Witamy w księdze gości strony Variete!

« 1 2 3 4 5 ... 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 ... 36 37 38 39 40 »
Nick:Papierowy Autobus Dodano:2009-07-27 11:16:04 Wpis:Panie Andrzeju,
Pan się chyba pomylił, opisując wrzucone nocą (dziękujemy...) nagrania jako live88bydgoszcz. Bodaj tylko w Białymstoku w „Gwincie” Grzegorz śpiewał tak pięknie, a bębny tak ładnie odbijały... :-) Byłby to inny jeszcze koncert?

Czy mógłby Pan jeszcze ostatecznie wyjaśnić nam problem tożsamości nagrań nr 7 i 11 z pana płyty „Nothing”? Czy jest to tylko ten sam utwór, czy to samo nagranie? A może jednak dwa różne utwory?

Wysłuchałem „Nie będzie inaczej” i „Cygańskiej muzyki” z kasety nieodszumionej i zaskoczyło mnie, jak znacznie nagrania zostały zubożone podczas tego tzw. remasteringu. W pierwszym świadomie wycięto partyjkę pałek na początku, w obu część dźwięków talerzy usunięto razem z podobnym do niego szumem. Słuchałem tego, w mej wyjątkowej wrażliwości audytywnej, jako całkiem innych nagrań.

Do kuzmika mam pytanie, czy „Zamknij wszystkie drzwi”, które znany Koledze tijger prezentował kilka lat temu na innym forum, jest tym samym nagraniem koncertowym z Jarocina ’84 ze wstępem Grzegorza, które ostatnio zostało udostępnione?
Nick:andrzej getka Dodano:2009-07-27 00:13:21 Wpis:Jutro dam na strone dwa inne utwory.Pozdr.A

www.punkoirarerecording.net
www.punkoirarerecording.net/mp3/
Nick:andrzej getka Dodano:2009-07-27 00:10:23 Wpis:Kuzmik ma ten koncert ode mnie,wiec jest to dokladnie to samo.Pozdr.Nie ma innych kopii tego koncertu.Czlowiek od ktorego to mam nikomu nigdy go nie dawal, ja rowniez, bo nikt sie nim nie zainteresowal po za kuzmikiem.pozdr.Andrzej
Nick:Papierowy Autobus Dodano:2009-07-26 16:28:25 Wpis:Wygląda na to, że są to te same pliki (opisane z tymi samymi błędami), a „Zamknij...” zostało omyłkowo nagrane dwa razy (a może dograne inne wykonanie?).

Tracklista z Białegostoku była kilka tygodni temu podawana na tej Księdze przez kuzmika. Jest tam 10 tytułów, bisy nie są uwzględnione. Może Pan porównać ze swoją. Z nagrań tych wysłuchać mogłem jedynie „Domina”, po którym słychać klawisze rozpoczynające „Père Lachaise” (co zgadza się z podaną tracklistą).

Dziękuję i pozdrawiam
Nick:andrzej getka Dodano:2009-07-26 16:03:32 Wpis:trak lista do demo nothing taka jaka dostalem z cdr
cmentarze/nie ma bohatera/kaszczac w.../film/czarny las/canto vivace/Zamknij wszystkie.../ulice/krzyz/dias irea/zamknij.../
Nick:andrzej getka Dodano:2009-07-26 15:58:18 Wpis:witam, pewnie i tak.utwory z mojej trak listy pokrywaja sie dokladnie z kawalkami na blogu stilon.Z tym ze wesja ktora mam jest w formacie audio, dostalem poczta cdr, a utwor niby "zamkinj wszystkie drzwi" byl tak opisany ,a ze jak juz pisalem nie bardzo sie znam na zimnej fali i variete to niechcacy przepisalem blad.Co do variete z bialegostoku to rozumiem ze juz to Pan ma skoro pan pisze o zawartosci.Dokladny czas koncertu 42min 09.Utwor "gdy przyniose cud" jest grany dwa razy, wiec jest dokladnie jedenascie pelnych utworow.Pozdr.A
Nick:Papierowy Autobus Dodano:2009-07-26 10:51:20 Wpis:Panie Andrzeju,
dziękuję za przekazane informacje, ciepłe słowa o zespole w heroicznym okresie, wreszcie za możliwość posłuchania na Pana stronie „Domina” w znakomitym wykonaniu i nagraniu. Ważną informacją jest, że w Białymstoku zagrano aż 12 utworów; przytaczana tutaj jakiś czas temu tracklista z tego koncertu obejmuje zaledwie 10 pozycji.

