREKTOR PRZEZ MIKROFON
Nick:annasz Dodano:2007-10-15 21:32:07 Wpis:KOCHANI BARDZI WAM DZIEKUJĘ ZA WSZYSTKIE ZYCZENIA

DZIŚ MAM WYJĄTKOWEGO DOŁA - ADAŚ MIAŁ DZISIAJ ŚLUBOWANIE W SZKOLE - ZACHOWYŁAŁ SIĘ OKROPNIE. WIDAĆ BYŁO,ŻE NIE JEST USPOŁECZNIONY, NIE JEST CIERPLIWY ITD

I CO JA MAM PORADZIĆ ,ŻE TAK BARDZO CHCIAŁ GARAĆ JAK PANI DYREKTOR PRZEZ MIKROFON
Nick:Tomek Dodano:2007-10-15 21:26:33 Wpis:Do AnnySz - a tak przy okazji to zabierz ze sobą na zjazd zdjecia MR głowy Adasia.
pzdr
Nick:annaRz Dodano:2007-10-15 20:52:29 Wpis:AniuSz, przepraszam,ze dopiero dzis....jak mowia lepiej pozno niz wcale....BUZIAKI DLA ADASIA !!!!
Nick:Tata Oli leśniewskiej Dodano:2007-10-15 20:01:16 Wpis:Cześć
Adasia widuję regularnie w Olinku , i trzeba przyznać że chłop rośnie w zastraszającym tempie.Potwierdzam że jego rozwój znacznie poszedł do przodu o czym dowiadujemy się od Ani regularnie i ja to potwierdzam . Dla Adasia życzenia zdrowia , dla mamy - szacunek!
Do JoannyR - jeżeli chodzi o fotelik z biura do karmienia to misiarz , można kupić na zamówienie na stronie www.misiarz.pl
Jeżeli chodzi o babcie to u nas jedna babcia cały czas stara się nam na siłę wmówić że Ola jest zupełnie zdrowa, że wszystko rozumie i żebyśmy się jiemartwili bo jest ok.Następnie idzie do kościoła i płacze przed ołtarzem , zamartwia się całymi dniami , wraca z wizytą do nas i znowu wmawia że dziecko jest zdrowe jak rybka.Niewiadomo jak na to reagować , czy przekonywać że się myli czy przytakiwać?
Pozdrawiam michał
Nick:Tomek Dodano:2007-10-15 19:58:48 Wpis:Do cwitomek - dziękuję za informacje.Pewnie do niego napisze. Tak przypuszczałem że to raczej jego własne zapewne wieloletnie doświadczenie niz jakieś wieksze opracowanie.
A co do ceny to takich przykładów można podać niestety wiele.(np.keppra)
Od lat tak gromadzę swój sprzęt wędkarski różnice dochodzą do 100-150% ( wliczajac opłaty i inne duperele)

