Skomentuj jak było na Koziej!

<1>

2003-11-26 16:06:45
aaaaaaaaaaaaa... TEN AL.ARM BYL STRASZNY!!!!!!takiej meki nie mialam w zyciu! ale ogolnie to mi sie bodobalo!!Tylko gdyby ta gora nie byla taka wysoka a plecak troszke lzejszy!!wie druhna kto to??!! ta ktora chce (bardzo!!!!!) byc zastepowa!!

2003-11-01 13:34:55
Hmmm...droga biedronko i Marysiu nie martwcie sie nocnymi alarmami to w druzynie harcerskiem taka mala czysta norma..mam nadzieje ze z biwaku na biwak i ze zbiorki na zbiorke coraz lepiej bedzie wam slo umacnianie druzyny...cos czuje ze zaniedługo bedzie mozna pomyslec o jakies małej koniczynce;)pozdrawiam -czuwaj

2003-10-31 09:34:01
wiec moim zdaniem bylo suuuper,szkoda tylko, ze tak strasznie zimno i ze postawa harcerska mlodych druhen pozostawiala wiele do zyczenia :) Mam nadzieje, ze te niedociagniecia zostana do nastepnego rajdu naprawione i nastepnym razem bedziemy sie jeszcze lepiej bawic! Bez nocnych alarmow... Tak poza tym bylo ql :))