Niby Księga gości...

<1>

2004-08-06 20:37:08
Zgadzam się z Samanthą! To jest badziew, że aż przykro się robi. To ja w zeszycie od religii mam ciekawsze historyjki! Weź to usuń, bo żygne. Może umieść notkę, że jesteś chorym psychicznie gwałcicielem, to MOŻE (czego nie gwarantuje) ludzie będą wyrozumiali.

2004-08-06 20:31:15
Myślę że opis kaczeńców jest zdecydowanie bardziej interesujący niż to BADZIEWIE, którego fragmenty czytałam, nie mogąc wyjść z szoku jak można COŚ TAKIEGO na stronie umieścić i jeszcze nazywać KSIĄŻKĄ... Może należałoby najpierw się zająć np uprawą kukurydzy, w tym przynajmniej (w przeciwieństwie do pisania książek) niepotrzebna jest znajomość ortografii i gramatyki, której Tobie niestety brakuje... I nie chodzi tylko o błędy, ale także o treść i słownictwo!! Czy to jakiś pomylony dowcip?!?!?!