Witaj na Forum Oli Leśniewskiej...

« 1 2 3 4 5 ... 696 697 698 699 700 701 »
Nick:annaRz Dodano:2004-02-08 16:20:59 Wpis:Skoro temat szczepień został wywołany, nieśmiało napiszę co wiem - zastrzegam sobie jednak prawo nieodpowiadania na ewentualne pytania drążące, ponieważ nie czuję się aż tak mocna aby stawać do dyskusji. Sieję więc ziarno niepokoju, nie po to, abyście się bali szczepien, tylko po to, żebyście świadomiej do tego tematu podchodzili.
Reakcje poszczepienne mogę być natychmiastowe (np. gorączka) i odroczone (np. epilepsja, upośledzenie umysłowe czy autyzm ). Niekoniecznie takie reakcje wywoływane są przez wirusy, które są nam aplikowane, ale raczej przez inne składniki - nie wiem czy macie świadomosć ! - używane do produkcji szczepionek. A są nimi m.in.- aceton, aluminium, formalina, fenol, thimerosal.

...dzieci najczęściej rodzą się zdrowe. Niestety już w pierwszej dobie życia podaje się szczepionkę. Jak silna musi być ta mała istota, aby poradzić sobie z taką dawką chemii ? Jak bardzo zaburza to biochemię organizmu ?
p
Porównajmy nasze książeczki zdrowia - te sprzed 30 lat i naszych dzieci. Zobaczymy o ile mniej my byliśmy narazeni na uboczne reakcje. Jeszcze ciekawiej wypadnie porównanie z dziadkami. I tu pewnie odezwą się głosy o umieralności noworodków 80 lat temu i dziś - tak, była naturalna selekcja, za to nikt nie słyszał o porażeniu, zespole Westa czy autyźmie.
To zabrzmiało nieco brutalnie, ale takie są fakty.
Ponoć (może ktoś ma pewne informacje !) wiele cywilizowanych krajów wycofało się ze szczepień noworodków. Pierwszą szczepionkę podaje się około 9 mies, życia. Dla mnie jest to dużo lepsze rozwiązanie niż szpikowanie kilkoma wirusami na "powitanie" noworodka na tym świecie.
Szczepienia to potężny biznes, machina, która utrzymuje wiele klinik, badań, itd. Nikt tak łatwo nie odejmie nam szczepień z kalendarza, ale też nikt nas do nich nie moze zmuszać.
Jeśli was jeszcze nie zanudziłam, zapraszam na stronę, gdzie kwitła dyskusja na ten temat - http://www.dzieci.org.pl/cgi/forum/ikonboard.cgi?s=af9e09634317257ea7daef1b34847028;act=ST;f=12;t=154;hl=szczepienia
Pozdrawiam cieplutko. Ania
Nick:rachela Dodano:2004-02-08 11:20:46 Wpis:czesc !!!
ciesze sie niezmiernie ze jestesmy ze soba w stalym kontakcie.piszecie o tych szczepieniach i chyba macie duzo racji.powinnismy zwracac duzo uwage na badania pediatryczne przed szczepieniami.ja niestety jeszcze tego wowcza nie wiedzialam i moze nie powinnam szczepic oli jesli urodzila sie z duzym niedotlenieniem mozgu?teraz juz jest za pozno aby myslec co by bylo gdyby....!wydaje mi sie ze kazdy swiezo upieczony rodzic powinien raz po pojawianu sie ziecka na swiecie wybrac sie z nim na konsultacje neurologiczna.jesli ja bede mila drugie dziecko to na pewno tak zrobie.caluje was mocno i czekam z niecierpliwoscia na wasze wpisy
Nick:annaRz Dodano:2004-02-08 08:10:11 Wpis:AniuSz ! Maskowanie, dieta, terapia dźwiękowa i wiele innych rzeczy to Metoda Organizacji Neurologicznej. Ja zaczynam pracę tę metodą i choć jeszcze nie mam konkretnego programu (od 17 marca !) - już mam efekty. Aby zabrac się za tę metodę trzeba przejść dwudniowe szkolenie. Jeśli jesteś zainteresowana, to najbliższe (odbywają się 2 razy w roku) będzie w marcu. Jeśli chcesz znać szczegóły pisz na priva - anna2405@onet.pl
Pozdrawiam
Nick:Anna.Sz Dodano:2004-02-07 22:26:43 Wpis:Witam wszystkich.Dawno sie nie odzywałam ponieważ jestem w głebokim dole , gdyz Adas znowu wpadł w rytm napadów toniczno-klonicznych.Tak więc nie mam powodów do radości.W internecie spotkałam się z tzw. maskowaniem i dotlenianiem mózgu tlenem.Czy ktoś spotkał się z tym i może udzielic mi wskazówek .Pozdrawiam szczególnie drugą Anię i Rachelę , która daje mi swoimi wpisami dużo radości.
