Sławin Lublin 5:2 Roztocze Batorz

<1>

2005-04-19 14:32:17
Czepiacie sie pomocnika, a akurat wasza pomoc dobrze grala, lepiej popatrzcie na stoperow..

2005-04-19 11:21:51
Jężeli chodzi o sam mecz ze Sławinem to chodziło mi o to że w drugiej połowie gra była zupełnie inna i to my przeważaliśmy a bramki były konsekwencją odkrycia się drużyny. druga połowa nie odzwierciedlała wyniku .pierwszą przerąbaliśmy że aż wstyd

2005-04-19 11:18:07
KOB: Łukasza to ja się nie czepiam bo to jeden z moich ulubionych zawodników, powiedziałem tylko że popełnił błod którego jak każdy wie nie powinien popełnić. Było mineło gramy dalej nikt tego już nie pamięta i każdy myśli o następnym meczu. A jeżeli chodzi o samą grę Łukasza to jestem pewien że już w środę się zrehabilituje. Jężeli chodzi o to, że jestem kapitanem to wcale nie chciałem nim być ta chcieli wszyscy ja się nie pchałem. Przykro mi że piszesz że żaden ze mnie kapitan, widocznie się nie nadaje, wybierzmy nowego - może podasz propozycje. Zespółniech zadecyduje, ja się przystosyje. A moja gra jest poniżej przeciętnej zresztą jak całego zespołu, i z tego powodu jest też mi wsyd bo kapitan powinienem ciągnąć cały zespół. A może powinienem zrezygnować z kapitana, albo wogóle z gry w Roztoczu? Bo ostatnio coraz częściej słyszę głosy że wszystko robię źle. Szkoda bo robię dla tego zespołu więcej niż powinienem. Narazie KOB powodzenia.

jj
2005-04-18 20:01:54
wojtas ty chyba inny mecz ogladales .wynik nie odzwierciedla gry??dobrze ze tylko tyle dostalismy

2005-04-18 16:22:16
no i tak jak mówiłem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!zamiast trenować to wy na piwko a potem takie skutki!!!!!!!!!!

kob
2005-04-18 14:20:13
Ty wojtass nie czepiaj się Łukasza tylko spójrz na siebie! Przecież Ty (mówiąć delikatnie) grasz najwyrzej średnio przeciętnie. A kapitan z Ciebie żaden. pomyśl o tym.

2005-04-18 12:36:19
To najgorszy mecz jaki zagraliśmy od momentu założenia klubu. Fatalna gra wszystkich formacji. Jeżeli gralibyśmy trochę wyżej to wynik byłby trochę inny. Cofneliśmy się zbyt głęboko do obrony i to zadecydowało o naszej przegranej. Niepotrzebne błedy w drugiej połowie, zwłaszcza Łukasza i jego czerwona kartka. jeżeli bramkadla nas padłaby na początku drugiej połowy to na remis przynajmniej wyciągnelibyśmy spokojnie. napewno wynik nie odzwierciedla przebiegu całego spotkania. Przegraliśmy pierwszą połowe a bramki w drugiej były tylko konsekwencją odkrycia się. Nie zawsze się wygrywa. Jednak Życie jest brutalne.