Przesiesz to on jest sługą innosa i tylko on umnie wygrać tą woje, opowieść jest bardżo dobra lecz szkoda mi bezimiennego którym grałem w tą grę kilka set godzin, przechodziłem tą grę tyle razy że się w głowie niemieści ,a ty zabijasz mi go, i może jszcze zabieżesz Lee, Gorna, Lestera, Laresa ... itp. Zmień to on musi żyć>>> Proponuje żebyś powiedżmy napisał coś w stylu że Bezimienny będzie żył lecz wszyscy będą myśleć że nieżyje, i w trzecim rozdziale umże jego syn, A bezimienny się wkuży i przypłynie statkiem zabieże żeczy syna które mniał a siłe i walkę bronie niech ma mistrzowską, gdyż on jest mistrzem, przemyśl moją propozycję bo możesz zrobić kolejną częś 2 którą musieliście z ekipą naprawiać na 2 noc kruka...
|