Ja tez Adasia nie szczepie od 8 miesiąca życia tj.od momentu zachorowania na wirusowe zapalenie mózgu.Nie odważyłam sie, choć mi kazano. zaszczepiłam go tylko p.żółtaczce ale ta szczepionka jest wskazana i bezpieczna.Spotkałam w swoim zyciu dużo dzieci , które po szczepionce zostały kalekami.Wydaje mi się ,że te dzieci przez zaszczepieniem nie były odpowiednio zbadane przez pediatrów i nie zapoznano się z historią porodu.Nie uwzględniano często ,że dziecko jest z tzw.ryzyka. Wiem ,że są szczepionkt tzw.aceluralne (martwe) ale i tez nie odważyłam zaszczepic Adasia tego typu szczepionką. Co do depakiny , to jest lek a raczej trucizna ,która musimy czesto dawać dzieciom.Tak jak napisała Rachela jest mniejszym złem wlewać trucizne niż tolerowac ciągłe napady uszkadzające mózg.Po depakinie z Adasiem działy się cuda, choc był okres kiedy nie miał na niej napadów. wiem też ,że jeśli moje dziecko nie miałoby napadów a na podstawie eeg wprowadzono lek to chybabym go nie podała.Bo przeciez my nie leczymy eeg tylko napady.Jeszcze raz caluje i pozdrawiam.
Nick:rachela Dodano:2004-02-07 15:39:38 Wpis:czesc!
dopiero przeczytala twoj wpis niu i zacezlam sie zastanawiac nad tym co piszesz!nigdy nie wiazalam choroby oli ze szczepieniami bo nie mialam wiedzy na ten temat ale teraz zaczelam sie zastanawiac!ola zaczeła chorowac długo po podaniu wszystkich szczepionek wiec czy jest prawdopodobne ez to własnie one mogły miec wpływ na nA JEJ zdrówko?zastanawia mnie tez to co napisałas o Depakine!ponoc depakine to tyle samo co Orfiril(bierze go moja olka)wiec czy ten lek tez tak dziela bo jak na razie oli stan sie poprawił diametralnie no chyba ze to zasługa monoterapii z lamictalem caluje papapa
Nick:annaRz Dodano:2004-02-07 09:16:37 Wpis:Mamo Mata ! Ja także nie jestem lekarzem, ale wiem jedno. - Depakina to wielkie zło !!!!!! Wielu z nas musi ją podawać. My mamy taki wybór - czy uszkadzać dziecku mózg napadami czy Depakiną? Ty nie masz takiego problemu ! Zmień lekarza !
Co do szczepień odeślę Cie na strone www.dzieci.org.pl - tam znajdziesz wiele. Ja jetsem PRZEKONANA ,że każdy z nas tu na tym Forum ma kłopoty przez szczepienia. najczęściej Di-Te- Per, ale Odra także działa na mózg. Ja Julki nie szczepię od 6 mies. życia - czyli od pojawienia się choroby. Straszono mnie już sądami - na szczęście już wiedzą,ze ja nie zaszczepię nikogo z mojej rodziny - nie tylko chorej Julki.
