|
moje urodziny wtedy były. Moją jest pora nietoperzy,
Noc jest dla mnie euforią,a murzyn miłościa śwatła,
Gdyż czarne na tle słońca wyrasta,
Noc zaś jest chorobą jaźni,
ELEKTRYCZNOŚĆ, ŚRODOWISKO - zaśnij,
Wiersz jest porą dla nocy,
Zaś szyfr ten jest niczym bzdura,
(Robotnik, Palant...) Twa dziura,
Mą myśli kaszel nawiedza,
Mój oddech dzieci wyprzedza,
Ma noc jest moim przesłaniem,
MA noc dla Ciebie wołaniem,
Twa psychika choc była gorąca,
Jak potok teraz zimna i rwąca,
A moje ciało...,
Odleciało!!!!!!
|