popieram, prosze opodanie jeśli to mozliwe przebiegu trasy, bądż procentowego (w przybliżeniu) udziału dróg różnego typu nawierzchni- szos asfaltowych, żwirów, szutrów, piachów....

aha, czy rowerzyści też muszą mieć kompas ????? jeśli by się jechało drogami wyznaczonymi wg DOBREJ JAKOŚCI XERO- MAPKI to chyba jest to zbyteczne dla nich, no chyba, że trasa będzie przebiegała po jakiś wartepach...

A po jakich to wertepach organizotorzy "zażynka" wyznaczą trasę rowerową - czy bedą to tylko odcinki przełajowe - piasków i mokradeł. Czy trasa będzie ustawiona tylko pod górale i będzie nie do przejechania dla rowerów trekingowym czy szosowym ?
Dobrze byłoby żeby jednak potencjalni uczestnicy imprezy mogli znać przebieg trasy i rodzaj dróg po jakich będa jechać. Droga drodze nie równa. Akurat w okolicach Czarnej a szczególnie Czarnego Bloku jest bardzo dużo piaszczystych leśnych dróg - których przejechanie na rowerach z waskimi oponami jest praktycznie niemożłiwe. Kończy sie to zazwyczaj pchaniem rowerów na długuch odcinkach. Uważam że taka informacja powinna być podana uczestnikom jeszcze przed startem.
Z pozdrowieniami
Piotr

Nigdy wczesniej nie bralem udzialu w takiej imprezie zoorganizowanej jedynie na wlasna reke pokonywalem odcinki do 150 km ale to jest wyzwanie i bede sie przygotowywal do tej imprezy.

Postaramy się zrobić wszystko jak najlepiej się da. Zapraszamy serdecznie

Można by rozmieścić PK w taki sposób aby nie dało się skrócić. No, ale jest to wasza koncepcja do której macie prawo, a ja ze swojej strony postaram się przyjechać i pójść wyznaczoną trasą ;4)

Można by rozmieścić PK w taki sposób aby nie dało się skrócić. No, ale jest to wasza koncepcja do której macie prawo, a ja ze swojej strony postaram się przyjechać i pójść wyznaczoną trasą ;4)

Kolego Marsie! Uczestnicy dostaną mapy w skali 1:50000 i bardzo dokładny opis trasy, więc nie przewidujemy, aby turysta, który ma pojęcie o poruszaniu się z mapą i kompasem mógł się zgubić. Po to robimy rajd długodystansowy, żeby dać możliwość przejścia "setki" i nie wyobrażam sobie, żeby ktoś żądał od nas dyplomu za przejście 100 km, kiedy naprawdę przebył 80 bo skracał trasę. My swoich uczestników będziemy traktować poważnie, liczymy na to samo z ich strony.

Troche to bez sensu z tą trasą i nakazem jej przestrzegania. Co będzie jak ktoś się zgubi i niechcący sobie ją skróci? Nie wystarczą same PK?

Mars... Przebieg trasy bedzie naniesiony na mape, ktora dostanisz prz starcie. W terenie natomiast nie bedze ani sladu oznaczen trasy... Idziesz wg. mapy. A skracanie rzeczywicie grozi dyskwalifikacja.

"Za skracanie trasy, (...) grozi dyskwalifikacja"
Czy to oznacza że trasa będzie dokładnie wyznaczona i oznaczona?

Rozumiem intencje organizatorow, ale nawet nieformalna klasyfikacja czasowa zmobilizowala by wiele osob do uczestnictwa

Bardzo ładnie Willy!