« 1 2 »
Nick:igr Dodano:2013-07-29 21:30:38 Url:http://mojaterapia.com.pl Wpis:Bardzo się cieszę, że jest taka strona, choć nic nie zastąpi opinii osoby, której ufamy - to w kwestii wyboru terapeuty. Lęk, zachwiane poczucie bezpieczeństwa i mnóstwo zagrożeń, których google nigdy nie rozwiąże. Jeśli ktoś z Państwa rozważa pracę z psychoterapeutą, pedagogiem, psychodiabetologiem - zapraszamy do obejrzenia www.mojaterapia.com.pl Psychoterapia i terapia dzieci, młodzieży, dorosłych, grupy wsparcia w Zabrzu Mikulczycach, blisko Gliwice (DK88 ok. 300m od zjazdu) Tarnowskie Góry, Radzionków, Piekary, Ruda Śląska, Bytom. Serdeczny uśmiech dla wszystkich pracujących nad sobą. Warto!
Nick:A Dodano:2013-02-25 21:03:55 Url:psychopomoc.freeforums.org Wpis:Dzień dobry, prowadzę forum pod tą nazwą i chętnie nawiąże współprace. Może być to forum dołączone do strony: psychopomoc.freeforums.org
Pozdrawiam
Nick:wiewiora Dodano:2012-02-25 20:31:17 Wpis:Witam
Nick:indridi Dodano:2012-02-21 17:33:26 Url:http://psychoterapeutyczny.blogspot.com Wpis:Depresja to zarówno dramat pojedynczego człowieka jak i cień naszych czasów. To dobrze, że jest ta strona, ktoś kto sam przeszedłszy wspomniany cień, towarzyszy innym.
Nick:Zieleni Dodano:2011-10-13 09:54:27 Url:http://fuks.info.pl Wpis:Może po prostu boisz się być wśród ludzi a dodatkowo kiedy masz dużo obowiązków i stresu przed organizacją konferencji wtedy Cię to dopada. Sam kiedyś coś podobnego miałem - ale u mnie jakoś szybko przeszło i było to tylko czasowe. Dużo zdrowia.

Arek
http://fuks.info.pl
Nick:Pablo Dodano:2011-10-13 09:52:11 Url:http://artanimabiznes.pl Wpis:Kiedyś podczas organizacji konferencji miałem przykry przypadek - kiedy nagle poczułem się źle. Nie wiedziałem co mi jest, duszno gorąco, bicie serca. Potem okazało się, że to lęk. Pracuję w takim zajęciu gdzie jest dużo osób i ludzi (organizacja konferencji) i czasami trudno mi sobie z tym poradzić. Chodzę do psychologa, uczestniczę też w różnych szkoleniach ale jak na razie to nie przeszło mi. Najlepsze jest to, że czegoś takiego doznaję właśnie podczas organizacji konferencji. (czego się obawiam)

Pablo
Nick:justa Dodano:2011-07-05 13:19:03 Wpis:Polecam mgr Agatę Aleksińską, przyjmuje w Poradnii Zdrowia Psychicznego w Lipnie. B. profesjonalna i bezpłatna (!) pomoc.
Nick:baśka Dodano:2011-03-18 21:14:36 Url:http://terapiauzaleznien.pl.tl/ Wpis:Polecam wszystkim z okolic Kostrzyna nad Odra ,Witnicy, Dębna, Słońska dwie przesympatyczne Panie: jedna zajmuje się psychoterapią uzależnień a druga terapią pedagogiczna i socjoterapią i oddają temu, co robią całe serce.
Polecam serdecznie i za obie trzymam kciuki.
http://terapiauzaleznien.pl.tl/
http://gabinetterapii.pl.tl/
Nick:niunia Dodano:2011-03-16 22:57:13 Wpis:witam jestem mama 8lat chlopca ktory ma problemy z zachowaniem w szkole szukam pomocy i dobrego psychiatry dzieciecego w olsztynie
Nick:Leo Dodano:2010-11-01 09:11:25 Url:http://inside.wroclaw.pl Wpis:Szukam dobrego psychoterapeuty lub psychoterapii we Wrocławiu. W google wyszukałem po frazie psychoterapia wrocław i jest dużo wyników. Nie wiem dokładnie do kogo się udać.