W Stanach pojawiły się już procesy sądowe oskarzające producentów szepionek o kalectwo dzieci. U nas już się o tym mówi, na razie po cichu.
Oczywiście w kwestii szczepienia zrobisz co zechcesz....
Pozdrawiam.Ania
Nick:rachela Dodano:2004-02-06 12:54:43 Wpis:witam!!!!
dopiero przeczytałam pani wpis i pragne odpowiedziec na pani pytanie dotyczace lekarzy godnych zainteresowania,zespolu Lennoxa natomisat co sie do szczepien to nie bede pomocno poniewaz nie mam na ten temat zadnej wiedzy poniewaz moja ola wszystkie szczepienie miala zrobione jeszcze zanim zaczeła chorowac! piszesz ze jestes z Wałbrzych wiec polecam ci lekarzy z wrocławia bo ja tam wlasnie lecze Olke od samego poczatku.od ponad 1,5 roku jezdzimy do doktor kuzior-pławiak która jest ordynatorem na odziale neurologii dzieciecej w dolnoslaskim centr.pdiatrycznym oraz prowadzi tez praktyke prywatna.jest bardzo dobym specjalistom w dziedzinie epileptologii i pomogla juz wielu dzieciom.
pytasz o zespoł lennoxa?jest to jeden z najtragiczniejszych w skutkach zespolow padaczkowychu dzieci w wieku przedszkolnym charakteryzujacy sie napadami o roznej morfologii.dzieci dotkniete tym schorzeniem czesto cofaja sie w rozwoju.ale nie zawsze tak jest.moka ola jest tego przykladem!!zastanawia mnie dlaczego pytasz o rechabilitacje zespolu lennoxa?wydaje mi sie ze nie da sie go leczyc ruchowo poniewaz jest to zaburzenie pracy mózgu!polecam ci takze strne fundacji www.neuronet.pl!!!dowiesz sie tam wielu ciekawych rzeczy na temat EPI!!!caluje papa
Nick:mama Mata Dodano:2004-02-05 20:33:14 Wpis:Bardzo dziękuję za ciepłe przyjęcie na forum.Bardzo martwię się tą diagnozą i jeśli jest ona błędna,to ile krzywdy mogę wyrządzić mojemu synkowi.Teraz Mat ma wzmożoną rechabilitację,wykorzystujemy każdy dzień aby mu jak najwięcej pomóc.Odroczyliśmy szczepienia i w związku z tym mam pytanie:czy wiadomo coś Pani na temat szczepień na odrę.Bardzo się ich boję,nie wiem co mam robic bo neurolog wyraził na nie zgodę a ja naprawdę nie wiem co powinnam zrobić.Mat jest leczony w Wałbrzychu,może ktoś poleci mi dobrego neurologa do którego mogłabym pojechać z Matem na badania pod względem epi.Nie chciałabym o ile to możliwe leżeć w szpitalu ze względu na intensywną rechabilitację która zaczyna przynosić pierwsze efekty.I jeszcze jedno pytanie:czym charakteryzuje się szczególnie zespół Lennoxa,może ja po prostu czegoś nie chcę widzieć a to może być niekorzystne dla mjego synka?Gdzie jeszcze znajdę materiały na temat Epi.Pozdrawiam.
