transowe marsze...za pomoca cwiczen to moim zdaniem nie prawda, owszem umieli iść przez wiele dni, ale nie tylko oni, mnisi zawdzieczali to swojej znajomości miejscoweji flory. Wydobywali efedryne z rośliny ma-huang, typowy środek silnie pobudzajacy. Odczułem na własnej skórze jak odpowiednia dawka efedryny działa na człowieka: ekstremalna nadpobubliwość, poczucie uwolnienia zasobów energii i jej nieskończoność, aktywność umysłowa, niebywała zdolność koncentracji, TYMCZASOWA IMPOTENCJA. Pozatym to bardzo niezdrowe, dawniej efedryne wykorzystywali żołnieże (rycerze, szoguni) właśnie w celu zwiększenia sprawności, wydolnośi i długich marszów, dziś to lek na kaszel, doping i wspomagacz dla studentów przed sesią i wiele innych
|