Odpowiedź: Zawsze należy kierować się racjonalnymi przesłankami, przede wszystkim najlepiej porozmawiać ze znajomymi czy nie znają kogoś z polecenia. Można też udać się na 2 lub 3 wizytu do kilku specjalistów - psychologów i zobaczyć który nam najlepiej odpowieda i z którym mamy najlepszy kontakt. To też jest bardzo ważne. My zapraszamy do http://inside.wroclaw.pl

Nasze usługi:
psychoterapia
psychologia,
leczenie nerwic i depresji,
leczenie zaburzeń lękowych
psychoterapia par,
Nick:Słoneczko Dodano:2010-09-05 08:43:54 Wpis:Wszystkim, którzy aktualnie zmagają się z depresją, życzę dużo siły i wiary oraz nadziei, że słońce wzejdzie kiedyś na niebie ich życia!
Nick:milka28 Dodano:2010-04-17 16:13:56 Wpis:aktualnie przechodze depresje i jestem na lekach,niedługo mam iść do psychologa.
Nick:Szczęśliwa Dodano:2009-11-04 09:07:56 Wpis:Polecam kontakt z terapeutą Panią Iwoną Walkowiak. Podaję stronę, na której można się z nią skontaktować: www.odkryj-siebie.pl bardzo mi pomogła, gdy już wydawało mi się,że nie ma dla mnie ratunku.
Nick:omen1989 Dodano:2009-10-09 18:06:02 Wpis:psychologia to bardzo głęboki temat i naprawde lekarz musi sie dobrze znac na rzeczy zeby pomoc, ja polecam wejsc na strone www.psychiatra.turek.net.pl
Nick:smutna Dodano:2009-04-22 00:59:35 Wpis:A mnie już nikt i nic nie pomoże!:( Życie to paskudna rzecz.
Nick:Tihaja Dodano:2009-04-07 23:14:16 Wpis:Droga Kamilo

Dzięki za pomoc i wskazanie tylu dróg
napisze króciutko bo nawet nie wiem co mogłabym napisać

Uważam że moja Mama ma depresję a jej stan sie pogarsza
stwierdziłam że coś muszę zrobić nie wiem tylko jak ja sie do tego zabiorę i jak o tym rozmawiać w poradni ( i do której iść? )

wszystko przede mną
tylko że ona nie chce... panicznie się boi kontaktu z lekarzami ... i co robić?

