Ja się na tych Baśniach wychowałam. Tak były u nas rozchwytywane, że się w końcu rozpadły i moja mama je wyrzuciła, czego nie mogłyśmy jej długo wybaczyć. Z tego powodu kiedy w końcu udało mi się wypatrzeć je na allegro (a wypatrywałam dobre cztery miesiące) to postanowiłam je wylicytować za wszelką cenę. Muszę powiedzieć, że miałam tylko 150zł i kiedy cena przekroczyła tą sumę byłam w rozpaczy, na szczęście jednak był to tydzień przed moimi urodzinami i mama zgodziła się dołożyć brakującą sumę. Bój był zacięty do ostatniej minuty. Pod koniec myślałam, że mi się nie uda, ale wygrałam. Przebiłam ostatnią ofertę o 20gr i w sumie zapłaciłam 200,20 zł.
To był mój najdroższy zakup na allegro, ale nie żałuję. Czytam ją tak często, że warto było. Stała się to ulubiona książka mojego brata szczególnie bajka o królu ulepionym z ciasta i nieszczęsnej.
Jedyne czego naprawdę żałuję to że nikt nie wznowił tej książki. Ze wszystkich baśni ,które do tej pory czytałam te są najlepsze.
|