kochani,tam niema ryb,dzięki gospodarstwu rybackiemu,mieszkam 20 kilometruw od tego akwenu,legendarny okoń wyginą jak mamuty,zato jest mnóstwo oklejki hehe

Człowieku wszystkich się pytasz o Narie jak chcesz to pogadaj z patrikiem na gg 4719914 a nie tutaj tak sobie wzajemnie komentujecie :P :)

Pozwolenie oczywiściez awsze kupuję bo cenię sobie spokój podczas wędkowania. Złłowiłem tam kiedyś kilka ładnych płoci ok. kilgrama ale to było jakieś 5 lat temu albo i lepiej. Jak wróci ignition to podżucę mu świeżutkie fotki z Kretoein.

a jaką tam najwieksza rybe zlowiłes ?? a ty pozwolenie za wedkowanie tam kupuujesz?? a tak to za ile i na ile dni??

Niby jeszcze coś tam pływa ale na okazy radzę się nie nastawiać. Sczerze mówiąć to wczoraj wróciłem z weekendu spędzonego nad tym jeziorkiem ale cen licencji nie sprawdzałem bo łowiłem na innych akwenach. A co do opisu jeziora to chciałbym tylko dodać, że wspomniane w nim schronisko już nie istnieje. Na jego miejscu stoi teraz nowy budynek w ktyórym pewnie bedzie eksluzywny pensjonat

ale jakies ryby tam plywają jeszcze okonie i inne a tak przy okkazjii na 2 tygodnie pozwolenie na wedkowanie kosztuje 75zł słyszałem czy to prawda??

Bo gospodarzem jeziora jest złodziej który wyłowił już wszystkie ryby i teraz próbuje zarobić na wędkarzach!

wszystko fajnie tylko dlaczego zezwolenie jest tam takie drogie !!!