jeszcze raz dzięki wielkie
Nick:Kwiatuszek Dodano:2009-01-21 12:05:40 Wpis:Na wstępie chciałabym powiedzieć wszystkim osobom, które czasami mają dość wszystkiego, że życie to jest sinusoida, jeżeli aktualnie jest źle, to później musi być już tylko lepiej. Zawsze trzeba wierzyć, że wszystko się ułoży.
Dziękuję Kamili za to, że stworzyła tę stronkę, która jest napisana w tak dostępny sposób, że każdy, kto nawet nie doświadczył depresji, może zrozumieć tę chorobę. Nie można powiedzieć jednoznacznie, że jest to choroba ludzi słabych, ponieważ przytrafiła się ona również wspaniałemu, bystremu i najwspanialszemu człowiekowi, jakiego znam. I zrobię wszystko, żeby ten człowiek był jeszcze bardzo szczęśliwy i znów odnalazł siebie w tym świecie.
Nikt nie powinien być sam, kiedy świat wydaje się wielki i zły. Pozdrawiam wszystkich odwiedzających tę
stronkę, a przede wszystkim autorkę stronki.
Nick:ja Dodano:2008-09-26 22:59:35 Wpis:hej! Ja też mam problem sama ze sobą. Przeszłam ciężką chorobę, w wyniku której mam dużo chudszą nogę (całe biodro, udo). Gdziekolwiek idę wydaje mi się że wszyscy na mnie patrzą. Nie wiem czy to już choroba, ale przez to przestałam wychodzić z domu.To się ciągnie już kilka lat. Kiedyś jeszcze miałam przyjaciól, ale powoli zamykając się w sobie sprawiłam że zostałam z tym sama. Niecierpię jak ktoś się na mnie patrzy. Najgorzej jak jestem sama w domu. Tak nie nawidzę swojego wyglądu, że czasami mam myśli samobujcze. Kiedyś już było tak, że szukałam tabletek, jakich kolwiek. Te muśli czasmi powracają, boje się że kiedyś nie wytrzymam!!!
Nick:Anita Dodano:2008-02-08 23:57:38 Wpis:gorycz, autodestrukcja, nienawiść, bezsens, inność, odrębność, niezrozumienie, ból... to słowa, których moc pojęłam w pełni. To wszystko było dla mnie tak bardzo niezrozumiałe... Aż w końcu pojawiły się nagłe dusznośi, uciski w klatce i wyrażne bóle w okolicach serca, zawroty głowy. Z czasem poranek był koszmarem. Tak bardzo chciałam zasnąć i już nigdy więcej się nie obudzić. Niemiałam siły na nic, byłam sama. Kiedy ból jest naprawde nie do zniesienia trzeba go umiejscowić i uzewnętrznić. Widząc strugi krwi spływającej po ręce czułam że karzę winowajcę. Ostatnie cięcie było wczoraj, jednak patrząc na głębokie blizny czuję ulgę. Po części robiłam to w nadziei , że ktoś zwróci na to uwagę, chciałam aby ktoś ujżał te blizny i pomyślał. Naprawdę się przeraziłam gdy w swoim pamiętniku zaczęłam pisać o sobie w 3 osobie i poprosiłam Boga aby pomógł mi siebie zabić... Cały czas staram się dowiedzieć czegoś o depresji. Niedawno dowiedziałam się ze coś takiego wogule istnieję i po części odczułam ulgę. Nie jestem pod opieką zadnego psychologa, trwam resztkami nadziei ze dam radę sama. Dla czego to wszystko piszę?? Być może dla tego że jestem anonimowa i jest mi łatwiej. Czasami boje się jutra...ale gdy komuś o tym wspomnę słyszę reakcję ''ty i depresja? w twoim wieku? przestań narzekać i weż się w garść'' Mam 16 lat i nadzieje że nieprzegram życia. ale czasami jest tak ciężko... wstydze się TEGO. TO trwa już prawie pół roku a ja czuje że się dusze. czy starczy mi sił? to że tak otwarcie o TYM napisałam to dla mnie i tak duży krok w przód. BOŻE NIE OPUSZCZAJ MNIE
Nick:szymszel Dodano:2008-01-14 23:33:06 Wpis:Dziwnie się dzieje w mej głowie,dzięki że stworzyłaś tę stronkę.Spróbuję wykorzystać te wiadomości i pomóc sobie-pozdrawiam Robert.
Nick:jona gdansk Dodano:2007-12-20 11:43:41 Url:to chyba problem Wpis:bardzo mi wstyd,że tu napisałam,ale mam problem.Jestem uzależniona od alkoholu.Zaczeło się banalnie od jednego piwa.Piję bo to mi pomaga w kłopotach,stresach...Mój mąż ma nerwicę somatyczną z nim jest żle.Dlatego sobie popijam,ale nie po to aby się upić.jestem na rauszu i wtedy jestem szczęśliwa.nikt o tym nie wie ani się nie domyśla,już ja sama się oszukuję i myślę,że to nic takiego.Ale ostatnio zaczełam słyszeć jakieś głosy to jest straszne dlatego picie jest lepsze.Mam jeszcze jeden wielki problem,boje się iść do dentysty te straszne wizyty śnią mi się po nocach,już nie powiem w jak drastyczny sposób.Budzę się po nocach z krzykiem.może ktoś mi pomoże ten strach.Udentysty nie byłam już 10lat,myślę o samobójstwie proszę pomóżcie mi.jona z gdańska
