Wiem, że komentowanie własnego felietonu nie jest może szczególnie trafionym pomysłem, jednakże koniecznie muszę coś dodać, a mianowicie: jednym z przejawów najdoskonalszgo piękna jest odczucie chęci walki z każdą ewentualną niedogodnością, jaka się pojawi; uczucie, które pojawia się, ielkroć dotkliwy chłód sprawia, że oddech zamiera, a jednak po chwili, niezależnie od warunków atmosferycznych, zalewa cię fala ciepła. Prawdziwe piękno to świadomość piękna, świadomość tego, lukrowana otoczka niekiedy nie może się równać z wysuszonym liściem, ciasno przylegającym do chropowatej powierzchni chodnika.
|