W temacie babć i teściowych - no cóż - moja kochana teściowa jest dla mnie jak słońce...
.........(nie mogę na nie patrzeć)
pzdr
Nick:cwitomek Dodano:2007-10-15 18:29:37 Wpis:I jeszcze mała refleksja: Fosfoser Memory w polsce kosztuje 300 zł za 45 tabletek, natomiast w kraju producenta, Finlandii za 90 tabletek żądają 40 euro, czyli 4 razy taniej!!! Po prostu nóż się w kieszeni otwiera, jakie pieniądze zdzierają u nas od chorych. I właśnie mam zamiar zamówić sobie w Finlandii Fosfoser, nawet doliczając koszty przesyłki oraz przelewu to i tak wyjdzie drastycznie taniej
Nick:cwitomek Dodano:2007-10-15 18:25:40 Wpis:Do Tomka: Byliśmy dzisiaj na wizycie kontrolnej u dr Bohma w Czeskim Cieszynie z zgodnie z Twoją prośbą zapytałem go o doświadczenia z zastosowaniem fosfatydyloseryny u dzieci. Dr Bohm powiedział, że własnie fosfoser memory to fosfatydyloseryna. Ma doświadczenie w stosowaniu tego u dzieci (swoim pacjentom to przepisuje, m. in. mojemu dziecku), a poza tym prowadził gdzieś jakieś wykłady na ten temat i posiada z tego materiały, którymi mógłby się podzielić. Najlepszym kontaktem z nim byłby kontakt mailowy: alfred@bohms.org, ewentulanie telefoniczny (preferowany jednak mailowy) (00420) 558 740 111 (do gabinetu) lub (00420) 558 712 031. Jego strona to: www.bohms.org. Można rozmawiać spokojnie po polsku, ponieważ rozmawia bardzo płynnie w naszym języku.
Jakby była potrzebna jeszcze jakaś pomoc, informacje to w czwartek ponownie będziemy tam na EEG i mogę popytać
Pozdrawiam
Nick:JoannaR Dodano:2007-10-15 17:10:29 Wpis:Witam
Samych radości dla Adasia.
Mam pytanie do Michała. Jak byłam na tunusie widzialam , że Ola ma bardzo fajne krzesełko. Możesz mi powiedzieć jak się nazywa?
Do zobaczenia na zjeździe.
Pozdrowienia dla wszytkich forumowiczów.
Nick:ola trafas Dodano:2007-10-15 14:42:12 Wpis:JESZCZE PANSTWO NAS NIE ZNACIE ALE DOLANCZAMY ZYCZENIA DLA ADASIA DUZO USMIECHU DUZO ZABAWY SPOKOJU BEZ NAPADOW I SPEŁNIENIA MARZEN NIECH SŁONECZKO TOBIE ŚWIECI ZYCZA KUBUS AGATKA I RODZICE OLA I ARTUR
Nick:ola trafas Dodano:2007-10-15 14:34:11 Wpis:WITAM WAS WSZYSTKICH MOJ KUBA JAK WCZESNIEJ PISAŁAM DOSTAWAŁ SABRIL I DEPAKINE TERAS DOSTAJE TOPAMAX OD PARU DNI I JEST JAKIS TAKI POBUDZONY NIEWIEM JAK TO NAZWAC BARDZO AKTYWNY.CZY TO NORMALNE? OLA
Nick:Ania mama Angeliki Dodano:2007-10-15 13:30:21 Wpis:DO DELFINKA jesteś wspaniałym człowiekiem że się nie dajesz zdołować moja córka 16 letnia nie może sobie dalej poradzić stym że jest inna.0 przyjaciół tylko szkole ma kontakt ,naśmiewanie się niej na ulicy tego nie wytrzymuje i wpada w doła.Podziwiam takich ludzi
którzy się nie dają i żyją dalej.
Pozdrawiam ciepło wspaniałe forum.
Nick:delfinek Dodano:2007-10-15 12:05:07 Wpis:Witajcie kochani
Moja babcia też się mnie wstydzi prawie nikomu nie mówi,że jestem osobą z dużą wadą wzroku.Kiedy wychodzę z domu robi mi wielką awanture jak ja mogę chodzić po mieście z tym pier... białym kijem i zadaje mi pytanie Nie wstydzisz się tego? Reszta całej kochanej rodzinki też unika mnie jak diabeł święconej wody wszystkie kochane ciocie i wujkowie i kuzyni ,ale cóż trzeba żyć dalej.
Nick:Sylwia Dodano:2007-10-15 10:06:33 Wpis:Witajcie Kochani.Aniu-babcia Adasia "tylko"nie składa Mu zyczeń,a babcia naszego Bartka uważa,że On "taki niewydażony"(pozdrawiam cię moja kochana teściowo)Babcia poznała Bartka na
torciku z okazji roczku,ale szybko się znudziła,Na koniec usłyszałam,że gdybym się bardziej przyłożyła do rehabilitacji,to Bartek dawno by chodził.Mały ma 2,5 roku a po babci ani widu ani słychu.Ale ja tak wolę...przynajmniej nie słucham kolejnych rewelacji.Mój mąż też już nie cierpi z powodu wyzwolonej mamusi.Ale nie ma co się licytować,które dziecko ma lepiej.Każde nasze maleństwo jest doskonałe i niepowtarzalne.Pozdrawiam was S.
Nick:marcin Dodano:2007-10-15 08:59:10 Wpis:witam wzystkich
do Anisz duzo zdrówka i dni bez napadów dla Adasia
co do Zyty i Korwina to mam ich w du...
za to jak pieknie grali nasi z kazachami a inni nie wiezyli ze Leo da rade jeszcze jeden meczyk i mamy euro
pozdrawiam wszystkich
Nick:Marta Dodano:2007-10-15 06:40:34 Wpis:Witajcie<

Adasiu - wszystkiego najlepszego, zdrówka, wszystkich pogodnych dni bez napadów, uśmiechu na co dzień - spóźnione, ale serdeczne życzenia urodzinowe z Krakowa.


Elciu, Aniu, pamietamy, modlimy się.

Ja od kilku dni w dołku, przeniosłam Hanię do innego przedszkola i nie wiem, czy dobrze zrobiłam. Są plusy - mniejsza odległość od domu (4,5 zamiast 12 km), mozliwość dojazdu komunikacja miejską, kontynuacja nauki w szkole, super warunki, a jednak... Zmiana otoczenia i to , że jest to pierwsza grupa dzieciaków w tak złożoną niepełnosprawnością w tej placówce przeraża mnie bardzo. Tak mi się wydawało, że jestem już tak silna i odporna, a wczoraj nawet sobie poryczałam z tej niepewności. Czas pokaże, najwyżej od września złożymy papiery do innej placówki.

A tak jeszcze z innej beczki, byłam w piątek w Fundacji Pomocy Społecznej w Brzeszczach koło Oświęcimia po fotelik dla Hani. Istne królestwo sprzętu, dzwoniłam tydzień wcześniej, dogadałam się co potrzebuje i jak przyjechałam fotelik już czekał - super. Porozglądałam się jeszcze i wynalazłam dla Hani nocnik na nóżkach o podwyższonych pleckach. W tej fundacji mozna zakupić (gotówka (za fotelik zapłaciłam 350)lub wniosek z NFZ) używany sprzęt ze Szwecji, są łóżka, krzesełka, wózki, sprzęt łazienkowy, podnośniki, rowerki itp itd.
Podobno przyjeżdżaja ludzie z całej Polski, jak Pan dowiedział się,że Hania ma epi zaproponował nam też fajny kask, nam nie jest potrzebny, ale pamiętam, że AniaSZ szukała dla Adasia - może jeszcze potrzebujesz, bo w tym tygodniu będę tam jeszcze raz to mogłabym kupić Adasiowi.
Ja w piątek wypatrzyłam tam jeszcze podstawę do Kimby Cross - tą o której marzyłam - cena nie wygórowana - 500pln (za nówkę w otto bocku powiedzieli ok 7 tys).

Serdecznie polecam:

http://www.fundacjabrzeszcze.republika.pl/sprzet.htm


pozdrawiam serdecznie, marta
Nick:slawekk66 & beata Dodano:2007-10-14 22:28:41 Url:www.stronarafala.com Wpis:Annasz
Witam serdecznie
Niestety w tym roku na zjeździe nas nie będzie, chociaż bardzo bym chciała.
Ale myślami będziemy z Wami.

Do Elci i Annarow
Pomietamy o naszych kochanych anilolkach.

Pozdrawiam Beata