16-skomentuj

<1>

2011-03-05 06:03:35
To ja jestem tym ktory jest odpowiedzialny za zbudowanie tej drogi betonowej wzdluz Sanu. To byl rok chyba 1980 a przebywalem tam ok. dwoch lat. Moja firma PSTWM
(Przedsiebiorstwo Sprzetu i Transportu Wodno-Melioracyjnego Rzeszow - Odzial II Jaslo)
meliorowala te tereny a ja kladlem dzwigiem drogi dojazdowe. Plyty dostarczano koleja do Ustrzyk Dolnych a potem je transportowalismy na miejsce. Wydarzylo sie tam wiele ciekawych historii mogacych byc podstawa do napisania ksiazki. Wtedy zywiono nas w je-
dnostce wojskowej na wzgorzu a cala okolica tetnila zyciem. Nasze baraki byly powyzej bramy wjazdowej do parku. Ja spalem w dzwigu na budowanej drodze poniewaz nie bylem zwolennikiem orgii pijackich w miejscu noclegu. Pamietam latem wode w Sanie gdzie sie mylem ktora az "parzyla" zimnem. Kladlem tez droge w Roztoce przy Ustrzykach Gornych a bylo tam takie wzgorze ze trzymano mnie za zderzak buldozerem. Tam wlasnie wykorzystywano wojsko do prac przy hodowli i koszeniu trawy na kiszonki. Odwiedzilem to miejsce w 1993 ostatnio i zaszokowal mnie stan obiektow oraz drogi ktore niszczeja.
Od 25 lat mieszkam w USA ale ciagle mam dom w Jasle gdzie moje dzieci urodzone tutaj lubia przyjezdzac. Nie da sie ukryc ze te okolice sa wyjatkowe i ten zapach lasu ktorego nie ma nigdzie na swiecie a zwiedzilem stany prawie dokladnie. Moim marzeniem jest wpasc tam tak na spokojnie i posiedziec z tydzien. Moze to bedzie mozliwe gdy dzieci ukoncza studia.

2009-03-07 19:08:33
pierwszy raz byłam w bieszczadach na początku lat 70-tych ,jedna wielka budowa tam była pózniej co pare lat byłam w bieszczadach i zawsze było pięknie o kazdej porze roku,szkoda że nie miałam aparatu ale wspomnienia zostały ostatni raz byłam w :polanczyku: w2007roku

2008-10-16 13:33:32
wapniak,,,,w Praniu to ja bylem nie raz,,,heeeeee,, ale nie bylem w Pacanowie jeszcze,,,

2008-10-16 13:32:01
Tarninko jak bys byla ,,,wolna to ja chetnie Cie zabiore w Bieszczady,,

2008-10-02 10:26:14
Zauważam, ze ostatnio coraz więcej "60 latków" prezentuje się w ...kapeluszach. Mamy już dwóch "kapeluśników"- Zytke i Dziadunia.Kkto następny ? A może by kapelusz ustanowić znakiem rozpoznawczym tej grupy społecznej ? /"60 latków"/ Rzucam więc hasło: "KAPELUSZE NA GŁOWY" !

2008-10-01 19:30:37
Dziadunio,oszczędź,nasze dziewczyny z pokoju zrobią mnie jeszcze starszym sikawkowym albo zaklinaczem deszczu.Pranie to chyba leśniczówka na Mazurach a Ty zwiedzałeś Bieszczady.

2008-09-28 16:05:30
Kto jeszcze nie był w Bieszczadach????? JAAAAAAAAAA!!!!!!!

2008-09-28 00:22:37
Dziadunio! kapelusz LUX, bardzo twarzowy. Proszę o więcej!!