|
Ależ, oczywiście że nie jesteśmy lepsi! Według badań, mamy w sumie największe IQ w Europie, ale nie potrafimy go wykorzystać. W sumie na świecie byliśmy brani, za brudnych pijanych buców, a teraz nasze ręce do pracy są dość poważnie rozrywane na wszystkich kontynentach. I właśnie o to chodzi. Moim zdaniem (pewnie uogólniam) my idziemy do przodu, poprawiamy w sobie to co zła (moda na fitness, joga), gdy mimo wszystko Amerykanie już to mieli i się cofają. Przejadło im się to wszystko, bo mają to "od zawsze". Zatracili siebie, i idą w dół, takie jest moje zdanie.
|