Nieeee! Kuroshitsuji! Nieeee!
Wiecie co!? Ja dopiero teraz... Dopiero... Dopiero tydzień temu spotkałam się z anime Kuroshitsuji. I obejrzałam je i drugi sezon... I zapragnęłam mangi. Ale nie mogłam jej znaleźć po angielsku. Ale zaraz, zaraz... Przecież jest po polsku! Nie! Akurat teraz musieli ją zlicencjonować i akurat w chwili, kiedy chciałam poczytać, stąd została usunięta. I jeszcze... Jak pomyślę o tym, że do dzisiaj... Że to tu było... Że to tu było cały czas, że ja widziałam to, a nie przeczytałam... Ubolewam jeszcze bardziej. Mojej rozpaczy nie będzie końca. Przecie zanim to zostanie wydane w PL to... Minie kilka miesięcy. Za kilka miesięcy nowy tom. I znowu kilka miesięcy. I tak do usranej śmierci >.<
Kurde!
Ale nie mam żalu do MJ, oczywiście... Jedynie los jest dla mnie okrutny. Musiałam się wyżalić tu : (
|