Jestem jednak zmuszony do dalszego niepokojenia Pana, uzyskane odpowiedzi nie zaspokoiły bowiem mej ciekawości. Podanego przez Pana tytułu „Zamknięte drzwi” chyba nikt z nas, dalibóg, nie zna, zbyt silnie przypomina on jednak „Zamknij wszystkie drzwi”, by mogło chodzić o inny utwór. Ale on w secie Arturra (i Wojtka G.) jest! Jeżeli, jak podejrzewam, podał Pan po prostu tytuł utworu ostatniego na Pana trackliście, mamy problem, jako że jego końcowa pozycja koresponduje z pozycją na trackliście „Nothing” podanej w EPR. Być może jednak w tym przypadku osoba zgrywająca utwory celowo ułożyła je w kolejności znanej z opisu w EPR.

Dlatego raz jeszcze proszę Pana o sprawdzenie, czy posiadane przez Pana pliki są opisane z podaniem nazw utworów, a jeśli tak – o podanie nam tych nazw i ich kolejności.

Pozdrawiam
Nick:andrzej getka Dodano:2009-07-26 00:31:14 Wpis:Niestety nie mialem w rekach kasety z "nothing", dostalem juz na cd w ramach wymiany z czlowiekiem ktory slucha wylacznie nowej i zimnej fali., przyznam szczerze ze nieznam sie specjalnie na tej kapeli ale szanuje ja i lubie i ch brzmienie w szczegolnosci 84-86. jedyna kasete jaka ich mialem to koncert z Bialegostoku z 88, sadze ze to jest kopia moze drugiej genereccji i bylo to nagrane na dobrej tasmie i jest to konsola.Jest tego dwanascie numerow , ponad 42min.Ten jedenasty numer na nothing to dodatkowo "zamkniete drzwi".Kasety zgrywam na nagrywarce cd-audio, tzw "salonowej" dodatkowo mam ekualizer graficzny.
W jarocinie jest istotnie pomylka,dzieki za info.
Jak kazdy wie zajmuje sie raczej punk /oi
a kapele zimno falowe czy nawet reagge to dodatek bo czasem moge cos za wyrwac.

pozdr.Andrzej
Nick:Papierowy Autobus Dodano:2009-07-25 17:22:11 Wpis:To wielka radość, panie Andrzeju, że jest Pan z nami, w wolnych chwilach zaglądając na naszą Księgę – miejsce, gdzie o Variété pisze się w sposób wyważony, starając nie odbiegać zbytnio od zasadniczego tematu. Mam jednak wrażenie, że nie w pełni rozumie Pan poświęcone Panu moje wpisy.

Uważam, że wszystkie nagrania analogowe (zwłaszcza na stilonkach) należy jak najszybciej zdigitalizować , aby zapobiec postępującemu nieuchronnie procesowi trwałej deprecjacji utrwalonych na nich dźwięków. Myśl ta nie jest Panu chyba całkiem obca, gdyż nagrania próbne, które można swobodnie pobrać z Pana strony, są własnie w postaci cyfrowej.
Jeśli kasety zostają przekształcone w pliki mp3, następnie zaś z plików tych np. przygotowujemy płyty cd audio, następuje pewna degradacja jakości dźwięku. Biorąc jednak pod uwagę czas, jaki upłynął od nagrania tych kaset, a nawet ich oryginalną jakość (oraz typ muzyki, gdzie drobne różnice w wysokości, barwie i tempie następstwa dźwięków nie decydują o wrażeniach estetycznych), jest to zaniedbywalne. Pojęcie ortodoksyjnego audiofila nie najlepiej współbrzmi z zamiłowaniem do utrwalonych na krajowych kasetach nagrań punkowych.

Pisząc o „złym świadczeniu”, miałem na myśli wyłącznie reglamentację nagrań (której, owszem, niechęć do empetrójek sprzyja). Nie chcę jednak tego tematu tutaj rozwijać. Uznajmy go za zamknięty.