Nick:rachela Dodano:2004-02-04 21:19:43 Wpis:Wiyam serdecznie nowa uczestnicze forum wraz z jej synkiem ! cieszez sie ze dotarłas do naszego furum tylko troche szkoda ze nie wczesniej!Pewnie nie wiesaz bo jestes tu u nas nowa ze Moja OLa(5lat)tez ma zespol LennoxaGastatuta tyle tylko ze zdiagnozowano go u niej na podstawie nie samego tylko EEG ale przede wszystkin na podstawie obserwacji jej napadów poniewaz w tym schorzeniu wystepuja pewne jasno okreslone zachowania typowe dla Lennoxa.dziwi mnie ze twoi lekarze pokusili sie o stwierdzenie ze to wlasnie ten zaspół nie widzac ani jesdnego napadu Epi!ja nie jestem lekarzem wiec niechce wchodzic w ich kompetencje ale ja wiem co to jest zespol lennoxa i duzo o nim czytałam!piszesz ze twoj syn ma trudnosci ze spaniem oczywiscie mozna to podciagnac pod objawy zaburzen neurologicznych ale nie bylabym odwazna na tyle aby stwierdzac ze to wlasnie od padaczki Mateusz zle sypia.moja olka choruje juz od ponad 1,5 roku i spi jak zabita.kazde dziecko jest inne i mysle ze nie masz sie czym przejmowac!nie wiem co moge cie jeszcze napisac wiec jak masz jeszcze jakies konkretne pytania to napisz prosze a ja jak tylko bede mogła ci pomoc to odpisze!!! caluje papa
Nick:Mama Mata Dodano:2004-02-04 20:02:52 Wpis:Witam wszystkich serdecznie.Jestem mamą Mateusza,który niedługo kończy dwa latka.Latem ubiegłego roku zdiagnozowano go jako dziecko z MPD i EPI.Nigdy nie miał ataku,ale na podstawie złego EEG{po nie przespanej nocy}i chistori jego narodzin-wydano taką diagnozę.Bierze depakinę.Czytając to forum,wiele objawów jednak pasuje mi do Mata a mianowicie niespokojne noce,zrywania i płaczliwość.Moje przespane noce mogę policzyć na palcach jednej ręki.Pytając lekara neurologa o rodzaj padaczki,nie powiedział mi dokładnie ponieważ mówił,że potrzebuje czsu na obserwację.Określił się,że może być Westa lub Lennoxa i że czas pokaże.EEG wykazało w senności z ok. tylnej skroni obustronne zespoły iglicy-fala wolna 2,5-3Hz o wyższej od tła amplitudzie.Niewiele z tego rozumiem,może ktoś pomoże mi to zrozumieć i coś podpowiedzieć co czynić dalej.Mój synek urodził się w 28 tyg.ciąży,przeszedł posocznicę i długo walczył o życie.Może ktoś ma podobne problemy i się z nimi ze mną podzieli.Mat jest cały czas rechabilitowany met.Vojty,teraz ogóln-rozwojową, ale jeszcze sam nie siedzi.W przeszłości był już pionizowany ale uznao to za duży błąd i wycofano się z tego,bardzo dużo mówi.Pozdrawiam.
Nick:Babcia Natalki Dodano:2004-02-04 09:28:10 Wpis:Witam wszystkich po przerwie. Ale się narobiło z forum...Moja wnusia Natalka, jak pisałam wcześniej, drugi tydzień bierze Sabril (oprócz Depakine) i narazie czuje się dosyć dobrze, jak synowa mówi tylko raz się budzi w nocy, a wcześniej budziła się parę razy z płaczem i innymi dolegliwościami. Jest teraz spokojniejsza, chętnie idzie do przedszkola (dla niepełnosprawnych dzieci). Może będzie dobrze, 14 lutego synowa idzie z mała do kontroli do neurologa (przyjeżdża z Poznania), to zobaczymy. Pozdrawiam wszystkich. Pani Rachelu życzę Pani siły w walce z chorobą u OLeńki. Zdaję sobie sprawę, że jest ciężko.
