|
@niewiem
Bardzo ciężko byłoby zwięźle opisać "na jakiej podstawie twierdzę, że jestem mądry", a już niemożliwością jest ujęcie tego w sposób nie budzący kontrowersji i dalszej taśmowej dyskusji więc ugryzę pytanie tak trochę "z dupy strony" za przeproszeniem.
Wydaje mi się, że nie możesz przyjąć innych za punkt odniesienia przy ocenie mądrości, bo wtedy Twoja wiedza musiałaby być zależna od tego w jakim towarzystwie się znajdujesz.
A to, czy ktoś "jest mądry" to bardzo płynne pojęcie, trzeba by wyznaczyć granicę między "mądrym" a "głupim", żeby to stwierdzenie miało jakieś faktycznie wymierne znaczenie. Uważam się za mądrego między innymi dlatego, że to dzięki swoim wyborom i swojej pracy jestem tu gdzie jestem i jestem szczęśliwy. Gromadzenie wiedzy i umiejętność wykorzystania jej po to by znaleźć się tam gdzie chce się być i dzięki temu bycie szczęśliwym uważam za oznakę mądrości. Przyznam, że jestem dumny z tego gdzie i kim jestem, wiem co jeszcze chcę osiągnąć i sukcesywnie zmierzam w tym kierunku. Tak mniej więcej nakreśliłbym co miałem na myśli pisząc "uważam się za mądrego".
Jeszcze co do porównywania się z innymi - oczywiście, że można. Wystarczy przestać oceniać innych, być zadowolonym z siebie i w zasadzie nie ma jak i czego porównywać. Oczywiście zawsze znajdą się płaszczyzny na których porównania można dokonać w sposób bardzo przejrzysty i "nieszkodliwy" np. "on jest lepszym graczem w piłkę nożną ode mnie". Ja odnoszę się bardziej do oceny całokształtu i stwierdzeń "jestem lepszym człowiekiem od niego".
PS. chciałbym, żebyście nie czepiali się różnic między pojęciami "wiedza" i "inteligencja", przyznam, że w swojej definicji odrobinkę je zmieszałem.
|