dziekuje za wszystko!!za zrozumienie, za pomoc okazana w kazdej sytułacji, za dobre słowo w potrzebie,za wspolną modlitwe ,za usmiech,i oczywiscie za zabawe!!bede pamietac zawsze o kochanym Ks. Bartusiu w modlitwie za wszystko BOG ZAPŁAĆ

Wielka szkoda ze ks.Bartek odszedł.To wlasnie dzieki niemu msze szkolne staly sie ciekawym duchowym przezyciem dla dzieci i rodziców.Bóg zapłac za posługę ,a ostatnie kazanie trafialo bardzo w serca.Bóg zapłać i Szczęś Boże na nowej placówce.Obawiam sie że nasz kościół teraz nie będzie taki żywy a msze dla dzieci stana się na nowo smutne bez śpiewów i modlitw dzieciecych.

Ja się nie cieszę, że ksiądz Bartek odchodzi od z naszej parafii. Znam Go prawie od początku od kąd jest u nas. I były to świetne lata. Wiele śmiechu, radości również smutków. Wygłaszał świetne kazania, był uprzejmy dla każdego.Popieram zdanie Katarzyny, która pisze o tym, że każdy człowiek ma wady i zalety. I nikt nie jest idealny!. Ja chce bardzo ks. podziękować za te 9 lat, które spędził z nami.Bóg zapłać

Ja bardzo żałuje odejścia ks.Bartka. Był dobrym wikarym, mówił ładne kazania, pięknie śpiewał i angażował się w sprawy naszej parafii. Jak każdy ma swoje wady i zalety, w końcu jest tylko człowiekiem. Dziękuje za te 9 wspaniałych lat spędzonych razem z nami i życze owocnej posługi kapłańskiej w nowej parafii.

Cieszę się,że ten wikary odszedł,bo niezbyt go lubiłam! na mnie robił wrażenie bardzo zarozumiałego!

niestety ja w przeciwieństwie do innych ciesze sie z tego ze ksBartek odszedł .bo nie był on dobry szczególnie dla ,bierzmowańców on sam o tym wie .Ale życze mu powodzenia

Bardzo dziękuję za lata posługiwania w parafii św. Józefa. Szkoda, że czas tak szybko ucieka. Pamiętać będziemy piękne, przygotowane kazania, pracowitość i zaangażowanie w pracy duszpasterskiej. Oby radość i uśmiech dalej promieniował na dalszej drodze kapłanskiego posługowania wraz z Bożym błogosławieństwem i pod opieką Matki Naświętszej i naszym patronem św. Józefem. Bóg zapłać.

dziękujemy za 9 lat bycia z nami i życzymy równie rodzinnej atmosfery na nowej placówce

Znamy Ks. Bartka tylko z odwiedzin w parafi. Wiemy, ze parafianie bardzo zaluja jego odejscia. Mozemy zrozumiec dlaczego. Piekne kazania, nieprzecietna osobowosc, entuzjazm i pracowitosc. W imieniu naszym i naszych bliskich, dziekujemy serdecznie
za te wspaniale lata. Zyczymy wszystkiego dobrego na przyszlosc.