Nick:Karina Leśniewska Dodano:2004-02-04 01:44:09 Wpis:Witam serdecznie.My też mamy problem z wymiotami,Ola od ponad 5 dni nie przyjmuje prawie żadnych posiłków,złapała jakiegoś wirusa ale podobno jest teraz jakaś epidemia.Mam tylko cichą nadzieje,że to już prawie koniec,bo Ola zaczyna jeść.A co do Twoich koszmarny myśli to muszę przyznać,że to będzie raczej wpisane na długo jeszcze w Twoje życie.Moja rodzona siostra jako dziecko też chorowała na epi,ale dwadzieścia lat temu nie było jeszcze takiej klasyfikacji i podziału jak teraz.Obecnie jast szczęśliwą mamą dwójki a niebawem trójki dzieci.Czasami pytam się mojej mamy jak ona przesto przeszła,ale pamięta już tylko tyle że tez jej było ciężko i popadała w depresje.Ale ja pamiętam,że już jako nastolatka moja siostra walczyła z mamą o każde wyjście z domu,wyjazd czy dyskotekę.To były dopiero bitwy.Wtedy wydawoło mi się,że moja mama przesadza i gdyby jej zaufała to by nie miała takich kłótni w domu o takie błachostki.Niestety dzisiaj sama jestem w podobnej sytuacji i wiem co mama musiała przeżywać,że tak naprawę to nie chodziło o brak zaufania tylko o strach przed nawrotem choroby.To taka krótka chistoria rodzinna na dowód tego że te uczucia będą Ci toważyszyć,dlatego powinnaś starać się myśleć bardziej optymistycznie bo jesteś bliżej niż dalej.Na pocieszenie dodam że mama już niewiele z tamtych czasów(dotyczących samej choroby siostry)pamięta.Więc chyba można z czasem wymazać te najgorsze wspomnienia.Pozdrawiam i życzę powodzenia!
Nick:rachela Dodano:2004-02-03 21:33:23 Wpis:czesc witam was ponownie! przepraszam za dosc dlugie milczenie ale jakos tak wyszlo!dziesiaj przezylam straszna sytuacje i chce wam o tym napisac!jak wiecie Ola chodzi do ogolnodostepnego przedszkola i dzisiaj tez ja zaprowadzilam!dopoludnia odebralam tel i usłyszalam glos pani z przedszkola ktora powiedziala mi ze cos sie dzieje z ola!!!uwiezcie mi ze te slowa znaczyły dla mnie jedno czyli to ze po ponad 8 mcach znowu powtorzył sie napad!!!ale nie pai dodala ze ola wymiotuje i zeby ktos po nia przyjechał!takie sytuacje potrafia sprawic ze powracaja złe wspomnienia.Szczerze to ja odzwyczaiłam sie troche od mysli ze ola moze miec napad a dzis dotarało do mnie ze za karzdym razem jak cos sie zdarzy to zaraz mysle Epi!!!!!!!teraz widze jak głeboko we mnie siedzi ta choroba i jak matka czuwa caly czas w pogotowiu!nie zycze wam takich sytuacji bo mozna umrzec ze strachu!!!! caluski pa
Nick:Karina Leśniewska mama Ol Dodano:2004-02-01 17:19:13 Wpis:Do:Racheli
Problem z dwukrotnym wejściem na stronę w ciągu jednego dnia wystąpił podobno już wcześniej, ale można go ominąć poprzez wyłączenie całkowite komputera i ponowne go uruchomienie. Przepraszam Was wszystkich, że tak rzadko wpisuję się na stronę, ale zapeniam, że codziennie czytam wszystkie wpisy i całym sercem jestem z Wami.Ja także ubolewam nad stratą naszych poprzednich wpisów ale jest jeszcze nikła szansa na ich odzyskanie. Musimy uzbroic się w cierpliwość. Pozdrawiam Was swrdecznie i trzymam kciuki. Pa pa
