Hej przystojniaki

no patrzcie 2 wpis a do powrotu do polski jeszce daleko

z gory prepraszam za bledy ale klawiatura jest tu troche inna

z netem jest tu tak ze jest i to bezprzewodowy

ale tylko na 2 pietrze lapie a ja jestem na parterze wiec to 1 problem a poza tym moj komp nie jest do tego przystosowany wiec na razie nic nie kombinuje, a w akademiku jest kilka kompow z netem ale tylko kilka h dziennie i to chyba po pol godziny, nie obczailam tego jeszcze

a miasto... upalne, duze i mnostwo malych uliczek

wczoraj wybralam sie na dluuga wyprawe i nawet sie zgubilam

a portugalczycy chociaz nie znaja angielskiego pomagaja jak tylko moga, tlumacza(po swojemu

), szukaja kogos kto zna ang albo jak pytasz o droge to sami prowadza

przemili ludzie

bylam dzis na uczelni ale na razie nic nie zalatwilam bo jeszcze rok sie nie zaczal i nie ma koordynatorow

poza tym jest tu sporo polakow, z rzeszowa i bielska wiec mowie albo po polsku albo po ang z portugalczykami, ktorzy nie wiedza co mowie

czyli jak na razie pozytywanie

aha i sorki jezeli nie bede sie odzywac na innych profilach ale nie wiem na ile mi czasu wystarczy

pozdrawiam serdecznie moich dwoch przystojnych kolegow

i piszcie co u Was