Jednocześnie pozwalam sobie zwrócić się do Pana z kilkoma zapytaniami i sugestiami:

- czy mógłby Pan podać nam tracklistę kasety prezentowanej w Pana zbiorach jako „Variété Nothing”?
- czy mógłby Pan wyjaśnić nam, jak i kiedy kaseta ta do Pana trafiła?
- na jakiej podstawie uznał Pan, że jest to właśnie ta kaseta, tj. kaseta opisana w EPR wyd. 3 na s. 561 i 562, lub choćby zbiór nagrań zatytułowany „Nothing” przez samych muzyków starego Variété?
- gorąco zachęcam Pana do ponownego przeanalizowania zawartości kasety opisanej u Pana jako „Variété Jarocin ’84”. Gdy w maju wysłuchałem utworu udostępnionego przez Pana jako jej próbka, stwierdziłem, że jest to prawdopodobnie dokonane „z powietrza” na mikrofonie magnetofonu kasetowego nagranie wykonania „Kamieni” z jednego z koncertów FMR ’85 – tyle tylko, że z lekko zwolnionym przesuwem taśmy, powodującym obniżenie wszystkich dźwięków. Te same wykonania są w postaci cyfrowej i nieporównanie lepszej jakości dostępne na blogach bootlegerskich. Z całą natomiast pewnością nie jest to brzmienie zespołu Variété z sierpnia 1984 r.

Pozdrawiam również
Nick:andrzej getka Dodano:2009-07-25 15:53:44 Wpis:PS. Papierowy Autobusie,uswiadamiac mnie nic nie musisz gdyz pomimo tego ze nie sciagam ani nie slucham muzyki z netu, to pilnuje co sie dzieje uwaznie.Pozdr.Andrzej
Nick:andrzej getka Dodano:2009-07-25 15:34:39 Wpis:witam Papierowy Autobus, nie wiem co Ci powiedziec, to ze jest w internecie to czy tamto w formacie mp3 moze niektorym odpowiada,po za tym jakosci chodza rozne.Nie naleze do generacji ludzi sluchajacych mp3 i muzy z kompa.Jezeli lubisz mp3 a nie prwadziwy format audio, to tym lepiej dla ciebie.A to ze to "zle o mnie swiadczy" to twoj problem, mnie to w nocy spac nie przeszkadza.Pozdr.Andrzej
Nick:Papierowy Autobus Dodano:2009-07-25 14:05:05 Wpis:Jeszcze jedna, wzruszająca w swej prostocie opinia:
http://muzykacd.blox.pl/2008/05/Variete-Zapach-wyjscia.html
Nick:Papierowy Autobus Dodano:2009-07-25 13:14:48 Wpis:A tu coś bardziej wyważonego o nowszych odsłonach:
http://ritabaum.pl/go.php?id=41&what=teksty
Nick:Papierowy Autobus Dodano:2009-07-25 12:45:59 Wpis:Ciekawa opinia o wspominanym niedawno przez Koleżankę "Nowego materialu", Myślę, że nie wszyscy Goście czytali: http://www.taboo.art.pl/view.php?ident=302.
Nie podpisałbym się pod tym, tym niemniej przeczytałem z przyjemnością.
Nick:Papierowy Autobus Dodano:2009-07-25 11:28:14 Wpis:No cóż – jeśli tylko usprawni to proces udostępniania brakujących nagrań, gotów jestem subtelnie pokajać się za moją wypowiedż, zwracając uwagę, że jej zbytnia stanowczość wynikała, być może, ze zbyt późnej pory jej redagowania... :-)


