Witaj na Forum Oli Leśniewskiej...


Wpisz sie do ksiegi.   |   Powrót do strony

« 1 2 3 4 5 ... 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 ... 697 698 699 700 701 »
Nick:Paulina Dodano:2007-01-03 10:16:01 Wpis:to super Sławku ze Boy się znalazł...
Nick:beata Dodano:2007-01-03 10:14:46 Wpis:To super, pies w domu, rodzina w komplecie, wszyscy zadowoleni.
pozdrawiam
Nick:Tata Oli leśniewskiej Dodano:2007-01-03 01:37:16 Wpis:cześć
Jednak BOY to zawsze boy , faceci wcześniej czy później ale zawsze wracają do domów. Też się ciesze razem z Waszą całą rodzinką.HaUUUU !!!!!
Pozdrawiam michał
Nick:Tomek Dodano:2007-01-03 00:20:19 Wpis:Do Sławka - Uff - to dobrze , to bardzo dobrze, cieszę się razem z Wami.
pzdr.
Nick:slawekk66 Dodano:2007-01-03 00:08:04 Wpis:Jest BOY!!!!!! Akcja ulotowa się powiodła . Teraz przywiozłem psiaka do domu. Wychudzony i brudny. Chodzi po domu i żałośnie płacze. Zaraz kąpiel a jutro do pani dr wet. Pozostała mi jeszcze jedna akcja. Usunięcie ogłoszeń .
Pozdrawiamy szczęśliwi. Dziękuje za zainteresowanie i wsparcie.
Rafał Beata i ja Sławek
Nick:slawekk66 Dodano:2007-01-02 22:37:38 Url:www.stronarafala.com Wpis:Tomku dziękuje za wsparcie i zainteresowanie losami Boya.
Pozdr.
Nick:slawekk66 Dodano:2007-01-02 20:46:07 Url:www.stronarafala.com Wpis:Dziękuje Sjuzi, że umieściłaś forach mój apel z forum zabrzańskiego. Wszyscy którzy chcą śledzić postępy w poszukiwaniu Boya zapraszam na forum zabrzańskie.
http://zabrze.slask.pl/viewtopic.php?p=36946#36946
Przepraszam wszystkich. Trudno pisać na kilku na raz forach postępy w poszukiwaniu psiaka. Zaraz z pracy jadę w teren w poszukiwaniu Boya. Jestem zmęczony.
Będę tu wpadał jak tylko będzie to możliwe. Jeżeli psiak się znajdzie na pewno dam znać.
Pozdrawiam wszystkich cieplutko.
Nick:sjuzi Dodano:2007-01-02 13:49:22 Wpis:slawekk66 jako, ze sama mam laba i jestem maxymalną psiarą rozumiem co teraz przezywacie. Przekleiłam twoje ogłoszenie na psie portale: www.labradory.info i www.dogomania.pl. Mam nadzieje, ze Boy sie znajdzie..
Nick:Marta Dodano:2007-01-02 09:28:41 Wpis:Witajcie w Nowym Roku!!

Ja jak zawsze w dni wolne ma utrudniony dostęp do netu, więc juz dobrze po fakcie składam wam najserdeczniejsze życzenia, przede wszystkim zdrowia dla naszych maluszków...


U nas niestety znowu coś na Hankę "spadło". Mozliwe, ze to zmiany pogody, rozedrgała nam się w sylwestra, no i tak sobie do teraz co jakiś czas odwali jakiś ataczek... już dawno tak źle nie było. Jeżeli to nie pogoda a znów poczatek jakiejs infekcji, to czeka nas szpital, po ostatnich 3 tygodniach na antybiotykach domięśniowych juz chyba nic na leczenie domowe nie wymyślą.

pozdrawiam, was serdecznie i życze wam, żeby ten rok był lepszy od wszystkich dotąd przeżytych

