zobaczymy, jak będziesz wychowywać swojego

haha ... bo meza tez trzeba umiec wychowac ...ojjj, ja juz mojego przeszkole a teraz ide odsypiac zarwane nocki papapa :*

a mnie było żal tego z tosterem )) Tak, podoba mi się tok tego rozumowania, zwłaszcza koniec łańcucha )

No i... tak sie nasmialam z nich hehe z tego z kaktusikiem, przed lustrem i wogole wszystkie byly slodkie...kiedys tez bede miala kotka i pieska i rybki i ptaszka....a na koncu lancucha...męża pozdrawiam hehe

No i...????

Ojjj specjalnie dla mnie (zawstydzona) )) zaraz obejrze...juz sciagam dziekuje kochana :***

Jesteś kochana! Filmik o kociakach specjalnie dla Ciebie!

To ubezpiecz męża-węża ...a nie ma za co kochana cieszę się,że mogłam poprawić humor

Spokojnie, Mąż-Wąż mnie strzeże. No i dziękuję za komplement

Tylko uwazaj Foksal, bo Cie okradna ... a ja jeszcze jeden komplement dowale...masz ladne dlonie bedziesz nimi glaskac glowke Juliusza ...teraz to juz musisz sie ubezpieczyc, bo zlodzieje nie spia hehe

Dzięki! Zabrzmiało to dwuznacznie, ale każdy komplement w ciąży jest na wagę złota i brylantowej kolii

Jo - miałam tak do czwartego miesiąca. Z początkiem piątego - jakbym się na nowo narodzxiła. Więc głowa do góry!

nie wiem jak dla synów Marsa ale jak dla WEnusjanki ABSOLUTNIE TAK

O fakt, ale ja jestem zdolna!!!!! Sory. :/
Zrzuc wine na moje ostatnie rozgarniecie- strasznie jest. Ty tez tak masz? Ani sie skupic, ani cos madrego powiedziec, bo efekty i tak sa takie jak ponizszy. ))))))))
Przepraszam za moja gafe.

Juliusz Julian już nie brzmi tak pięknie...