Nick:gość-22lata Dodano:2007-09-26 14:28:04 Wpis:moja siostra ma anoreksje od jakis 3-4 lat, ma 30 lat i dzieci, nie robi nic, nie jje malo plynow przyjmuje rozmiar 32 jest za duzy skora po dzieciach wisi a nogi, rece dekolt- jak dziewczyny w ostatnim stadium na wykonczeniu... ona uwaza ze jest za gruba nie mozemy jej zamknac na sile sa przeciez dzieci... a my? mamy patrzec jak umiera? Ona nie chce sie lezyc a pieniedzy na leczenie nie mamy jak ja ratowac???!!!!
Nick:biedrona Dodano:2007-08-26 21:25:03 Wpis:witam...
Mam problem, poważny... może nie ja osobiście, ale mam kolegę... wręcz przyjaciela chorego na anoreksje, młody z niego chłopak ma dopiero 14 lat. waży 44 kg przy zwroście 175, serce mi pęka, nie potrafie już z nim rozmawiać... nie wiem co robić, jestem przy nim, ale czy sama obecność wystarczy. Nie chce się leczyć... uważa że wie lepiej. Jestem od niego troche starsza... mam 17 lat, nie wiem jak mu pomoc... a już było lepiej, jadł przytył... widziałam juz lepsze światło, a tu znowu. Jak z nim rozmawiam cora żadziej widze to ciepłe światło w oczach, które wcześniej tak gorąco biło... jednak tzrymam się kurczowo myśli, że ono jeszcze czasem bije... może nie takie mocne, ale JEST !! proszę o jakąś pomoc... rade, co robić, jak działać .... żeby wyszedł z tej okropnej choroby ...
Nick:mala Dodano:2007-07-28 10:41:02 Wpis:czarna lista psychologów-Sabina Sobkowska Zygmunt Klonecki-Olech i Grażyna Paprocka nie potrafią dogadać się z pacjentem.
Nick:Dominika23 Dodano:2007-07-25 14:43:55 Wpis:Nie polecam tych lekarzy psychiatrow z woj.lubuskiego-Andzeja Płóciennika Barhama Wozniaka Giemze-Urbanowicz Michalskiego i Zarzycka-Hodża poniewaz sa wredni przepisuja drogie leki wizyta w gabinecie trwa 5 minut.
Nick:Ewelina Dodano:2007-07-25 14:24:50 Wpis:Ja tesz bylam w szpitalu psychiatrycznym w Ciborzu i tak samo mam zle zdanie o nim a to dlatego ze lekarze sa zadko na oddziale pielegniarka sie nic nie chce psychologa nie widzialam a spacer byl jak sie terapeutce chcialo.
Nick:malineczka Dodano:2007-07-07 17:53:41 Wpis:Nie polecam szpitala psychiatrycznego w Ciborzu w woj. lubuskim dlatego ze lekarze sa tylko trzy dni w tygodniu na oddziale psycholog nie rozmawia z pacjentami tylko plotkuje z pielegniarkami zadkoscia sa spacery faszeruja silnymi lekami po ktorych nie mozna chodzic.
Nick:PollyAnna Dodano:2007-03-05 23:01:09 Wpis:Do "Małej". Jest jedna rada, w moim domu przebiegło to bardzo drastycznie, bo mój tata groził mamie nożem za to, że 'sie puszcza' (psychoza maniakalna), wezwaliśmy pogotowie ,nikomu nie życzę widoku ojca w kaftanie bezpieczeństwa, zabrano go do szpitala, przebywał 3 tygodnie, dostał najpierw 4 leki, teraz przyjmuje tylko 3 i wszystko jest dobrze. Już od 4 lat. są oczywiście sytuacje, takie, że nie chce przyjąc leków, ale mały podstęp (niestety) - rozpuszczenie ich w np. wodzie i wszystko jest dobrze. Tata oczywiście nie chodzi do lekarza, w życiu też nie wykupywał sobie recept, bo "On jest zdrowy". To, że to wszystko przebiega tak 'gładko' zawdzięczamy mojej mamie, która bardzo dobrze się nim zajmuje. I chwała jej za to.
Nick:MAŁA Dodano:2007-03-02 00:17:56 Wpis:OD 2.5 ROKU ZACHOWUJE SIĘ INACZEJ WSZYSTKO GO DRAZNI JEST CIAGLE ZŁY , MA POCZUCIE ŻE WSZYSZCZY WSZYSTKO ROBIĄ ZLE A ON TYLKO DOBRZE , KIEDY JEST BARZO ZŁY PIJE ALKOCHOL A POTEM AWANTURUJE SIĘ , MA CIĄGLE DO ŻONY PRETENSJE ŻE NIGDY NIE ROBI TAK JAKBY ON CHCIAŁ ŻLE STANIE , ZLE COŚ POWIE JEST WIECZNIE NIEZADOWOLONY ONA ROBI WSZYSTKO TAK JAK ON CHCE A ON I TAK JEST NIEZADOWOLONY CZESTO PŁACZE CHCE BYĆ SAM MAŁO MÓWI JAK POPIJE WTEDY MÓWI WSZYSTKIE ŻALE I ON ZAWSZE MA RACJE CHOĆ TO JEST NIEPRAWDA, PRUBUJE STRASYĆ ZE BĘDZIE JĄ BIŁ , I MA MYŚLI SAMOBUJCZE, O SYNU KTURY SIE WYPROWADZIŁ OD NIEGO MÓWI ZE GO ZABIJE , JEST BARDZO KONFLIKTOWY Z NIKIM NIE MOZE SIĘ ZGODZIĆ ON ZAWSZE MA RACJE , CO MAM ROBIĆ TO MÓJ TATA
Nick:liliil Dodano:2007-02-20 09:21:18 Wpis:bez sensu.......próbuję pomóc i nic... nie umiem, glupia i slaba chyba jestem... slaba na pewno...bo nie potrafię panować nad emocjami (tymi zlymi, które ostatnio się pojawily) wśród ludzi którzy mnie kochają i nie wiedzą co przeżywam... a przeżywam.... ciągly strach, ze coś się stanie, że zrobi coś ..strasznego, że nikogo blisko nie ma, że.... bez sensu.........
« 1 2 »