|
W większości zgadzam się z Dikiem. Faktycznie poziom naszych rywali byl (przynajmniej w tej grze) wyzszy. Przyjemnie patrzylo sie na styl ich gry. Zachowali się także bardzo honorowo dzieląc się z nami swoją wiedzą o wszystkich robakach i trikach. Jedyna rzecza z ktora sie nie zgadzam, to ocena Dika mojego poziomu gry. Dik gral co najmniej dobrze i bylyby rowne szanse gdyby nie styl mojej gry, nie potrafilem sie odpowiednio rozwinac, przez co nasz sojusz wiele tracil podczas gdy niemcy rozkwitali. Zagralem naprawde zle zeby nie mowic fatalnie, chcialem w tym miejscu przeprosic caly Klan, a w szczegolnosci Lorda PeterDika za moja postawe jako reprezenta Klanu.
Jednoczesnie chcialem obiecac, ze zrobie wszystko zeby podniesc swoje umiejetnosci do zadowalajacego poziomu, zeby godnie reprezontowac klan.
|