chcialabym tylko przypomniec Tobie o Twoich wiernych czytelnikach... Dziekuje:d

Adaśku. zarzuć nową notkę :*

Ale historia nie ma co ja bym spanikowała napewno a pieski są kochane ja mam dwa i nie oddałabym ich nikomu zreszta znasz moja Shelby Pozdrawiem i uważaj na siebie
aha móglbys dodac mojego bloga w linkach byloby milo www.tajemniceanastazji.mylog.pl
Jolka

Szanowny Pan, jak zwykle w opałach ;D to normalne a sysko,pses Jego optymistycne nastawienie i zwariowany umysł ;p;] aa ja siemz Nim zadaje, mam nadzieje, ze nie psechodzi to na innych ;p chociaz nie wiem, cy ze mna moze byc gozej xD xD xD!! pzdr :* i dodaj mnie do friends ;p !! l;*

hehe i źle sie podpisalam z przyzwyczajenia bo gdzie indziej tak sie podpisuje

oczywiście nie Aniołek a Polliś

eh Adaśku, uważaj na siebie! tam zawsze ktoś chleje albo jara bo tam nikt obcy nie łazi... a te dresy z orła najczęściej nie są zbyt przyjaźni :? tym bardziej jak sobie popalą... każde forty są niebiezpieczne bo albo sa jakieś żule albo dresy masz ostrzeżenie by tam nie chodzić no i uwazaj na siebie! a na pewno nie chodz sam w takie miejsca! i dzięki że dzisiaj mnie odwiedzieś :*

nietylko Ty masz taki cudowny talent do wpadania w kłopoty matołku.;]
pzzdr.;**

Ja tam nic do jednego dresa nie mam, musze nawet powiedziec, ze go kocham

Zawsze wiedzialam,.z ze psy to debesciaki zastanawiam sie tylko o jakich fortyfikacjach mowisz wydawalo mi sie,ze bardzo dobrze znam Orla Bialego..ale sie chyba mylilam Ty masz naprawde szczescie do wpadania w klopotywszelkiego rodzaju najlepsi sa dresiarze w calej tej opowiesci "Nagle z odległości 50-60 metrów ujżałem grupkę 5 dresów. Oczywiście sobie coś tam jarali" - nie moge pewnie sama bym sie przestraszyla, ale cala ta Twoja historia jest tak fajnie i humorystycznie opowiedziana,ze nic dodac nic ujac

DREESIARZEE, łooooo

haha ale historyjka... nawet nie będe komentował xD

o ja ale czad !
pozdro dla psa !
lov ya swetie :*

Wzruszylam sie
Ech.. Uwazaj na siebie bardziej gluptasie;*