Umringt der Dunkelheit

<1>

2005-07-17 22:35:10
Krótko i zwieźle: Zgadzam sie z Tobą całkowicie, z kazdym zdaniem Twoich wypocin :)

2005-07-17 11:53:54
Ludzie skupiają sie na zmieniaiu świata, zapominając, że zmieniając siebie osiągną ten cel. Chcą zmieniać innych zamiast zacząć od siebie.
Jeżeli dana osoba nie widzi sensu zmieniać swój charakter, poglądy i ma to zrobić jedynie, by kogoś uszczęśliwić nie będąc tym samym szczęśliwą ze sobą to niech przystopuje. Nie warto. Powinniśmy przede wszystkim czuć sie dobrze we własnej skórze, a nie fałszywej skorupce, którą przybieramy by spodobać sie innym. W środku nadal jesteśmy sobą, więc po co to ukrywać, po co to zmieniać? Czymże jest życie, jeśli nie można pokazać siebie, własnego ja? Życie to nie film. Znajomi, przyjaciele, rodzina, bliscy nie mogą więc być reżyserami naszego życia. Sami musimy stać za kamerą i ustalać co jest dla nas dobre, a co złe i co należy zmienić w sobie. Jesli nie będziemy popierać danych zmian, nie zmieniajmy sie. Zgadzam sie z tym, że ludzie powinni nas lubić za to jacy jesteśmy, a nie za to jacy moglibyśmy być, jeżeli postępowalibyśmy według charmonogramu zmian wytyczonego przez dane osoby. Lepiej być szanowanym i lubianym przez kilka osób, zachowując przy tym godne, własne JA, niż uśmiechać sie fałszywie do setki obcych twarzy zadając sobie niekiedy pytanie:"Kim ja jestem?". Bądźmy więc tym, kim chcemy być. Kroczmy własną ścieżką, a nikt nas nie przejedzie. Możemy zmienić kurs w każdej chwili, bo to MY jesteśmy kasjerami, MY posiadamy bilety. Nie bierzmy więc ich od przypadkowej osoby, kuszącej nas niską ceną. Albowiem jakoś takiego biletu jest żadna.

2005-07-06 21:49:21
Sylwia ja nie chcę się zmienić. Lubie siebie mniej i wiecej za jakieś tam zalety/wady. Jestem taka. Na razie wytaczam sobie rozne cele, ale nie ze zmianą charakteru. Jesli ktos bedzie chcial, to bedzie mnie lubił za to jaka jestem, a nie za to jaka mogłabym być. Jelsi ktos nie bedzie chciał ze mną przebywać ze względu na mój charakter, to teraz z miejsca mu powiem 'Do widzenia' Nie mam zamiaru sie dla nikogo zmienic, wiedząc, że są ludzie, którzy mnie lubią właśnie taką jaka jestem i dziś miałam nawet takie lekkie potwierdzenie tej tezy, którą napisałam powyżej :) Owszem jest taka piosenka, gdzie piosenkarz spiewa 'jesli chcesz zmienic swiat, zacznij od siebie' To jest bardzo mądre... Ale zazwyczaj zmieniają nas ludzie, nie wiedząc o tym. Nie mam o to zalu. Ja juz sie tym nie przejmuje. Pozdrawiam!

2005-07-06 19:52:19
"wymagajcie od siebie, bo jeśli nie będzieci wymagać to nikt od Was nie będzie wymagał" słowa Jana Pawła II( z pewnością nieco przekształcone przeze mnie ale sens ten sam:>) najważniejsze są własne postanowienia, i chęć zmiany siebie" jeśli chcesz zmieniać świat zacznij od zmiany samego siebie" ciężka i syzyfowa prawie praca, ale w końcu przynosząca korzyści, przynosząca efekty, po miesiącach, po latach, po kilku " nowych rokach" gdy uda nam się osiągnąć cel, który postawiliśmy sobie sami, będziemy silniejsi, będziemy zdolni do nowych wyzwań, do pokonywania nowych przeszkód, do spełniania nowych postanowień:)
wieć dobrze, że ciągle próbujesz,w końcu się uda;)
powodzenia!

2005-06-30 19:06:50
Szkoda, że Twojego komentarza nie przeczyta osoba, która sprawdzała moją maturę z języka polskiego :)

2005-06-30 17:47:02
Coraz ciekawiej i bardziej poetycko piszesz, Pisia. A do tego ze wszystkim tym, co napisałaś muszę się zgodzić. Kiedy ktoś nie dotrzyma danego anm słowa jestesmy wściekli, ale do siebie mamy większy dystans i bardziej sobie pobłażamy. Pozdrawiam! :*

2005-06-28 16:29:42
Hehehe, co za komentarz. Zero składu i ładu, no ale go rozumiem, nawet jakbys mi nie powiedziała o tych Enterach :) Zdałyśmy! Dzięki... inteligencji i szczęściu :) Pozdro!

2005-06-27 20:13:21
nowy rok tak.,., ej piha ale czerwiec mamy juz prawie lipiec


zdałam


fajna notka ale nie chce mi się do niej myslec bo pije

zdałysmy