marta z heńkiem zosią i hanią
Nick:slawekk66 Dodano:2007-01-01 23:35:11 Url:www.stronarafala Wpis:Witam
Jestem zmęczony. Strach myśleć co ten borak teraz czuje. Sory że nie będę się rozpisywał na tym forum. Wszystkich zainteresowanych zapraszam na forum zabrzańskie. Tam na bieżąco podaję sytuację.
http://zabrze.slask.pl/viewtopic.php?p=36946#36946
Pozdrawiam wszystkich cieplutko.
PS
Dobrze że u nas ciepło i nie pada.
Do Beaty. tak jak mówiłaś dzwoniłem tam.
Nick:irena79 Dodano:2007-01-01 23:27:56 Wpis:Witam wszystkich bardzo serdecznie.Dziekuje bardzo za wszystkie słowa otuchy. Zrobiło mi się troche lżej, ale to wciąż bardzo boli i tak...trudno zapomnieć. To szczególnie bolesne bo przecież od zawsze mieszkałam z babcią.Wszystko przypomina mi o NIej. Czy to kiedys minie??
POzdrawiam i jeszcze raz dziekuje!!
Dobrze ze jesteście
Nick:Tomek Dodano:2007-01-01 20:03:14 Wpis:Do Olgi- przeglądałem stronę Piotrusia ale w rubryce dokumentacja medyczna nie znalazłem wyników badań - to mogą być reakcję przestrachu, czy napady ?? trudno mi dokładnie stwierdzić, nie można tego jednoznacznie wykluczyć.
Brak hipsarytmii nie jest równoznaczny z brakiem napadów. Nawet jeśli uznać to za ekwiwalent napadów to uważam że baaardzo długa remisja i nic bym z tym nie robił.

Do Sławka66 - bardzo mi przykro, daj znać na jakim etapie są poszukiwania,
Mój Tramp ( jak sama nazwa wskazuje) jak żył też robił sobie kilkugodzinne wycieczki szczególnie gdy jego koleżanki z osiedla miały trudne chwile.

pzdr
Nick:Iwona Dodano:2007-01-01 19:22:53 Wpis:Kurde Sławek mam nadzieję że się piesek odnajdzie. Wiem ja wam musi byc ciężko nasz Hektor jest naszym czlonkiem rodziny. Trzymam kciuki.
Nick:Sylwia Dodano:2007-01-01 18:22:17 Wpis:Witajcie w Tym Roku!Nasz bal sylwestrowy był na salonach,gabinetach i holach(szpitalnych oczywiscie)Bartek od paru dni gorączkuje,ida nowe zęby,czekamy na ospę.Pierw lekarka na pogotowiu namacała guza w podbrzuszu(o zgrozo...chyba nie musze pisać o strachu)chirurg już w szpitalu stwierdził zaleganie masy kałowej i po różnych zabiegach było lepiej.Ale gorączka dawała sie we znaki.Po toastach i forsie wypuszczonej przez całą nasza wioskę pognałam znowu na pogotowie.To na szczęście "tylko"oskrzela.Ale wracamy do zdrowia i mamy mocne postanowienie na Ten Rok-pierwsza i ostatnia medyczna zadyma.
Ale jakie fajne widoki o 3-ej nad ranem w noc sylwestrową,sponiewierana różnymi przyczynami wiara wracała do domów w różnym stylu.Czołganie,pląsanie,podtrzymywanie,tarmo-
szenie i holowanie-polecam dla polepszenia humoru.No,ja się ubawiłam.
Jeszcze raz wiary w lepcze jutro.Pozdrawiam S.
Nick:beata Dodano:2007-01-01 17:52:25 Wpis:Wita wszystkich w Nowym Roku.
Sławku czy Boy się znalazl??

Sławek poszukuje swojego labradora (patrz stronarafala)
Nick:Iwona Dodano:2007-01-01 15:44:46 Wpis:Chciałabym Wam życzyc w tym nowym 2007 roku, wszystkiego co najlepsze, poprawy stanu zdrowia dziciaczków, i stabilizacji życiowej, żeby dalo się życ w tym naszym kraju. Aha i optymizmu premiera i prezydenta że jest tak super i będzie jeszcze lepiej. Iwona, Artur, Daniel i Seba
Nick:Kalicja Dodano:2007-01-01 15:39:54 Wpis:Ciesze sie ze wszyscy w dobrej formie.
my tez juz na nogach troche przez
nieoczekiwana zmiane planow sylwestrowych a troche przez, Szymka ktory nie daje rady przesypiac nocy, bo ta wredota nie odpuszcza mu nawet we snie.

U nas rowniez miało byc siedzaco,baterie w pilocie wymienione na nowe a tu nagle prad w całej naszej piknej wsi zgasł. I tyle bylo z szopki noworocznej.
No i zamias bawic sie w ciuciubabke wykonałam szybki makijaz przy swiecy i pierwszy raz w zyciu nie miałam problemu z tym ze nie mam sie w co sie ubarc ,bo po ciemku i tak nie moglam nic znalezc. Wpadlismy do znajomych na domowa imreze i fajnie nam sie udało spedzic te pare godzin. Nawet pokreciłam troche nózką, co zdaza sie coraz zadziej
"parostakiem w wielki rejs" ... tu raczej trzeba byc twardzielem zeby sie nie ruszyc z miejsca.