Nick:Anna.Sz Dodano:2004-02-01 16:27:53 Wpis:Witam wszystkich,ja też niestety mam duże problemy z nowym forum,podałam informacje na temat wlewki, która kupuje sie w Niemczech, a której w Polsce nie ma. Istnieje tylko na oddziałach neurologicznych.ale tylko pod postacią robionej mikstury.Ja mam ten lek w kształcie typowej wlewki do uzytku natychmiastowego.Kiedy sie ją stosuje? Kiedy dzicko ma napad i nie działa relanium lub też kiedy dziecko jest uczulone na relanium i reaguje zapaścią ( tak jak mój Adaś)Lek ten nazywa się CHLORALHYDRAT-RECTIOLE. Stosuję go w każdyw duzym napadzie.A jest ich ostatnio sporo.Już mi minęła radość z lepszego eeg .Jeśli ktoś bedzie chciał więcej informacji na temat leku to prosze o kontakt.anna_szymanek@o2.pl
Nick:annaRz Dodano:2004-02-01 09:53:08 Wpis:Rachelo, myślę,że musimy uzbroić się w cierpliwość - a tej nam chyba nie brakuje przy kłopotach z dziećmi. Każde nowatorstwo wymaga czasu i nieco metody prób i błędów. Jestem przekonana, że jeśli forum będzie zmienione - to z pewnością na lepsze. A chwilowe niedogodności przetrwamy.
Pozdrawiam serdecznie.Ania
Nick:rachela Dodano:2004-01-31 10:59:09 Wpis:czesc witam was bardzo serdecznie!
musze wam powiedziec ze jestem bardzo zla na tego co poprzerabial nam nasze forum poniewaz mimo szczerych checi nie potrafie nic tu znalezc mimi ze juz wiele czasu jestem na nim obecna.strasznie chcialam wczoraj cos wam wieczorenm napisac i gdy moj wpis byl juz do wyslania otrzymalam powiadomienie ze nie moge go wyslac bo wpisywalam sie niedawno!!!!czy to oznacza ze kazdy z nas tylko raz dziennie moze zamiescic jakis list?????jasli to prawda to moim zdaniem to zupelnie bezsensu bo jak mozna prowadzic rozmowy na forum skoro jest ofraniczony do niego dostep!!!!zwracam sie do WEBMASTERA o to aby powrocil do poprzedniej formy bo nowe forum nie jest juz takie NASZE jak poprzednie!licze na jakies zmiany na lepsze i pozsrawiam!!!!!
Nick:Tata Oli Leśniewskiej Dodano:2004-01-30 19:16:30 Wpis:Cześć
Niestety mamy kłopoty z Naszym forum. Jakiś wirus zjadł stare wpisy i może być problem z ich odzyskaniem. Ostatnio jedna z mam napisała mi że jej mąż przynosi jej forum skopiowane na dyskietkach, ogromna prośba do tej mamy wyślij mi zawartośc tych dyskietek to może przynajmniej część uda się odzyskać. Jestem strasznie wkurzony bo to forum tworzyliśmy z takim wysiłkiem i teraz wszystko ma przepaść ??? Pomocy !!!!
Te stare foru było dla Nas bardzo ważnym żródłem informacji o chorobie i o Naszych dzieciach , mam nadzieję ze przez przypadek odnajdziemy stare wpisy !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie załamujcie się jeszcze do końca.
Michał
Nick:rachela Dodano:2004-01-30 13:18:57 Wpis:Witajcie!!!!
widzie ze z nowym rokiem wielkie zmiany na stronie!calkiem inne forum i archiwa.szczerze to sie pogubilam w tym wszystkim ale powoli juz wiem ci i jak!wpiujmy sie na nowe forum bo pewnie bedzie tak samo dobre jak poprzednie!michal szkoda tylko ze w archiwum nie ma wiadomosci kto zamieszcza wpisy i jaki jest jego e-mail bno jesli pokaze sie ktos nowy szukajacy kontaktu z nami?oby wszystko dzialalo jak powinno!pozdrawiam papa
« 1 2 3 4 5 ... 696 697 698 699 700 701 »