a mnie na przykład strasznie wkurza, jak ktoś - uwidziawszy czyjąś naszywke - zaczyna człeka wypytywać o skład zespołu z naszywki, po czym stwierdza : "nie wiesz, musze ci ja odpruć". no normalnie tylko jebnąć, niech se sam kupi==' he! a jakie masz naszywki? bo ja mam tylko z Pidżamki (ale za to jaką ładną;) i z Blink 182:)
hej, ja texz czasem zagaduję do ludzi, kiedy czytaja pożądne książki^^ raz w szkolnym kiblu spotkałam laskę, która czytała "kamień na szczycie" Ewy Bialołęckiej. mowie do niej "zajebista książka", a ona mi na to: "wiem, czytam ja czwarty raz"^^ poszło sie do dobraj budy, hehehe:)
|