Juniorzy strarsi nareszcie sie przełamali, Bardzo ładnie chłopaki. Trzeci mecz z rzędu wygrany i to w jakim stylu-o to chodzi w piłce!!! Jeśli chodzi o Iwana, to prawdziwy drewniak :) On musi co najmniej ze trzy sety zjebać,żeby później coś ukłuć. Z boku wyraźnie widać że połowa zawodników wogle nie trenuje, mam tu na myśli Artka, Benego,dwóch Cieluchów, Piotrka Marczewskiego. Z nich wszystkich najlepiej sie zaprezentował Artur, który ku zdziwieniu strzelił trzy bramki i ładnie podziękował kibicom, których nie było na trybunach z drugiej strony. Nie wiem czemu on nie trenuje, przecież ma predyspozycje do gry w piłkę, także w pierwszym zespole. Na pochwałę zasługują także Marcin Rudkiewicz (filar obrony) i Dominik Rusiewicz - to są liderzy zespołu
|