Komentarze

<1>

2006-03-18 19:12:43
Wiesz, ja się czasem zastanwaiam...czy warto się angażować? Czy warto się starać? Czy istnieje coś takiego jak miłość? Możliwe, że istnieje...Ale ja chyba muszę jeszcze trochę poczekać? Nie wychodzi mi, nie ukłąda mi się. Ciągle coś chrzanię pomimo, że tak bardzo przecież mi zalezy ! Nie wiem...chyba nigdy nie zrozumiem funkcjonowania męskiego mózgu...A szkoda;( Dla kobiety w związku najważniejsza jest miłość psychiczna a facet myśli tylko o miłości fizycznej. Dlaczego?
Kurde, plotę dziś głupoty...to chyba przez ten oparzony język(no co...głodna byłam a zupka chińska nie chciała stygnąć!:D) i przez muzę w tle...
Buźka:*
P.S A ja właśnie jestem w trakcie przerabiania Lalki... :)

2006-01-17 15:31:43
no kurde... do tego wszystkiego! do tego całego życia, do twojej notki -jakby na to nie patrzeć- bardzo... prawdziwej. gufno

v
2006-01-16 18:06:42
to ja chyba wolę być naiwna.

meg
2006-01-16 15:52:00
Maryś - do czego to było nawiązanie? ._." :*

2006-01-16 09:54:07
łojesu...
dupa dupa dupa. i wielkie gufno.

2006-01-16 00:29:23
heh, myslalem ze z "Bezdomnych", oka, moj blad

meg
2006-01-15 23:28:12
Btw - i dzięki za spoiler :////

meg
2006-01-15 23:27:08
Przecież TO właśnie jest z Lalki _O_

2006-01-15 23:09:18
wydaje mi sie ze troszke przesadza, owszem nikt nie jet doskonaly i wszysvy maja wady, ale to nieznaczy ze wszyscy beda Cie ranic. Niewarto izolowac sie od swiata i ludzi, nigdy niewiesz kiedy trafi sie ktos kogo pokochasz czy zaprzyjaznisz sie, czasami za szczesciem trzeba gonic a nie siedziec w swojej norce i miec nadzieje ze samo Cie znajdzie ;). PS. a obok "Ludzi Bezdomnych" proponuje "Lalke" tam dla odmiany to kobieta krzywdzi faceta ktory ja kocha, i niema happy endu :) jak w mandze.