Jak było na wczorajszym koncercie?
Nick:Wojtek G. Dodano:2009-07-24 19:27:33 Wpis:Nieoceniony Papierowy Autobusie,
Nie lubię czegoś takiego jak wciskanie. O moich stanach emocjonalnych tak Nieoceniony Kolega, jak i nikt inny nie może mieć bladego pojęcia, może mieć jedynie wyobrażenie o nich. I w ten sposób powinno się swoje spostrzeżenia komunikować, np. dodając krótkie „wydaje mi się, że ...” i potem śmiało...
Mam nadzieję, że nie porażę Nieocenionego Kolegi bezmiarem bezczelności i satysfakcji, jakie czerpię z tego pouczania ;-), gdyż moim zdaniem Nieoceniony Kolega odgrywa zbyt ważną rolę w tej Księdze.
A na poważnie, wysłałem e-maila do zasłużonego bootlegera Arturro.
Pozdrawiam.
Nick:Papierowy Autobus Dodano:2009-07-24 18:42:08 Wpis:Zacytowana wypowiedź źle świadczy o panu Andrzeju. Nie będę tu analogował, wyjaśniał, gdzie stało ZOMO w osiemdziesiątym czwartym itd.
Ponownie zwrócę jedynie uwagę, że te nagrania rozumiane jako całość już nie są "cenne", gdyż są już w internecie. Jeśli Wojtek G. dotrzyma słowa, najprawdopodobniej będziemy mieli i ten brakujący utwór – obawiam się jedynie, że w nieco gorszej jakości.
Powodzenia panu Andrzejowi w otrzymaniu czegoś w zamian za tę demówkę.
Nick::) Dodano:2009-07-24 18:21:25 Wpis:Panowie, Wy chcecie dodatkowy nr Variete z demówki ?


Zacytuję Pana A.Getkę:

"Nie zaluje nagran ale nie udostepniam ''mlodemu pokoleniu'' cennych nagran dlatego ze nie mam ochoty aby znalazly sie internecie , dlatego tez wymieniam sie z ludzmi co wala internet.

Dzielenie sie nagraniami w moim rozumieniu nie polega na wrzucaniu na serwery aby kazdy za frajer mogl sobie sciagnac.Nie chce przeciez kasy i nie sprzedaje jak Bunt.,tylko mam ochote dostac cos w zamian rownie cennego."

Powodzenia...
Nick:Papierowy Autobus Dodano:2009-07-24 11:29:55 Wpis:Ależ kuzmiku – staram się jak najmniej porównywać, epatować tym, co mi się nie podoba, nie komentować gustów i sympatii innych (poza wypadkami skrajnymi). Nie zawsze się to udaje, w miarę upływu czasu powinno być jednak coraz lepiej. Uświadomienie Andrzejowi obecnego stanu rzeczy powinno być łagodne i taktowne – niczego innego nie proponowałem. Do „roszczeń” zaś względem autorów EPR, jako autorów właśnie i dziennikarzy, mamy pełne prawo jako czytelnicy.
Co naprawdę wartościowe, obroni się samo i po latach, i tylko żal, że działając w późnym peerelu, zespół rozpadł się z powodów pozamuzycznych, będąc w szczytowej formie artystycznej. I to jest chyba praźródło naszych kłopotów z wczesnymi nagraniami.
Nick:kuzmik Dodano:2009-07-24 11:04:42 Wpis:Kolego Papierowy Autobusie

Mam pewne obawy, czy prezentowane przez Kolegę postawy roszczeniowe ("koledze Getce należy uświadomić" etc) pomogą w uzyskaniu czegokolwiek od kogokolwiek. Na razie bazujemy jedynie na dobrej woli ludzi skupionych mniej lub bardziej wokół Variete. Jeżeli ktoś chce lub może to udostepnia swój materiał, zaś jeśli z różnych przyczyn (wątpliwości co do praw autorskich,kolekcjonowanie bootlegow "tylko na wymianę" itd)tego nie robi, nie róbmy mu żadnych jazd. Cierpliwości.


I jeszcze słowo o wyższości świąt Bożego Narodzenia...
Variete przedjazzowe vs jazzowe - chyba należe do nielicznej grupy absorbującej obie odsłony naszego Zespołu. Jako zaprzysięgły fan The Cure przeżywałem ich zakręty, zmiany stylistyczno - tekstowe, z pewnego rodzaju pobłażaniem, jednakowoż po latach układa mi się to w jedną spójną całość. podobnie jest z Variete, które dla mnie nie skończyło się z pierwszą - drugą plytą. Się zmienia.

I na koniec wiele podzięki dla wszystkich Arturrów, Papierowych Autobusów, Pszów, Anit i mnóstwa innych osób, że Wam się chce, że przewracacie historię Variete na druga stronę. Marzyłem o takich chwilach.
« 1 2 3 4 5 ... 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 ... 36 37 38 39 40 »