Całujemy i zyczymy pomyslnosci,
no a teraz zakasujemy rekawy i zabieramy
sie do rozprawienia z tym chorubskeim

Annarow:
Buziaczki z dwoma zabkami dla narzeczonej z jednym ząbkiem, oby rosł w sile i nie zmieniał koloru. Oj fajne sa takie malutkie zabki smiejemy sie ze pasta Szymka ktora kupilismy,
Colgatte 0-2 jest od 0 do 2 ząbków

POzdrawiamy
Nick:EdytaSz Dodano:2007-01-01 14:26:51 Wpis:WITAM WSZYSTKICH!!!
Witam w tym Nowym Roku 2007 i mam nadzieje że bedziemy wszyscy mieli więcej szczęśliwych dni w tym roku,może ta magiczna 7 sprawi ze w naszych domach będzie weselej,
Sylwestra spędziliśmy w gronie rodzinnym,z moją siostrą,mamą,kuzynką i oczywiście nasze dzieci.
niestety nie było juz wśród nas Natalki i mojwgo ojczyma,ale choć są to świeże rany nasi bliscy zawsze będą w naszych sercach.
Ireno79-bardzo dobrze wiem co czujesz,ale naprawdę czas jest najlepszym lekarstwem ,a w sercu zawsze nasi najbliżsi zostają,nam pozostaje modlitwa i wiara że kiedys się spotkamy.

Widzę że nie tylko ja przeliczałam te wszystkie petardy na leczenie ,ale to chyba normalne że My wszedzie szukamy środków na leczenie dziecia.
U nas włśnie pada sobie deszczyk i tak jakoś robi się nostalgicznie.
Jeszcze raz w tym Nowym Roku -wszystkiego najlepszego.EdytaSZ z rodzinką.
Nick:Olga Dodano:2007-01-01 12:53:10 Url:www.stronapiotrusia.blox.pl Wpis:Życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.Oczywiście najważniejsze to zdużo zdrowia i siły do walki o nasze dzieci.Reszta się jakoś musi ułożyć.

Do Sławka:jestem pod wrażeniem reportażu z III Zjazdu.Tym bardziej żałuję,iż nie udało mi się w nim uczestniczyć.
No i od razu zapytuję wszystkich,którzy brali udział w wykładzie p.Szurlej( na Zjeździe)-co myślicie o metodzie Tomatisa?Kiedyś wpadłam na tę met.przeglądając internet i cały czas się zastanawiam,czy nie spróbować tej stymulacji u mojego Piotrusia.Może znacie koszt?Wydaje mi się,że bedzie spory.

Do Tomka: mam takie spostrzeżenie co do padaczki-i nie wiem,czy słuszne :jak jestem zdenerwowana,no i ogólnie-atmosfera w domu jest nerwowa(to na szczęście rzadkość)-to obserwuję u Piotrusia takie zachowanie,które przypomina napad(podobne do sklonow,ktore mial ponad rok temu-tzn.lekki wyrzut dłoni na boki np.2-3 razy pod rząd).To miało miejsce od ostatnich serii(24.10.2005r!!) jakieś 4 czy 5 razy i zawsze ma związek z nerwową atmosferą.
W ostatnim eeg(choć było nieprawidłowe)nie było hipsarytmii.
Mam nadzieję,że poprostu przesadzam.

Kilkoro z Was pisało obiałych,wyrzynających się ząbkach w dzieci.Mój Piotruś pierwsze dwie sztuki miał śnieżnobiałe,po czym,po jakichś 4 miesiącach wszystkie,które wyszły paskudnie zżółkły.Nawet podejrzewałam próchnicę ale u nas to złe wchłanianie wapnia(coś z gospodarką wapniowo-fosforanową),no i leki p/padaczkowe też zrobiły swoje.Pedodonta kazał regularnie myć ząbki po każdym piciu i jedzeniu.Na początku przez 2 m-ce stosowałam małemu codziennie fluor,a teraz 2x w tygodniu.To by zapobiec próchnicy.

Nasz Sylwester upłynął również przed tv,choć faktycznie,chała nieziemska.Jako matka-karmiąca(cholera wstyd mi,bo młodemu za 10 dni stukną 2 latka!) - nie mogłam poszaleć z alkoholem,więc dla poprawy nastroju łyknęłam Advokata i poszłam spać tuż po północy.

Pozdrawiam
Nick:edytah Dodano:2007-01-01 00:51:58 Wpis:A wiesz Tomek ,że ja też dziś te petardy na kase dla chorych dzieci przeliczałamMatik juz zasnął a ja czekam na drugi toastTeż dobrej nocy życzę
« 1 2 3 4 5 ... 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 ... 697 698 699 700 701 »