|
Niestety nie polecam tego miasta jako miejsca do zabawy, pełno pijanych Anglików i barów otwartych specjalnie dla nich (West End), całe życie skupia się natomiast w Ibiza Town i na Playa den Bossa, tam jest prawdziwa Ibiza, jednak z powodu dużych kosztów z wynajęciem apartamentu polecam San Antonio jako tańsze, jednak w końcowym rozliczeniu nie wiem czy nie wyjdzie na jedno zamieszkanie na Playa den Bossa niż codzienne dojeżdźanie z San Antonio. Oczywiście nie wszystko jest takie okropne w San Antonio, nie można zapomnieć o Cafe del Mar , Cafe Mambo, czy Barze Kenya, jednak zdecydowanie polecam drugą stronę wyspy.
|