Dysleksja XXI wieku

<1>

m.
2006-02-18 12:58:15
Na pewno coś w tym jest, ale przypuszczam że 90% dyslektyków uciekało we wczesnej młodości od czytania książek.

g.
2006-02-16 23:04:58
dysleksja miala wczesniej miejsce, nie byla za to wychwytywana i nie pracowano z takimi osobami. Za to o samej dysleksji - za przeproszeniem - gowno wiesz. Tak sie sklada, ze glowna przyczyna popelniania bledow przez dyslektykow nie jest wcale to ze nie znaja zasad ortografi, ze sie wychowali na internecie, tv czy czymstam... Ale to ze mysla zupelnie inaczej niz przecietny czlowiek. Otoz przecietny zjadacz chleba mysli slowami. Kiedy sie uczyl w dziecinstwie to najpierw zalapywal znaczenie jakiegos przedmiotu (slowo odpowiadajace przedmiotowi) a nastepnie uczyl sie jak to slowo zapisac. Dyslektyk nie mysli slowami a obrazami! Wiec jego typowa mysl to zdarzenia ktore na cos wplywaja, laczenie obrazkowych faktow itd. A wiec dla niego "jakies tam" literki nie maja nic wspolnego z slowem ktore wypowiada/pisze. Dlatego moze popelniac bledy - nie kojarzy liter w zaden sposob z przedmiotem, zapisuje tylko fonie. Dyslektyk za to jest bardziej emocjonalnie nastawiony do tego co pisze/mysli/robi. Wiecej przezywa, jest bardziej tworczy. A co zrobic aby nauczyc go ortografii? Proste - wystarczy obrazowo (slaczki itp) wskazywac na laczenie slowa z konkretna literka (ta a nie inna, mimo ze brzmi mu tak samo). A w ogole to polecam ksiazke pod tytulem "dar dysleksji".
Za to zupenie inna sprawa jest, ze osoby w dzisiejszym swiecie to wcale nie sa dyslektycy - tylko lenie A ze debile, jak wspomniales, to inna sprawa.

2006-01-23 19:19:37
No i racja, przecież kiedyś tego nie było... i to jest wystarczający argument na Twoją tezę.

m.
2006-01-18 19:44:59
exactly.

2006-01-15 00:47:46
Tylko że akurat żadnego błędu nie zrobiłaś w swojej wypowiedzi . Poza tym jeżeli ktoś już chce coś pisać, na przykład na jakimś forum, to co za problem po napisaniu posta wziąć do ręki słownik (albo nawet włączyć na necie) i sprawdzić to, co się napisało ? No w sumie problem, bo trzeba czytać, sprawdzać, wertować strony ... Łatwiej napisać "mam papiery" ...

m.
2006-01-09 15:31:10
Hmm wiesz jeśli ktoś palnie gafę raz na rok to nic się nie stanie ale mówie o tych którzy notorycznie popełniają błędy, po 3 na jeden wyraz. A z tego co zauważyłem, raczej błędów nie popełniasz, jednak warto stosować znaki diaktryczne bo w wypracowaniu mogą wyjść małe braki ; p
pozdrawiam


2006-01-05 22:29:04
ps. sorry za bledy

2006-01-05 22:27:15
…z tym że nie koniecznie, ja się dobrze uczę a jednak nieumyślnie napisze wyraz bez paru liter czy przekrecajac go, nie mowiac o bledach ort. Wiadomo takie wyrazy jak Ty wymieniles to jak ktos sie w nich walnie to jest idiota a nie dys... ja mam papiery, nie chwale się nimi bo nie ma czym, tylko jakis biedny czas przysluguje (mamo jak to brzmi mam papiery ). Mnie badziej poraza jak widze teksty typu: „Boshe czy mofilam PozDrpFFienia For @Ll”. Z Twojego tekstu wynika ze jestem debilka… eh jakos to może przezyje…

2006-01-02 01:35:42
Właśnie o to mi chodzi - tłumaczy się taki jeden z drugim dysleksją, a tak na prawdę to powinni sie powołać na dysortografię. Wniosek - gówno prawda, że mają jakiekolwiek papiery ! Chyba że żółte ...

m.
2005-12-30 14:23:35
Kac_zoR być może masz rację, ale czy zauważyłeś że wśród ludzi którzy mają dysleksję, ortografia jest na poziomie 5 latka ? zresztą zauważyłem że dyslektycy, bardzo dobrze czytają, a co za tym idzie dobrze się uczą... więc jak można dostać na takie coś papiery? przecież to zwykła propaganda pseudo-defektu który wcześniej nie miał miejsca.. więc ja uważam że dysleksja(?)/ dysortografia to zwykłe niedouczenie.
(masz rację dysleksja to zaburzenie umiejętności czytania, więc dlaczego wszyscy dysortograficy powołują się właśnie na dysleksję? co więcej mają na nią papierwy ; o)
pozdrawiam.

2005-12-30 06:22:00
Taa, najlepsze jest, jak ktoś ma papiery. Na co ? Na dysleksję ? Czyli to znaczy, że masz problemy z czytaniem, a nie z pisaniem ! Jak już chcecie kit wciskać na forach, czy cholera wie gdzie indziej, to przeczytajcie najpierw co macie mówić ! Robienie byków, to "dysortogfafia", a dysleksja to trudności z poprawnym czytaniem. Jak mnie to wkurza, jak ktoś mi na siłę chce jakiś kit wcisnąć, a sam nie wie o czym gada ...

2005-12-29 21:05:09
najlepsze haslo Dyslektyka: mam na to papiery

2005-12-27 21:30:14
mhmmmmmmm.... sporo w tym prawy co napisałeś ! Pozdraweiam Cię !

2005-12-27 11:33:45
Eine gute idee MAziX popieram