ja się tu domagam o pisanie w liczbie mnogiej, bo my razem po Ciebie wychodziMY! :P

Propo sabatu napisz mi jeszcze o ktorej mniej więcej mam u ciebie być.Bede szła od strony Redy bo nie wiem jak iśc od Rumi.Wyjdziesz kawałek po mnie?:)Zebym do tej szopy nie trafiła...BYE,do jutra jeśli dobrze pójdzie:)

Tak...

Mi się wszystko zmienia o 180 stopni...przeprowadzka,przyjaciele odchodza,przychodzą inni...Panta rhei czy jakos tak;)Nikt nie ma ochoty na nocny sabacik na plaży?Moja ciotka mówi ze jest zajebiście:)Trzymaj się,depresja jak Balcerowicz musi odejśc!